Na biednego nie trafiło, kupi sobie nowa bryke ;)

Jasiu gratuluję, pięknie się wypowiedziałeś na łamach gazety krakowskiej. Zabrakło mi tylko jednego, że tak jak można Tobie ufać i ty ufałeś innym, niestety nie należy tej wiary kierować w stosunku do wszystkich. Wierny Kumpel

Jestem zbulwersowana negatywnymi opiniami kierowanymi pod adresem pana dyrektora muzeum. Ktoś nie zna bibliografii tego człowieka. Radzę zapoznać się z tą osobowością w Księdze Limanowian. To nie tylko dyr. muzeum, któremu poświęcał świątek, piątek i niedzielę, ale także długo letni kapelmistrz męskiego chóru przy naszej Bazylice Matki Bożej Bolesnej, przewodnik wielu pokoleń młodzieży, autor ciekawych opracowań ukazujących się w lokalnej i regionalnej prasie. Odnoszę wrażenie że Limanowianie, piszący absurdalne informację o tym Człowieku są istotami nie czytającymi żyjącymi poza realiami miasta. Nasi przodkowie mawiali : -Każdy kij ma dwa końce (jeżeli jednym końcem uderzysz człowieka, dostaniesz drugim). Nikt z nas nie jest bez winy. Panu dyr. życzę zdrowia, żonie dalszego chodzenia z podniesioną głową, bo jest z czego być dumną, a dzieciom satysfakcji z mądrego ojca poświęcającego wolny czas przede wszystkim zachowaniu zbiorów potomnym. Mieszkanka Limanowej

byłem dzisiaj ok godz 11 było niewiele osób ogólnie super woda nie smierdzi chlorem obsługa bardzo miła tylko ten brak wieszaków w przebieralni i pod prysznicami brak kawiarni