Zapewne jest duża obawa,że jeżeli młodzi ludzie będą mogli jawnie obnosić się ze swoją orientacją to zabraknie powołań kapłańskich i zakonnych.

Fiu,fiu. A co z rzekomym przekopem przez park dworski,który miał być wykonany ręcznie a wykonany został mechanicznie?

No i narobił siary ten Siarka.

Powinny być jakieś granice ciemnoty i zacofania? Przecież to szkoła!

Wydaje mi się, czy Pani dyrektor opowiadała że sprawę zgłosiła do kuratorium? Pani kurator twierdzi że żadna skarga nie wpłynęła. Słaba wiarygodność, oj słaba.

A Siarka? Ostatnio bardzo się zasłużył dla regionu...

Panowie redaktorzy, dlaczego jestem blokowany? Stronniczość?

Ten portal schodzi na psy. Blokuje możliwość dodawania komentarzy pod wybranymi artykułami, konkretnie pod trzema artykułami o katechecie oderwanym od rzeczywistości. Panowie,przeszliście na ciemną stronę mocy...

Przed otwarciem artykułu 6361 wyświetleń,dodanych komentarzy 21. Po otwarciu 6379 wyświetleń, dodanych komentarzy 11. Jak to trzeba rozumieć?

Pod tym artykułem przydział widocznie jest tylko na 8 komentarzy.

Najśmieszniejsze jest to,że my wszyscy jako podatnicy płacimy za wciskanie takiej ciemnoty? Ile rocznie kosztuje budżet państwa nauka religii w szkołach?

Dlaczego pod pierwszym artykułem w którym opisany jest ten proceder nie mogę zamieścić komentarza? Czytam,że nie tylko ja.

Dokładnie tak jak w pierwszym komentarzu! Są pewne granice wciskania ciemnoty. Wciskania i przyzwalania.

Jak brzmi nazwisko tego pasterza?

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/afera-w-polskim-seminarium-w-usa/9smy05g

"Jako przyczyny przebywanie chłopców i młodych mężczyzn w hermetycznym męskim środowisku" Pisząc o takim środowisku pewnie miał na myśli seminaria...

Zespół ekspertów,ha ha ha...

Ponad tysiąc? Och to grubo,grubo musiało zamówionych być "intencji mszalnych..."

"Ręce konsekrowane wirusa nie przenoszą"-tak twierdził w komentarzu na tym portalu jeden dureń jakiś rok temu.

34607szczawa -oczywiście że tak! Do tego dochodzą afery pedofilskie z udziałem duchownych. Przecież nie ma dnia aby nie pisało w mediach o jakimś nowym zboku lub o ochraniającym go przełożonym.