kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
W tym całym projekcie zastanawia mnie jedna kwestia - a jak to niby miałoby być egzekwowane? Polak ma taka naturę, że jak powstaje nowy tytuł podatkowy, to zrobi wszystko żeby uniknąć płacenia, nawet drobnych kwot. Będą deklaracje dobrowolne - masz psa to płacisz, to będą mówić, że nie mają. I co? Straż Miejska czy Policja będzie robić, mówiąc językiem młodzieżowym, 'wjazd na chatę' żeby sprawdzić czy jest czworonóg? Może donosy: 'Dzień dobry. Z tej strony Jadwiga Brzeczyszczykiewiczowa z osiedla na Z.A. Ja widziałam, że ta z 5-tego spod czternastki to psa rano wyprowadza a nie płaci. Dziękuje' :)
Yhmmmmmm... To znaczy, że jak powiem, że nie życzę sobie cyganów jako sąsiadów, bo się boję że mi coś ukradną i narobią 'syfu' za ogrodzeniem, to będę ksenofobem i rasistą. Chyba, że powiem to jako burmistrz i ubiorę słowa w troskę o 'konieczność zachowania bezpieczeństwa i porządku publicznego', wówczas jest wszystko w porządku. Jak widać werdykt zależy nie od wagi czynu, ale od tego, kto czyn popełnia...
Trzeba było poczekać do pierwszej wypłaty Pana Starosty, a nie trąbić na portalu, wówczas już byłoby 'skonsumowane', a tak to jest 'wyłgane' :) Panie Krupiński proszę nie robić z siebie, za przeproszeniem, głupiego. Wpis do KRS nastąpił i z tą chwilą nastąpiło złamanie prawa w świetle ustawy. O 'konsumowaniu' to Pan możesz nowożeńcom na naukach przedmałżeńskich prawić :)
W latach 90-tych była hurra-prywatyzacja, wszystko co 'państwowe' wyprzedawano za przysłowiowa czapkę gruszek, w najlepszym razie za 10% wartości. Teraz trzeba wszystko od nowa budować, niczym po wojnie. Podziękujmy TW Bolkowi za rozdanie przy Okrągłym Stole naszej ojczyzny w ręce PRL-owskich oligarchów i ich potomków. Szkoda... Pomysł dobry, choć szkoda, że nie udało się wykorzystać gotowej infrastruktury stojącej tuż obok. Mam zresztą do niej osobisty sentyment :)
Będzie mi się kiedyś nudziło, to przejdę się na spacer koło któregoś z przystanków w Limanowej uprzednio sprawdziwszy jakie busy będą stamtąd odjeżdżać w porze mojej bytności, a swoje spostrzeżenia co do punktualności i rzetelności nie omieszkam opublikować na tym portalu :)
'Babraj się' z czymś przez dekadę, marnuj pieniądze, nie uzyskaj efektu, następnie zatrudnij firmę doradczą do babrania się za ciebie i zmarnuj kolejne pieniądze - oto iście mistrzowskie działanie godne doktoratu z ekonomii :) Ciekawy jestem kiedy zrozumiecie, że do opłacalnej inwestycji inwestorów nie trzeba szukać, bo cisną się sami. Kiedy 'babrano się' i marnowano czas jadąc na obietnicach wyborczych, dookoła powstało kilka takich obiektów i doskonale funkcjonują. Jednak nie każdy ma głowę do interesów, niektórzy bardziej do wygłupów... weselnych...
I gdzie ta komisja do spraw równości? Polak wybuduje blaszak pół metra wystający za działkę - każą rozebrać, rom, czyli cygan z polskim obywatelstwem wybuduje cztery domy bez jakiegokolwiek planu, wbrew sztuce budowlanej, zasadom prawnym itd - rozpatrujemy ponownie bo 'wyburzenie to zbyt dotkliwa kara'. Pytam ponownie - gdzie ta komisja d/s równości? Gdzie ta równość wobec prawa? To są obywatele polscy, ci cyganie, równi wobec prawa polskiego, czy nie?
Ciekawych czasów dożyliśmy, gdzie kilka krytycznych wpisów w ramach internetowego komentarza może być podstawa do prób wytoczenia procesu sądowego, ale publiczne znieważenie przed kamerami tv i zarzucanie bezprawia organowi administracji publicznej przez innego członka tejże administracji jest wg niektórych 'drobiazgiem' nie zasługującym na 'polemikę' :)
Ps. Skoro Pan Poseł Janczyk teraz 'grzebie' przy finansach naszego kraju, to oczekuję rychłego i gwałtownego postępu w sprawie szybkiej linii kolejowej łączącej okoliczne powiaty z Krakowem. Pana ruch, Panie Janczyk :)
I tak oto filologa zrobili 'specem' od finansów. I jak ma być w tym kraju dobrze... Jednak jak to mawiają - zostań posłem, później możesz zostać wszystkim :) Gratuluje Panie Pośle.
'(...)a wysłuchanie ludzi na miejscu, jedną i drugą stronę, to nie jest tak że rację ma tylko jedna strona, zawsze trzeba wysłuchać jednych i drugich.' stwierdziła Pani Posłanka i dlatego w spotkaniu, jak czytamy, uczestniczyli mieszkańcy osiedla, ale nie zaproszono pozostałych mieszkańców wsi Koszary. Pani się słyszy, Pani Poseł? Kompletny dysonans miedzy deklaracjami a działaniami - chcemy wysłuchać wszystkich stron, nie rozmawiamy z mieszkańcami wsi...
'Stoją murem' za człowiekiem, który zabronił im osiedlania się w 'swojej' gminie argumentując to możliwością powstania niesnasek i traktując cyganów jak jakąś zarazę zagrażającą lokalnemu społeczeństwu. Jednak człowieka, który w pocie czoła jeździł z nimi po różnych powiatach w celu znalezienia nowego domu, potem ten dom kupił i ofiarował do zamieszkania, za darmo, mają za tego 'złego'. To się nazywa cygańska logika... W odniesieniu do komentarza Pana/i @kojot548 - założę się, że mieście Limanowa jest niejeden ubogi mniej lub bardziej, który chciałby zostać tak 'źle' potraktowany, jak ci cyganie z Wąskiej. I chciałby zostać takim 'śmieciem', który dostanie dom za darmo na własność, a niechby i na drugim końcu Polski.
'I kto za to płaci? Pani płaci, Pan płaci.. Społeczeństwo.'
@Abs0llucie, bo wówczas taniej by było zamówić agencję, a my moglibyśmy rozmawiać o kolejnej niegospodarności :) Tymczasem niech uczestnicy żyją nadzieją, a wygranemu mazel tov ;)
Panie @drewniany - na tym właśnie polega różnica między dobrym a złym zarządzaniem. Trzeba wiedzieć na co wydać pieniądze i w jakiej ilości. Można wywalić 160 czy 190 tysięcy na projekt drogi, która jeśli powstanie, pomijając lokalizację, będzie ze względu na koszty jedną z największych niegospodarności powiatu, ale szkoda wydać tysiąc czy dwa na profesjonalną firmę, która zajmie się projektem logo. Widać nikt z rodziny ani znajomych takiej nie prowadzi ;) W zasadzie patrząc na ostanie doniesienia o nowym logo Polskiej Agencji Kosmicznej, to faktycznie robił je ośmiolatek farbami akwarelowymi. Ale zgarnęli chyba nieco więcej, niż tableta...
Profesjonalna i w miarę dobra firma projekt logo bez limitu poprawek robi za ok. 500 zł. W cenie ok. 700 zł Mamy już komplet identyfikacji wizualnej. No ale lepiej kupić tablet za 'stówkę' i liczyć na 'szczęśliwy strzał' lub przebłysk geniuszu jakiegoś gimnazjalisty :) Popieram również stwierdzenie Pana @P36, iż prace powinny być oceniane anonimowo, chociaż w zasadzie czy to coś da? Będzie oglądało nadesłane zgłoszenia kilka osobliwości powiatowych i nagle jedna z nich powie: 'O, a ten projekt to mojego siostrzeńca. Ładny, co nie? ' I tak się wyłania zwycięzce ;)
E tam, Panie @Ratownik, nie nagrodzą inwestycji nie dokończonych, a nawet nierozpoczętych, ale ja bym optował za uhonorowaniem tych elektrowni wodnych, co to je 9 lat temu osobliwość powiatu wybudował za czasów 'pobytu' w radach innej spółki skarbu państwa. Nikt nie wie co prawda gdzie one są i na których potokach, ale ponoć gdzieś są :)
Panie @Duud, dodam od siebie do Pańskiej wypowiedzi dla poprzedników - jeśli ktoś ma do wyboru jechać codziennie do pracy ok 40-50 min koleją, albo ok 2h samochodem, to wówczas wybór jest jeszcze bardziej oczywisty. Bo choćbyście zrobili siedmiopasmową autostradę do Krakowa, to przed miastem na zwężeniach nadal się będzie korkować, a kolej nie zna takiego pojęcia jak 'korek'. A koleją nikt nie jeździ bo jej NIE MA, jak będzie, w dodatku szybka, to większość zacznie jeździć, bi będzie taniej i szybciej.
Jeszcze, kochani przewoźnicy, podziękujecie Panu Prowodyrowi za wsadzenie przysłowiowego kija w mrowisko. Zaczną was kontrolować i lepić mandaty za przeładowane auta to się nie pozbieracie. A z tego co wiem, to Wasze busiki miejsc stojących zatwierdzonych nie mają żadnych albo prawie żadnych. A mandat zapłaci kierowca, a nie Prowodyr - zleceniodawca. Dajecie się wciągnąć w prywatną wojenkę powodowaną głupią ambicją prostaczka i chciwością, a 'cięgi' zbierać będziecie wy, zapamiętajcie. Powodzenia :)
'Jeśli przewoźnicy nie przestaną inwestować w rozwój to zostaną wyparci z rynku poprzez firmy zewnętrzne.' Panie pośle zgadzam się z niniejszym zdaniem z jednym wyjątkiem. Oni muszą ZACZĄĆ inwestować w rozwój, a nie PRZESTAWAĆ. Nie można zaprzestać czegoś, czego się nawet nie rozpoczęło :)