A ja na szybkości policzyłem że cały ten koszt 2,3mln złotych to grubymi nićmi szyty. . Koszt dobrej kostki wraz z ułożeniem, podbudową i obrzeżami to około 100,00/m2brutto. Przypuśćmy że chodnik ma szerokość 1,5m x 3000m = 4500m2. 4500x100=450000,00 brutto. Gdzie jest 1,8 mln???? - projekt???

royski...odkąd pamiętam nie jesteś przychylny w swoich komentarzach włodarzom. Powiem Ci tylko że ludzie z innych gmin z zazdrością patrzą na naszą gminę, bo to ile jest zrobione (drogi, lodowisko, boiska, rozbudowa szkół..itd..dużo by wymieniać)to u innych można pomarzyć. Ciebie boli to że nie masz asfaltu pod chałupe czy co??to kim jesteś i skąd w gminie dobrze wiedzą i w sumie nie dziwia sie że narzekasz. Zawsze możesz wystartować w wyborach i pokazać jaki kozak jesteś..ale w sumie z twoim wykształceniem to możesz jedynie zostać konserwatorem powierzchni płaskich...i tam sie wykazać

Zachowuje sie jak Pan i władca...telefonów 'jegomość' nie odbiera....Życze Panu Burmistrzowi cierpliwości i konsekwencji w akcji z przewoźnikiem... Zawsze można sprawdzić jeszcze (oprócz stanu technicznego), punktualność (co skutkuje w późniejszym wydaniu koncesji) oraz ilość przewożonych osób... A PAN niech łaski nie robi...klienci zawsze mogą go zamienić na innego...

Jak dla mnie to ITD niech zorganizuje akcje dla Maxbusiarzy...ciekawe ilu z nich dojedzie do punktu protestu...he he pewno żaden nie spelnia wymagań technicznych.... A z drugiej strony to zastanawia mnie brak reakcji policji, przecież to jest utrudnianie ruchu drogowego (na drodze krajowej) co powinno być karane mandatem...!!!

A ja myslę ze to mógłby być któryś z dobrze nam znanych ROMÓW limanowskich

Royski mam wrażenie że jesteś kimś z opozycji przeciw Pani Wójt. Szkoda po to najlepsza Wójtowa w Małopolsce, a to że pada to chyba nie Jej wina. No ale ty pewnie myślisz inaczej. Może na jesień wystartujesz i podasz obok nazwiska swój nick. Masz odwagę tylko krytykować - miej odwagę i się ujawnij. Może jesteś Panią T.B lub A.W?

No Stary, Powodzenia. Micha cieszy się jak ktoś z okolicy bez pomocy wielkiej z naszego Ministerstwa Sportu radzi sobie i swym talentem się wybije. Przeważnie jest tak że jak się ma znajomości, lub któryś z rodziców jest na stanowisku wpływowym to się można pokazać, nawet nie mając zielonego pojęcia o tym co się robi. Ale tak jest tylko u nas w Polsce. Na zachodzie są to łowcy talentów a u nas łowcy łapówek.