Rady mają bogate tradycje, ze wspomnę tylko o zasłużonych radach delegatów chłopskich czy robotniczych w związku radzieckim...

Interesowna impreza pod pretekstem promowania przedsiębiorczości opłacona przez tych co na zdjęciach źle wychodzą.

Dwudziestoletni młodzieńcy w swoich dwudziestoletnich repciach.

Tam już kiedyś był zalew. Po lepszej burzy naniosło drzew i mułu i skończyło się. Na górskich rzekach utrzymanie zalewu nie jest takie proste i tanie.

A czy te wielkie autobusy będą miały więcej pasażerów niż 2-5 ? Chodzi mi o rzetelne badania rynkowe a nie intuicję i pobożne życzenia urzędników. Patrz: miliony utopione w Moim Rynku !

A jak mąż kupuje żonie futro, żeby ją rzadziej głowa bolała to też jest zorganizowana grupa przestępcza ?

Wyrzucanie pieniędzy unijnych, żeby szwagry zarobili. A może by tak dzieciom przedszkole ??? Taka jego mać.

Najważniejsze, że przynosi pieniądze do domu. A że czasem kogoś przytuli, to przecież chłop musi.

Gdyby napadnięty się bronił to pewno z urzędu poszedłby siedzieć.

Każda dyktatura potrzebuje wroga bo musi z czymś walczyć. Najlepiej jak wróg jest roślinką albo niemajętnym małolatem lub staruszkiem. Z prawdziwymi bandytami nie warto zadzierać.

Trzeba by ruszyć dupę i coś zrobić a bez korzyści dla siebie po co ?

Boję się, że niedługo w tym kraju zostaną tylko policjanci, księża, urzędnicy i emeryci.

Po Buzodromie w rynku, który powstał 'za Gierka' z projektu ówczesnego architekta Pana Buzka mogło się wydawać, że już żadne cudo w Limanowej nie powstanie a tu mamy ... Biedadrom !

Bo drogi są są kosztowne i były budowane dla poważnych pojazdów. Nie dla cyklistów czy piechurów. Bez poważnych inwestycji nie staną się dla nich bezpieczne. Inna rzecz, że rowerzysta czy piechur umie się tak postarać żeby i tak wleźć pod maskę.

Może taniej byłoby zlikwidować pustawe szkoły a nauczycielom dać zasiłki niż utrzymywać i ogrzewać ???

Pandory. Pandora to imię.

A w Warszawie była tęcza to ją palili ! To jak to w końcu jest ? Bóg to czy diabeł ???

Sukces będzie miał wielu tatusiów.

To samo przy skrzyż Jabłonieckiej z Kościuszki i przy skrzyżowaniu Zyg Augusta z Jabłoniecką. Wystarczy mały deszcz i stoją woda i błoto. Oszczędności ! Żeby coś zrobić porządnie kosztuje więcej. Chyba że ci młodzi inżynierkowie lekceważą wodę.

Był taki jeden co próbował oduczyć osła jeść; i prawie mu się udało !