gazyna, weź ty się ode mnie odwal, ok? Lecz się.

Grażyna, bzdury piszesz jak zwykle. II RP już dawno się skończyła.

Nie wykluczam pojawienia się koronawirusa w Limanowej - jest to wysoce możliwe. Ale tylko wtedy, gdy peres wyjdzie z domu. Módlmy się do allaha, żeby nie wychodził.

anna83, wiesz, co to wizerunek? Nie widać twarzy. Facet w kasku to nie wizerunek.

To wiem i bez ciebie. To zdecyduj się - dzedaj czy defines, paranoiku? Białe myszki też widzisz?

I kolejny raz trash talking, czyli zero konkretów, trafnych uwag, a zwykłe polskie ujadanie pod adresem innej osoby, bo kompromituje. A przecież sam zacząłeś. Teraz nagle robisz odwrót. Naprawdę szukam zaczepki? Z tego, co pamiętam sam się przyznałeś do prowokowania mnie. Źle pamiętam? Mam cytować? Jak przychodzi co do czego, to nagle się okazuje, że cała twoja pewność siebie ulatuje i jest nerwowe szukanie pyskówki, która nie ma żadnej treści. Nagle się okazuje, że jesteś małym, bezbronnym, zagubionym smarkaczem. Jeszcze brakuje, żebyś mamie się poskarżył. O, i nawet jakiś Chuck Norris się pojawił. To już objaw kompletnej desperacji. "Tobie nie odpowiada się na pytania, bo ty znasz wszystkie odpowiedzi." Słaba pyskówka. Fakt pozostaje taki, że nie potrafisz odpowiedzieć, jakbyś nie kozaczył. Nie masz dowodów. Jedynie awanturujesz się. Znowu tylko lżysz i ubliżasz. Typowe dla ciebie. Typowe dla słabego człowieka bez żadnego wyjścia. Zatonąłeś już, a dalej to już się tylko kompromitujesz po raz któryś. "... a że nie masz patentu na ludzi błyskotliwych, to cię to cholernie gryzie." Siebie nazwałeś człowiekiem błyskotliwym? Naprawdę? iksde iksde iksde Nie ma to jak sobie schlebiać, a innych lżyć. Narcyz alert.

@peres Widzę, że jesteś zaciekłym zwolennikiem trash talking i muszę przyznać, że robisz to nieźle, co świadczy o dużym doświadczeniu. Generalnie twoje pisanie to jeden wielki śmietnik - zero konkretów, mnóstwo argumentum ad personam, przytyków, złośliwości do osób, których na oczy nie widziałeś i masz blade pojęcie o nich. Typowa ucieczka w momencie ośmieszenia, kompromitacji, a że non stop stosujesz taką taktykę, to prosty wniosek - non stop jesteś ośmieszany. Zadałem ci proste pytanie, na które nie potrafisz odpowiedzieć. Twoje teksty są zwyczajnie cwaniackie, jesteś pieniaczem. To pytanie zadałem ci już kilka dni, wiesz to dobrze, i nadal nie odpowiedziałeś. Gdybym zadawał je codziennie, to byś pisał, że zadaje je codziennie. Zadałem je ponownie, to się rzucasz, że po kilku dniach. Co człowiek nie zrobi, ty się przyczepisz. Jesteś osobą toksyczną i zwyczajną kłamcą. Nie powinieneś się wypowiadać, udzielać, bo jesteś zwykłym prowokatorem i mącicielem. Skończ się już rzucać i przedstaw dowody na swoją chorą tezę.

@peres Ja również żądam od ciebie podania moich danych. Ostatnio przeczytałem, że jestem niejakim @defines i pochodzę lub mieszkam w gminie Niedźwiedź, kłamco.

Jaki ty masz spaczony pogląd na świat. Aż idzie się z ciebie pośmiać. Z twojej dziecinnej, głupiej naiwności. Tylko się nie rzucaj.

https://pl.wiktionary.org/wiki/oskarżać Ucz się, nieuku. Ale pewnie mi napiszesz, że to cię nie obchodzi.

Twierdzenie, że słowo oskarżam jest zarezerwowane tylko dla prokuratora świadczy o wtórnym debilizmie. Ale cóż. Ja nie mam żadnej chorej teorii, to ty widzisz we mnie definesa z gminy Niedźwiedź, więc pisałeś o swoich chorych teoriach. Ale dzięki temu wiem, kto jest twoim wrogiem. Rozumiem, że ten atak agresji wynika z bezsilności i braku argumentów. Skoro nie chcesz, żebym pisał do ciebie, to po co piszesz do mnie?

peres, ja po prostu uważam, że jesteś... mało inteligentny, hehe... i na to tym zakończę.

Z jednej strony uciekasz od jasnej odpowiedzi, co jest typowe dla ciebie, ale niejako odpowiedziałeś twierdząco. Palisz głupa w tym momencie ty. Dlatego, że nie potrafisz napisać jak facet - tak, oskarżam cię. Co do użycia słowa oskarżam, to rozumiem, że narobiłeś w gacie w tym momencie, stąd ta nerwowa reakcja. "Wiem więcej, niż ci się wydaje i nadszedł czas, żebyś o tym wiedział.ę Z tego, co napisałeś wynika, że nie wiesz kompletnie niczego. Skoro wiesz, to czekam, napisz. Jak się coś sugeruje, to się powinno to napisać, a nie robić z siebie idiotę na zasadzie, wiem, ale nie powiem. Skoro wiesz, to pisz. Na to wychodzi, że nic nie wiesz, bo niby skąd byś miał coś wiedzieć? Przyśniło ci się coś? Cienki Bolek to rozumiem, takie określenie związane z twoim idolem, agentem. Oj, pamiętam jak pisałeś, że prowokujesz mnie w celu otrzymania konkretnej reakcji. Jak widać to ja ciebie na razie wyprowadzam z równowagi. "Co ci będę w sumie tłumaczył." Ja tobie nie muszę tym bardziej, szczególnie, że to ty mnie oskarżasz. I to nie jest głupie sformułowanie. Głupia jest twoja reakcja. Defines, hehe, ale poległeś w tym momencie. Przegrałeś.

Czy ja dobrze rozumiem? Oskarżasz mnie o posiadanie drugiego nicka i o to, że mam cokolwiek wspólnego z gminą Niedźwiedź?

Twierdziłem, że nie masz fanów i cię to tak zabolało, że do dzisiaj nie możesz przeżyć. Tak jak pisałeś komuś - dlaczego nie odniesiesz się merytorycznie do komentarza? Brak argumentów? Zobaczyłem, kto ci dał plusy i beka niezła. Podtrzymuje swoje zdanie. Nie błysnąłeś - widać, że nie jesteś kierowcą. Nadal nie przeszedłeś się do pana Olszewskiego?

peres Ty na pewno nie za nim. Pewnie na Kosiniaka zagłosujesz, bo KO już nawet nie wie, kogo może wystawić. Schetyna płynie, Kidawa-Błońska to jakaś 3. liga i to już po latach świetności.

Jeju, co za geniusz prawa!?!?!? Gwałtowne wejście może być potraktowane jako wtargnięcie na jezdnię? Naprawdę? Może być, czyli nie musi. To się okazuje, że normalnie takie zachowanie nie jest wtargnięciem i dopiero może to być potraktowane. I aż potrzebowałeś do tego wyroku sądu. To faktycznie chyba z domu nie wychodzisz, skoro takich prostych rzeczy nie wiesz. "Nie mam tylko pewności, czy teraz respektuje się uchwały Sądu Najwyższego?" Aha, i o to chodzi. Zaciekły kodziarz i łowsikowiec. To miał na myśli, kiedy pisał o spaczonej wizji świata. Bo on jako kodziarz i łowsikowiec ma właściwą wizję świata. Hehehe, lepiej idź sobie na demonstrację.

Skoro go zatrzymali, to są mocne dowody.

Mam nadzieję, że powoli zbliżasz się do lat '90 w swoim pogłębianiu wiedzy poprzez czytanie. Gierka poznałeś, do Jaruzelskiego się boisz przyznać? I tak widać twoje sympatie polityczne. Dobrze, że mamy takiego stańczyka forumowego jak ty - jest ubaw, jest zabawa. Jeszcze pokaż fotkę jak przebierasz się w damskie ciuszki. Szkoda, że nie jesteś kobietą, bo zawsze by się znalazł jakiś desperat, który by cię wziął.

piotrek A czy ta znajomość to tylko "bonjour" i "voulez-vous coucher avec moi", czy coś więcej?