Oczywiście nie tyczy się to Dziennika Polskiego, to porządna gazeta, też ją czytuje.

@wicusiok: Ja wolę Rzepe, Uwarzam rze a z kwartalników to np. Politykę Narodową. Te gazety które wymieniłeś uprawiają PiSowskie sekciarstwo, chociaż jest tam tez dużo wartościowych artykułów. Ale orientacja na jedna partię je dyskredytuje.

...i tak np. przepisy o emisji CO2 wymuszone przez Twoich zbawców z zachodniej europy spowodują wzrost cen prądu w Polsce, wymuszona przez KE likwidacja stoczni zwiększyła bezrobocie, wprowadzenie świetlówek na pewno polepszy nasz wzrok, dużo by jeszcze wymieniać. Żadne rozbiory się nie muszą dokonywać bo państwa zachodnie, w tym szczególnie Niemcy mają duży wpływ na tworzenie prawa unijengo a przez to na sytuację w Polsce.

Miało być: NIE w sensie utraty terytorium,...

Niepoważny jesteś człowieku, widzę że nie masz co robić poza napinaniem się na forach i prowokowaniem idiotycznymi wypowiedziami. Zamiast narzekać na polityków zrób coś sam, żeby było lepiej, żeby nie musiało dojść do tego rozbioru. Swoja droga Twoje marzenia w jakiejś części się spełniają, ale w sensie utraty terytorium tylko utraty kompetencji przez polskie władze na rzecz zagranicznych instytucji.

@ terrorist: Zastanów się co piszesz, w Twoich wypowiedziach są same sprzeczności. Narzekasz na to obecna Polska w porównaniu do II RP się nie rozwija, a równocześnie atakujesz te siły które krytykują III RP (nie żebym był jakimś PiSowskim fanatykiem, tylko pokazuje sprzeczności w Twoich postach). A stwierdzenia w typu 'rozbiór byłby mi obojętny bo poza przyrodą to ja nic w Polsce dobrego nie widzę. Zresztą takie austro-węgry wybudowały nam kolej, która działa do dziś i jest jedyną koleją w regionie. ' nie świadczą zbyt dobrze o Twojej inteligencji. Nie wiem czy tak myślisz naprawdę, czy to miała być marna prowokacja.

@ terrorist: wypowiedź na miarę półgłówka. Gdyby nie rozbiory Polski w XVIII wieku Polska byłaby dzisiaj o wiele bogatszym, i rozwiniętym krajem. Na skutek rozbiorów tereny polskie były tylko peryferyjnymi terytoriami dla każdego z zaborców, a dla Austrii w szczególności.

O ile większość ludzi deklarujących się jako ślązacy trudno nazywać'zakamuflowaną opcją niemiecką' to już sam RAŚ na pewno jest podejrzany. Wystarczy przeglądać co jakić czas ich stronę. Widać że ujawnienie tej sprawy ze zdjęciem było im nie wsmak: http://narodowcy.net/znikajace-zdjecia-na-stronie-ras/2011/04/05/

Wójt zachowuje się nietaktownie, ale czego oczekiwać od chłopka z PSL-U?

Burmistrz zawarł 'dżentelmeńską' umowę, ale zapomniał chyba że przewodniczącym rady jest baba :D

W tej wielkiej chwili warto zacytować komentarz z onetu: 'Nie będę pierdział przez godzinę i w ten sposób bardziej przyczynie się do ocalenia świata niż wy wszyscy':D

Opinie typu: 'Mimo że jestem osobą bezrobotną - do tej firmy z pewnością nie będę aplikować' są żenujące. To wygląda na patologie. Trzeba się pogodzić tym że nie dla każdego jest praca w urzędzie za biurkiem

Ludzie, nie narzekajcie, najpierw idźcie na rozmowę rekrutacyjną, popracujcie trochę i potem napiszcie coś konkretnego. Dagi ma dużo racji, to praca nie dla każdego. A jak ktoś mówi gwarą to raczej nie przyjmą bo tam nie będą raczej sprzedawać wyrobów regionalnych lachów sądeckich tylko abonamenty dla ludzi z całej Polski.

Ja na waaszym miejscu nie sugerowałbym się opiniami frustratówz gazety.pl albo goworka, jeśli się wczytacie to są pozytywne opinie , ale od osób które się sprawdziły w tym. Po prostu nie każdy się do tego nadaje i tyle, nie jest to taka lekka praca jak się wydaje.

Taka praca nie jest wcale lekka, dużo zależy od tego jaki produkt będą sprzedawać w Limanowej (pewnie Orange dla biznesu albo Play), zależy czy będą przedłużenia umów czy aktywacje, czy praca będzie w crm czy nie, czy będzie telefon internetowy czy nie. Biorąc pod uwagę bezrobocie w Limanowej pracodawca nie będzie się cackał z pracownikami.

Pierw musisz ukończyć podstawówkę, bo nie przyjmujemy takich głąbów.

Gratulacje i wogóle, ale lepiej pomyślcie nad zmianą nazwy ;)

@limonka: Można było trochę pomyśleć, i wymyślić polskojęzyczną nazwę. Na poczekaniu przychodzi mi do głowy LKP (Limanowski Klub Pływacki) i do tego jakiś rzeczownik związany z tym miejscem, czy z Limanową. Nie mieszkamy w Pakistanie czy jakimś innym zadupiu żeby wszystkiemu nadawać angielskojęzyczne nazwy. W tym kontekście przychodzi mi na myśl klub 'INTER Gnojnica' :D (to akurat z włoskiego) http://www.intergnojnica.cba.pl/

'Limanowa Swim' -niezła wiocha...nie dało się wymyslić polskiej nazwy??

Ja nie dałem na Owsiaka ani guzika.