powrotdzedaja
Komentarze do artykułów: 2002
siures, jak zwykle, miszczunio cienkiej riposty.
To swoim przykładem z cegłami naprawdę trafiłaś, nie ma co. Tak mi to wytłumaczyłaś, że w ogóle nie wiem, o co ci chodzi.
Liczenie powyżej tysiąca dla ciebie to dla innych liczby urojone. Zresztą urojenie to dobry termin w twoim przypadku. Dlaczego ciotka milicjantka nie załatwiła ci roboty w policji? Może na testach psychologicznych padłeś? I czy to prawda, że starałeś się znaleźć zatrudnienie w przedszkolu? To by pasowało, już kiedyś przecież poruszałeś temat "miłości" do dzieci.
A co to się stanęło? Wypuścili z kaftanu? Widzę, że policja stała się twoim ulubionym tematem. Czyżby ciotka pracowała w milicji? Wywołany, wyszedł z lasu. Marionetka zagrała, jak jej zagrałem. W poprzednim komentarzu się odniosłem do jego pobytu i podjął temat psychiatryka. Czyli strzał w dziesiątkę. To kiedy każą ci wracać?
siures w psychiatryku? Jakoś dziwnie się nie udziela. A może wypina się łowsikowi.
Gdyby to był wartownik?
Brakuje argumentów, jak zwykle, co? Rynsztokowiec.
Ten znowu się wypocił na jaśnie panującą nam partię. Kolejny życiowy przegryw po siuresie, który o swoje wegetowanie na Ziemi obwinia cały świat. Żałosna miernota i ciamajda.
Zegarka pamiętam jeszcze z Cracovii.
Wszędzie cię pogonili, to przylazłeś tutaj, szukać sojuszników. Odgrzebałeś stary temat, który nic do ciebie nie ma. Desperat.
Musisz szukać miejsc, gdzie masz sojusznik, bo sam to uciekasz aż miło patrzeć. Tchórz. Ostatni ludzie cię przegonili z artykułu. Jak się czułeś, miernoto? Ty kretynie, nie czuję potrzeby zapisywania się do PIS-u ani tym bardziej do PO. A Kowalski należy do Solidarnej Polski, baranie.
Znowu obraża, a potem będzie płakać, żebraczka. Nie płacz, nie płacz, bo sama się o to prosiłaś. Kto ci dał pozwolenie na obrażanie innych ludzi? Jakoś nie widziałem, żebyś stawała w mojej obronie, kiedy ja byłem obrażany. Więc teraz wypier...laj, ty szm.to. Widać, że osłabłaś, twoja "poezja" tym razem była żenująca. Zawsze jest słaba, tym razem żenująca.
Nie ma to jak wymiotować na kogoś, a potem odwracać kota ogonem. Ahahahahahaha.
Buahahaha, i kto manipuluje? Cytujesz, kłamczucho, komentarz, który padł po twoich wielu komentarzach. Po raz kolejny? Ile razy mnie zaczepiłaś wcześniej? Nawet konto założyłaś tylko po to, żeby mnie obrażać i jeszcze dumna z tego byłaś, więc teraz zamknij mordę, ty ścierwiaro. Do tego ci tylko służy to konto, hejterko. Teraz nie płacz, bo sama tego chciałaś. Jedynie po prostu liczyłaś, że powyzywasz kogoś i ucieknie, a wyszło na to, że to ty teraz musisz się bronić. I nadal sobie grabisz. Im więcej sobie nagrabisz, tym mocniej dostaniesz. Pamiętaj. Więc przeproś, a potem wy...noś się stąd. Nie toleruję ścierw. Dlaczego nie zacytujesz siebie? Czego się boisz? Więc kto tutaj ma pokrętną logikę i własne postrzeganie rzeczywistości. Nie jesteś w żaden sposób rzeczowa, dopóki nie przedstawisz faktów, manipulatorko i kłamczucho.
23:22 Komentarz tutaj z wyzwiskami w moim kierunku, gdzie nic tutaj z nim nie pisałem. Drugi temat https://limanowa.in/aktualnosci/jednoglosny-i-rekordowy-budzet/63326#komentarz_413479 23:36 Komentarz z wyzwiskami w kierunku Robka 23:44 Komentarz z wyzwiskami w kierunku Heraklita bigi18 znowu naćpał się w przed spaniem kokainy?
Aha, czyli powtarzasz po mnie. Wyrzuciłem ci, że sama się prosiłaś, to teraz wyrzucasz mi, że ja się prosiłem. A myślałaś, że będzie tak prosto, że się dowartościujesz na mnie. Jak mocno się przejechałaś. Jak zwykle coś tam skrobiesz, ale można to zlać, bo jak zwykle nie ma pokrycia w rzeczywistości i faktycznie nie dajesz przykładu. Jak ładnie się dałaś złapać na przynętę? Jak ładnie zagrałaś do mojej muzyczki, marionetko?
siuresowi dali zameldowanie w komórce?
Jasne, że zrozumiałem, nie jesteś jedynym gnojkiem, który mówi agugu.
Nic nie pisałem, odpowiedziałem jedynie na twoją historyjkę, ty ścierwo. O co ty płaczesz? Przecież to ty szukałaś wojny ze mną? No to ją masz. Kto pisał historyjkę o majtach? Kto założył konto tylko, żeby mnie zaczepiać? Lecz się, ścierwiaro.
Sami sobie jesteśmy winni. W Japonii nie do pomyślenia, żeby cudzoziemiec panoszył się na miejscu. Pewnie można by tę sprawę załatwić na kilka sposobów, ale raczej nie przez Biedę, widząc efekty jego działań, np. targowisko.