kris500
Komentarze do artykułów: 505
Szaradaa zadanie od gminy należnej kwoty za koszty edukacyjne przewyższające subwencje nazywasz CHAMOWO. Ciekawe gdyby było odwrotnie też byś to samo śpiewał.
Szaradaa chyba nie chcesz przekonac mieszkancow gminy że zapłata przez Wójta na rzecz miasta należności za edukację gminnych dzieci było by trwonieniem gminnych środków publicznych. A mieszkańcom miasta chyba nie chcesz pokazać Wójta jako szukającego oszczędności ich kosztem bo to za ich podatki uczą sie dzieci z gminy zamiast iść na rozwój miasta. Albo jest się samorządem albo nie. Śpiewał Rosiewicz Coraz więcej przebierańców coraz trudniej o oryginał.
byle_nie gdy oglądam sesję Rady Miejskiej mogę się mylić ale chyba być chodzi o: IRENE JOLE ADAMA JANKA KAROLA. Mogę się mylić ale takie są moje przypuszczenia .
Boruta a ty wiesz że gmina dostaje większa subwencje niż miasto ale i tak więcej dopłaca na statystycznego ucznia niż miasto. Więc policz jaki mają zysk z tych 600 uczniów. Rozumiał bym twoje myślenie gdyby gmina NIE doplacala do subwencji mimo że ma ja większa niż miasto. PANIMAJU
Boruta czytaj że zrozumieniem co ja napisałem. To Pan Burmistrz swoimi działaniami zmierzających by gmina zapłaciła za edukację swoich dzieci bo to ich psi obowiązek dba o nasze podatki w przeciwieństwie do radnych którzy wspierają mieszkańców gminy a nie miasta a przecież to z ich podatków otrzymują diety. Zobacz ile przybyło majątku miasta a udział własny kosztuje . I w tym zadłużeniu można by też ująć koszty gminnych dzieci. Boruta czy mieszkaniec miasta Limanowa winien płacić za edukację dzieci gminnych że swoich podatków. Tak czy NIE
Zobaczcie mieszkańcy podatnicy miasta Limanowa na działania włodarzy gminy. Zamiast przeznaczyć środki na pokrycie zwiększonych kosztów edukacji swoich dzieci w miejskich szkołach ponoszonych przez nas z naszych podatkow bo subwencja nie starcza robią sobie drogi. A my zamiast robić drogi fundujemy im edukację ich dzieci a jest to ich obowiązek i wtoryja im w tym niektorzy radni miasta.
Każdy samorząd winien ponosić swoje koszty w tym edukacyjne a nie w sposób wyrafinowany wręcz bezszczelny wykorzystywać swoje dzieci poprzez nie opłacanie kosztów ich edukacji w szkołach miejskich gdyż podobnie jak miasto doplacają do subwencji i to więcej niż miasto. Im więcej dzieci z gminy uczy się w mieście tym więcej gmina zaoszczędzi bo mniej dopłaca do subwencji i środki może przeznaczyć na inne cele np. Drogi. Odbywa sie to kosztem podatnika miasta gdyż jego podatki zamiast być przeznaczone na funkcjonowanie i rozwój miasta ida na edukację dzieci gminnych i to nie mała kasa 2.000.000,00zl. A żeby było ciekawiej a zarazem śmieszniej to włodarze z gminy w swoim nieuczciwym postępowaniu znaleźli sponsorów w osobach kilku radnych Rady Miejskiej Limanowa. Kasę biorę z podatków mieszkańców miasta a popierają nieuczciwe działania wlodarzy gminy
Tezet zgodzilbym się z twoim twierdzeniem gdyby subwencja pokrywała w pełni koszty edukacji uczniów. Dziwie sie że tego nie wiesz?. Bo kto jak kto.ale ty powinieneś to wiedzieć .
Danielop miasto musi oszczędzać bo gmina nie chce płacić za edukacje swoich dzieci. Pieniądze z podatków mieszkańców zamiast iść na zaspokajanie i rozwój miasta ida na finansowanie kształcenia dzieci gminnych. Niech każdy płaci za siebie a nie funkcjonuje kosztem drugiego.
Wszystko można wspólnie wyliczyć i się po partnersku rozliczyć . Nie można tego dalej tak ciągnąć by mieszkaniec miasta finansowal że swoich podatków kształcenie dzieci z gminy.
I żebym nie zapomniał trzeba znaleźć człowieka który bedzie pozbawony mozliwosci kierowania mimo ze za to prędzej czy później poniesie konsekwencje. A może któryś z rodziców ma ochotę na te rolę.
A może by zrobić wszystko za darmo i w myśl zasady kto rano wcześniej wstanie ten ustali jadłospis.
Obywatel jakie referendum . Ty wierzysz że mieszkancy miasta zgodzili by się by z ich podatków finansować edukację dzieci z gminy. Naprawdę wierzysz w to?. Ty jesteś za tym?
Tylko nauka kosztuje i z roku na rok samorządy w Polsce dokładają coraz więcej do nauki dzieci że względu na coraz mniejsza subwencje. Więc to nie wina samorządów. Burmistrz ma obowiązek dyscypliny budżetowej a poza tym nauką to nie jedyny obowiązek samorządu.
Ben zgadzam się z Tobą tylko jest jeden problem. SUBWENCJA nie pokrywa pełnych kosztów edukacji ucznia.. I tu jest problem. Wójt u siebie dopłaca mimo że ma subwencje większa niż w mieście i to więcej dopłaca niż w mieście a tu rznie głupa.
I zobaczysz jak dzieci z gminy wrócą do szkół gminnych ile włodarze gminy będą musieli dopłacić do subwencji która otrzymają na nie. Zapewne więcej niż powinni do miasta zapłacić za edukację dzieci swoich mieszkańców którzy tam płacą podatki a nie w mieście . Ciekawe co nowego wymyśla nasi radni tak dbający o mieszkańców gminy a nie o mieszkańców miasta?. Ale wkoło jest wesoło człowiek w pracy małpa w ZOO śpiewał Grzegorz Markowski wraz z zespołem Perfekt.
Natomiast finansowanie nie swoich zadań własnych jst nosi znamiona niegospodarnosci A tak po ludzku poprostu gdybys nie mogl tego pojąć to jest jakby okradanie mieszkańców miasta z ich podatków. Chyba że ty się godzisz by utrzymywać gminę. Jeśli tak masz prawo ale za swoje.
Hiena byli już mieszkańcy burmistrzami i co pokazali. Jest to zgodne z przepisami chyba że ty znasz jakieś inne.
A dlaczego chcesz mnie karać ?. Za to że prawdę pisze i staje w obronie mieszkańców miasta wsolgospodarzy naszej małej ojczyzny którzy mają pracować i płacić podatki z przeznaczeniem dla gminy.
I jeszcze jedno szanowni radni którzy zapałaliscie wielka milosciacdo gminy że na dzien dzisiejszy bierzecie diety z moich podatkowi mieszkańców miasta a nie gminy. To tak tylko dla przypomnienia kto jest waszym pracodawcą.