przestańcie, .... Pan Mateusz Wroński ma za niecały tydzień imieniny....skończyć by można i przeprosić , a za kilka dni złożyć piękne życzenia....

Panie Mateuszu, głowa do góry, Pana testy są ciekawe, a wiersze piękne, piszmy je nadal, bo ja swoich nie będę sama oceniać

exkalibur, opamiętaj się i nie sądź nikogo, a nie będziesz sądzony....nie ubliżaj nikomu, życzę ci więcej życzliwości, której dziś w tak szalonym świecie brakuje

bearchen, a czemu pani o tym świętym dniu nie napisała? ja też, poniżę się... tylko P.Mateusz....bądźmy ludźmi, polecam broszurkę ' Być człowiekiem' pozdrawiam :-)

dziękuję Oserwatorowi, że za dużo słów, a mało uczynków,może ....ale me uczynki widzi Bóg , też pozdrawiam i to mocno

'Jestem wolny'...służmy Ojczyźnie jak tylko potrafimy, to nasz kraj, mówimy, że jesteśmy Polakami, ale od dawna mówiono, by być nie tylko Polakiem, ale PATRIOTĄ Ojczyzny...aby coś dla niej zrobić drobnego, pomódlmy się chociaż za nią... ona tego potrzebuje, a przecież śpiewamy w kościele: Najświętsze Serce Boże, poświęcamy Ci, naszą Ojczyznę , wioski i miasta, nasze rodziny i nas samych.. Bo wychodząc z kościoła i mówiąc dzień dobry już wchodzi się w inne tematy, a jadą autem nie umieją wziąć biednego, a czy bierzemy sobie z homilii np. jakie jedno zdanie, które moje sumienie wzięło sobie je w serce, by nie tylko w niedzielę rozważać je w ciągu dnia?... odpowiedzmy sobie na to sami... Panie Mateuszu, warto podziękować i trzeba za to co tu napisałeś, dałam kilka komentarzy, odnośnie wszystkich, jak to potrafiłam....czy inni coś tu dobrego napiszą na ten temat, zobaczymy, a choćby nie, to czy są Patriotami kraju?..pisze w kilku komentarzach bo lepiej tak myślę zrobiłam... pozdrawiam Pana...

punkt trzeci 'Jesteśmy potrzebni', a więc jedni drugim,bo Maryja jest Matką wszystkich ludzi ...bo co do zwierząt to prawda, że one są bardziej szanowane niż człowiek,...a tylu jest potrzebujących i nie zauważamy tego,pieniądze to rzecz nabyta, daj coś kupionego, drobnego innym za nie, jeśli uważasz, że on je na byle co wyda, dajmy z siebie co możemy...

sięgając do testu pierwszego, pamiętajmy, że Bóg będzie nas sądził za czyny...a przecież Śluby Jasnogórskie do dziś nieraz powtarzamy..co do punktu drugiego,' Blisko Boga' , wiedzmy, że modlitwa jest rozmową z Bogiem, a w ciszy , milczeniu, zdają mi nieraz pytanie, czemu jestem smutna, oj nie, bo może to milczenie, aby nie było zmarnowane to rozmawiam z Bogiem?

do tytułu wiersza, piękna zarazem fotka dodana, ani mnie by to nie przyszło do głowy....czytam wszystko dalej po kolei

chciałabym dołączyć do was ale nie wiem czy idziecie drogą na Kraków prosto?

jendreczku, a kto by Pana Tusika nie lubił, to już ludzie jak to się mówi: 'chyba bez serca' albo z zazdrości itp...

było pięknie, a z góry można było tylko zerknąć na krajobraz...nie byłam na górskim biegu w Limanowej jak w ub. roku, więc nóżki trochę odczułam ale biegam dalej, bo tuż, tuż w niedzielę jadę na uliczny bieg...pozdrawiam organizatorów i wszystkich co tam byli :-)

no jak rodziców tak i dziadków mamy kochać, oni wnuków bardzo kochają..

no ładne wiersze od rodziców, musimy pamiętać , że życie jest jedno i rodziców też mamy jednych, których mamy kochać i szanować

nie byłam tam nigdy, no i już nie będę, ale słucham tych kilku osób co od nas tam byli.. no tu powiem, że 'po zazdroscić'

Nie wiele, a tak wiele, co za fajne słowa, w niejednych do ludzi robiących drobne uczynki te słowa powtarzam, np. jada z kościoła, a nie wezmą, a inni mówią , że nie mogli by cię zabrać? no wtedy mówię, no nie wiele a tak wiele, bo Bóg dostrzega drobne uczynki

bić musi każdemu, tobie też, prawda?

wysłałam list do pierwszego exalibura..że drzazgę w czyim oku widzi, a belki w swoim nie... zastanówcie się zanim co napiszecie,nie sądź nikogo, a nie będziesz sądzony... och, Drogi P.Tusiku, głowa do góry, to tylko zazdrość obmowy robi...

ja mam wiersz swój, ale dam tu jedna zwrotkę: Wpatrzona w Ciebie Ukrzyżowany w duchu rozważam Twe święte rany, głowa zraniona, ręce, bok, nogi, to za me grzechy mój Jezu Drogi.. tak, to On odkupił cały świat, więc Jego cierpienie miało sens.. a to, że nam daje cierpienie, tzw. dni próby, wiedzmy, że ono nas uświęca

oj Absolut...piszesz, że to nietypowy dla ciebie wiersz, przedłużający..a ja bym zapytała CIEBIE, CZY TY UMIAŁBYŚ CHOĆ JEDEN Z JAKICHKOLWIEK PODOBNYCH NAPISAĆ?... BĄDŹMY LUDŹMI, BO JEŚLI SAMI NIE MAMY DO TEGO ZDOLNOŚCI, PODZIWIAJMY JE U INNYCH, MNIE SIĘ WYDAJE, ŻE TO POMAGA NAPRAWDĘ LUDZIOM LUBIĄCYCH TE REFLEKSYJNE POEZJE... PAN TADEUSZ był napisany cały w poezji i jaka gruba książka, a tu krótkich nie chcesz poczytać?