powrotdzedaja
Komentarze do artykułów: 2002
Chora grażynka, nadal jesteś na utrzymaniu męża? Zarabiałaś kiedyś na siebie?
peresiurka, ty też nie widzisz zaburzeń rojących się w twojej głowie, a prawdopodobnie są one bardziej poważne od grażynkowych. Te usilne próby kompromitowania swoich wrogów, internetowych wrogów, och cóż to za wrogowie, które podchodzą pod nękanie. Na szczęście na próbach się kończy. Znowu hejt w kogoś wymierzony? Jedziesz dzisiaj na sekswizytę do Łukowicy? Skąd taka nerwowa reakcja na temat artykułu o komunistach? A ty miałeś swój pseudonim?
peresiurka, ty też nie widzisz zaburzeń rojących się w twojej głowie, a prawdopodobnie są one bardziej poważne od grażynkowych. Te usilne próby kompromitowania swoich wrogów, internetowych wrogów, och cóż to za wrogowie, które podchodzą pod nękanie. Na szczęście na próbach się kończy. Znowu hejt w kogoś wymierzony? Jedziesz dzisiaj na sekswizytę do Łukowicy? Skąd taka nerwowa reakcja na temat artykułu o komunistach? A ty miałeś swój pseudonim?
Nic cię nie nauczyło życie? W kilku ostatnich tematach ludzie dali ci popalić ostro. Ostatnio odnośnie strzelania. A wybacz, szczelania. Ładnie się popisałeś. Każde wyzwisko idealnie pasuje do ciebie. A też pokazuje twoją bezsilność i desperację w obliczu mądrych ludzi. Poziom głupot, jakie wypisujesz, jest niesamowity. Zaliczasz się do topu. Ty chyba tutaj przyłazisz, bo lubisz, jak ludzie się z ciebie śmieją.
peres, długo cię nie było. Chyba dwa tygodnie, coś tam raz napisałeś. Czyżby kolejna przepustka za dobre sprawowanie? Ale ty się tam musisz chłopie starać. Ty pewnie byłbyś w stanie sobie zrobić krzywdę, dlatego muszą cię trzymać w odosobnieniu. Nie zdziwiłoby mnie, gdybyś miał zrobiony jakiś podkop na wypadek ataku szaraków. Pewnie siedzisz w bunkrze i masz tam benzyny kanistry, bo jak będzie 3 wojna światowa, to musisz mieć paliwo do swojego skutera. Nigdy nie pisałem, że to moi idole. Pisałem, że to ty mi przypominasz Janowskiego. Czyli co? Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, czy to choroba postępuje? Ja jasno piszę, a ty co innego... Więc to twoi idole. Nie ma to jak bezwiednie odbijać piłeczkę. Jak widać cię to zabolało. Czesława ci wybaczyła? Padłeś jej między kolana, zakolarzu? Był pierożek?
Przypominasz mi Gabriela Janowskiego po podaniu mu narkotyków w Sejmie. Pamiętasz? Haha, bo się zaraz czepi. Ale już za późno.
bunioz, mężczyzno, maczo. Czekam na twoją deklarację. Jak to niewiele trzeba, żeby dwóch cwaniaków zostało przyjaciółmi. Wystarczy wróg, których ich notorycznie kompromituje. Tak, ze szwagrem rozejm, dokładnie od 1989, haha. Ale to na pewno już wiesz. Więc możemy jechać do Poznania. I pamiętaj, wrzucasz łowsikowi 10 zł, 5 trafia do jego kieszeni.
Czyli teraz ty przylazłeś za mną, prawda? Czyli wracamy do korzeni. "Tak trudno przyznać się do błędu? Trzeba okrężną drogą do tego dochodzić? Oczywiste jest, że zdarzy mi się niejednokrotnie popełnić błąd w pisowni. Czasami to wynika z braku wiedzy, a czasami przez niedopatrzenie. Nie lubię brzydkiej pisowni, ale błędy popełnia praktycznie każdy. Jeżeli nie są one rażące, to nie przykładam do tego większej uwagi." Przypominasz mi Gabriela Janowskiego po podaniu mi narkotyków w Sejmie. Pamiętasz?
Jeden starczy? ""Doradco! O jakich blondynkach piszesz? Czyżby w Limanowej funkcjonował dom publiczny? Nic mi o tym nie wiadomo?!" No brawo, popisałeś się. To robisz w wolnych chwilach? Po burdelach chodzisz? Co za polot wypowiedzi. Widać, jak dużo wnosisz do dyskusji. I jeszcze się dziwisz, że ktoś się ciebie czepia?"
Czekaj, czekaj, jak to ostatnio posypałeś głowę popiołem? A może lepiej, znajdę te cytaty, po których stwierdziłeś, że jesteś uszczypliwy. Te twoje hejty do innych. Z tego, co pamiętam, to wtedy wymiękłeś. Hejter od łowsika. Nienawidzi każdego, kto napisze prawdę o łowsiku. Chyba, że ten ktoś będzie walczył ze mną.
Jedziemy do Poznania? Wróciłeś z tamtego świata? Dawno do mnie wymiotowałeś... Czym cię odratowali? Podwójna dawka mefedronu nie starczyła? W samą porę przyszedł ratować.
"Teraz już tak nie robię , bo jestem wierny żonie " Nie mogęęęęęęęęęęęęęęęęęę, hit! Skąd go wzięliście. "I nic na to nie poradzę że lecą na de.ili..." Nieeee, co za kolo....!!! Dajcie wody!!! Co z tym wzniesieniem oskarżenia z powództwa cywilnego? Dla mnie nie ma, że może... Skoro komuś wygrażasz, to masz tylko jedną opcję. Inaczej będziesz pipa. A te opowieści, jakim to maczo to nie jesteś, to sobie daruj, bo jesteś żałosny.
"z kobietami a nie babami nigdy nie miałem i nie mam żadnych problemów" Oczywiście, idziesz ulicą, pokazujesz na kobietę palcem i już leci z uśmiechem na twarzy, że ją wybrałeś.. No nie mogę, co za de.il. Skąd wy takich bierzecie tutaj...? Haha.
Widzisz jak się szybko wycofałeś ze swoich gróźb?
fistaszku, baba to kobieta, chyba że znasz inną definicję tego słowa, ale patrząc na twoje umiejętności językowe, to się nie dziwię. Więc najpierw się doucz, bo ci brakuje, żeby ze mną pisać. Nie wspomnę o wiedzy prawniczo-policyjnej, gdzie wypisujesz takie bzdury, że głowa mała i chyba nigdy nie wstanę z ziemi. To kiedy wzniesiesz oskarżenie z powództwa cywilnego...? Buahahahaha. Tak, tak, leżeli. Spali i leżeli. Co za dzwon. A właśnie, że mnie oceniać. Też mnie za to oskarżysz z powództwa cywilnego? Jesteś chodzącą kompromitacją. Żadna baba by cię nie chciała.
Fistaszku, jak widać nie masz życia. Napisałeś, że jeśli będą środki prawne? Co to znaczy? To jeszcze ich nie ma? Są. Więc, skoro są, to je musisz wykorzystać. Bo tak zadeklarowałeś. Czekam. Rozumiem, że ten komentarz to wycofanie się ze swojej deklaracji. "Tak więc 10 lat przeleci , pożyjemy zobaczymy." I znowu pokazujesz, że nie masz bladego pojęcia. Skończ już straszyć. Albo piszesz jeden komentarz, że tak robisz, albo nie pisz w ogóle. A ty napisałeś kilka komentarzy, że może. D.pa, nie facet. Facet ma to do siebie, że ma być zdecydowany, a ty nie jesteś. Może taaaak.... może nieeeee... Haha, która baba by cię chciała.
"p[ortalu nie wznieść" To teraz się wznosi oskarżenia? Takich kwiatków jest więcej. Wznieś to oskarżenie, najlepiej na ołtarz.
Jeśli się zdecydujesz? Buahahahaha. To ile ci to zajmie? 10 lat? Mam całe życie czekać? I się nie doczekam. Ja ci mogę napisać, że już wiem, iż to blef. Nawet gdybyś to zrobił, to się jedynie zbłaźnisz, tak jak błaźnisz się w komentarzach. Czekam aż w sądzie pokażesz te dowody na znieważenie. Zapewne nawet nie wiesz, co to takiego, skoro takie bzdury wypisujesz. A to, że napisałeś takiego potworka jak wniesienie oskarżenia z powództwa cywilnego, to tylko potwierdza, że sąd to ty widziałeś, jak obok przejeżdżałeś. Wniesienie oskarżenia z powództwa cywilnego, buahahahahaha. No podzwoń, podzwoń, może któryś znajomy jest psychiatrą, to ci zapewne pomoże. Myślałem, że skończysz się ośmieszać, jak obnażę głupoty, które napisałeś, ale widać, że idziesz w zaparte i udajesz, że jednak masz pojęcie, chociaż udowodniłem, iż nie masz bladego. Jeśli uważasz, że ustalenie dla policji, to betka (że co?), to jest to kolejny dowód, że nie masz bladego pojęcia, ale nie będę pisał dlaczego, bo to już zostawię dla siebie. Widać, iż jesteś kompletnym laikiem w tych sprawach. Myślisz, że wygrasz w sądzie, bo cię wyśmiałem? No leżę na ziemi ze śmiechu z tych twoich gróźb. Ale się boję. I naprawdę, po tym jak piszesz po polsku, wątpię w twój intelekt. Przecież twoich komentarzy nie da się czytać. Tak kłuje w oczy twoja pisownia. Powinni takim zabraniać dostępu do internetu. "Więc nie znasz dnia ani godziny jak któregoś dnia zapuka do twych drzwi załoga G" No oczywiście, bo wydaje ci się, że policja chodzi po domach, dlatego, że jakiś frustrat poczuł się urażony, bo ktoś mu prawdę o nim wyłożył. W internecie. Skończ się kompromitować. Nie masz bladego pojęcia na ten temat. Bladego. Jak pisałem, czekam. Kiedyś cię rozliczę z twoich gróźb. Nie ma dla mnie znaczenia, że napisałeś, iż tylko rozważasz. Najpierw weź korepetycje z języka polskiego, a za prawo to ty się lepiej nie tykaj, internetowy mecenasie.
A i jeszcze jedno. Straszysz mnie sądem (buahaha), a widać, że nie masz pojęcia, o czym piszesz. Nie istnieje coś takiego jak oskarżenie z powództwa cywilnego. To pokazuje, że nigdy nie miałeś takiej sprawy. Na drugi raz doczytaj o czymś, o czym nie masz pojęcia, to nie zostaniesz wtedy ośmieszony. Na razie się skompromitowałeś. Ale patrząc na twoje wypowiedzi, nigdy nie spodziewałem się po tobie czegoś podstawowego w kwestii mózgu. Jeśli zamierzasz zgrywać prawnika, to tylko ci to zaszkodzi. Śmieszą mnie tacy internetowi prawnicy, co z sądem mieli tyle wspólnego, że przejeżdżali kiedyś koło niego i sobie popatrzyli. Oskarżenie z powództwa cywilnego... leżę na ziemi i brzuch mnie boli ze śmiechu. Mecenas bunioz.
buniz, niesamowicie się ciebie przestraszyłem. Już to widzę, myślę, że nie masz o tym zielonego pojęcia, to po pierwsze. Po drugie to byś przegrał, bo jeśli ktoś kogoś znieważał, to ty mnie. Więc nie strasz, bo mnie śmieszysz i okazałoby się, że przegrałbyś. Notoryczne znieważanie, a to żeś mnie rozśmieszył, człowieczku. Widzę, że masz jakieś zwidy. Sam zaczynasz, a potem twierdzisz, że jesteś pokrzywdzony. Coś nie tak z głową? Znieważający to jest poziom tego, co piszesz. Uważaj, żebyś ty czasem nie trafił pod wymiar sprawiedliwości za swoje treści. I powtarzam - skończyłeś jakąś szkołę? Nie pajacuj, żadnego pozwu nie wniesiesz. Jesteś na to za mały. A straszyć to ty możesz swoją matkę łyżką.