kasik
Komentarze do artykułów: 156
WięcejOpcja rozsypania prochów na wietrze jest równie atrakcyjna.
Po co większy sor,skoro personelu nie ma?? Mają jakiś pomysł na znalezienie lekarzy?? Kompetentnych i mających chęci do pracy??
Jaki ma sens uczenie dzieci biologii,a zaraz wciskanie im o stworzeniu człowieka przez boga?? Uczenie chemii i fizyki,a opowieści o zamianie wody w wino?? Takich przykładów można by mnożyć. Jak ktoś chce robić dzieciom wodę z mózgu, to w salce katechetycznej,za swoje pieniądze i na własną odpowiedzialność.
Odpowiedzi na forum: 7
WięcejProszę; http://www.dobraszczecinska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1987:schronisko-dla-bezdomnych-zwierzt-w-dobrej-otwarte&catid=108:budowa-midzygminnego-schroniska-dla-psow-i-kotow&Itemid=169 Szkoda,że to inna Dobra...
Bo każdy medal ma dwie strony.Dlatego schroniska są na odosobnionych terenach.Prawo łowieckie mówisz? A poczciwy pies uwiązany do drzewa w lesie też nie ma szansy na adopcję??Skąd wiesz?Miałam takiego psa.Był wielkości owczarka niemieckiego i był najlepszym przyjacielem jakiego mozna sobie wymarzyć.Wałkując dalej temat prawa myśliwskiego,to co z psami bezpańskimi w mieście??Też robić odstrzał??Na osiedlu?Między ludźmi??I tak,nie wszystkie psy nadają się do adopcji.Wiecie jak w Stanach działa prawo?Wszystko jest zwożone do schroniska.Na wstępie robione są podstawowe badania i oględziny czy można zwierzę uratować.Jeżeli tak,leczy się go,jeżeli nie usypia.Takie wyleczone zwierzęta(często w domach tymczasowych)są badane przez człowieka,który zajmuje sie psychiką zwierząt.Patrzą jak reaguje na inne zwierzęta.Na koniec jest test przy misce:jeżeli pies zaatakuje rękę przy misce nie nadaje się do adopcji.Zdaję sobie sprawę z tego,ze to są koszty,ale niektórzy na forum nie zdają sobie sprawy,że psy jadące do N.Targu też są na utrzymaniu gminy,z tą różnicą,że nie wiemy czy w ogóle tam są...Myślę,że dowóz zwierzęcia do schroniska też kosztuje.Gdyby schronisko było tutaj,mielibyśmy wpływ na to co się w nim dzieje...
A tak jeszcze nawiasem.Kolorowymotylku,to nie było ze sciaga.pl,tylko ze strony TOZ,a czy buddysta czy katolik,to dla mnie żadna różnica,bo to nie wiara czyni człowieka dobrym;)