Ja np ide do kościoła dla Boga a nie dla księży. I nie zastanawiam się co ksiądz robił dzień wcześniej. On sam kiedyś przed Bogiem za to zapłaci i ma to na swoim nie moim sumieniu. Nie uważam że komunia dana przez księdza bedacego w grzechu była nie ważna, przeciez człowiek nie jest niczemu winien tylko ksiądz.

@lg1 a na drugim i trzecim zdjeciu to chyba czerwone co jest? Chyba że sie to przyczepa nie nazywa...

Rzeczywiście straszna sensacja. Tam przecież notorycznie ktoś staje samochodem i wcale nie mysle tylko o osobówkach. Niech tam kamerę dadzą i zobaczą, że zawsze tam jest blokowana droga. Swoją drogą to po co się też tam pcha ten samochód z przyczepami. Jak widać on też stwarzał problemy na drodze.

Tak tak wszystko takie piękne. Tylko ta obsługa. Już jakiś czas po remoncie koleżanka rodziła (to był juz chyba remont porodówki) Wtedy też robili juz znieczulenia,i ona ku radości w końcu zdecydowała sie rodzić w LImanowej. No i dostała znieczulenie jakby ząbka rodziła a nie dziecko. Więc po co było to pikanie skoro ona wszystko czuła...Teraz odezwą się osoby które są za 'całkiem naturalnym rodzeniem ' he he... w życiu bym się w tym szpitalu znaleść nie chciala....

Po tym jak zrobili to przejście pomyslałam, że taka ładna prosta droga, nie oświetlona i przejscie to dopiero będzie wypadków. No i ...wypadek...

Pewnie ja jestem jedną z tych 250 osób, tyle że sama znalazłam sobie pracę:) No i rzeczywiście ma się czym chwalic UP .. Masakra...

No ludzie uwazaja ze jak są pasy to tylko oni maja pierwszeństwo. A tyle ludzi się zawsze pcha, myśląc 'a może jeszcze zdążę'. tylko nie pomyślą, że jeśli się zdarzy wypadek to nie ucierpi na tym tylko kierowca. Miałam mnóstwo takich sytuacji w rynku. Np. zatrzymałam się przed pasami bo stała dziewczyna (młoda) ale nie patrzyla że właśnie od jej strony jezdni ktoś jedzie tylko patrzyła w drugą strone. Czekałam chwilę, ale w końcu nie wiedziałam czy chce przejść czy tylko se tak stoi. I w momencie jak ja ruszyłam, jej się zachciało przejść. I co, moja wina by była, bo każdy widział że to ja jej nie ustąpiłam. Chore przepisy są... zawsze winny kierowca. Ale współczuje kobiecie i rodzinie.

U mnie na osiedlu chodzi sobie sporo psów... zapraszam te osoby które tak 'namiętnie przezywaja te sytuację. Policja tez raczej się tym nie interesuje, gdzyż sama byłam świadkiem jak jechałam za radiowozem i po drodze chodził sobie pies. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt że piesek dość długi kawałek drogi biegł przed radiowozem a oni próbvowali go minąc, po czym odjechali. Jesli chodzi o lekarza to lepiej żeby zarabiał pieniądze i się nie angazował, bo po co ma miec potem problemy. A co do tego że bezdomnymi nie ma się kto zaopiekować, to nie sądzę żeby weterynarz się tym zajmował, on chyba raczej od zwierząt jest. Chyba że w dzisiejszych czasach zwiększyl się zakres obowiązków tegoz lekarza.

ciekawe czy jak ja pójdę na emeryture to znajdzie się taka informacja w Aktualnosciach na limanowa.in