Teraz nie dziwi mnie fakt,że po latach 80tych w nasze okolice sprowadziło się tyle padziewia aby kołować ludzi kochających pracę, prawdę i spokój.Na takich przed ostatnimi wyborami pewien pan o nazwisku kończącym się na ski natknołem się. Nie macie szans bo nie wiecie kto jest ten kto rządzi w tym terenie, nie rozumiecie kim on jest. Panie kardiologu wiemy, nawet skąd i jakie ma nazwisko rodowe. Nawet jak się ubiera. Msory . Nie wytrzymałem .

Zobacz jaka cisza po naszych wpisach. Niektórzy myślą , że są tylko Oni ale jeszcze jesteśmy My.

To jest droga Człowieczeństwa w prawdziwym słowa tego znaczenia .Tak jak prostolinijnie białe jest białe , tak jest tak,prawda jest prawdą. Tak na początku prawa podstawowe zostały nam dane za darmo.

Cierpliwość jest owocem ducha. Polecam historię Hioba osoby niezłomnej w prawdzie.

Jak wcześniej napisałem. Karuzela stanowisk ,jak w polityce.

Nic dodać nic ująć.

Ciekaw jestem co na to Ci co na tacę składki zbierają. Zdanie Bóg zapłać . Oni już zapłatę otrzymali a wierni to niby kiedy.

Zaczynamy!!! Dam znać . Te wspomnienia mnie niszczą ,sądziłem ,że ktoś z władz się pochyli nad tą sprawą a ona wciąż wraca. Boli jeszcze raz boli. Pan da siłę swojemu ludowi.

Wiedeń 1979 rok;; Mieszkałem w hotelu dla uchodżców z lat 56, 68 ,70. Ulica Brunnensztrasse. Mieszkali tam: Polacy, Węgrzy ,Czechosłowacy. Kto zna historię tych czasów to wie dlaczego tam się można było znależć . Pamiętam śmierć weterana z lat 56 z węgier o imieniu Jozef. Dzięki opiece współmieszkańców odszedł godnie. Co stało się z ciałem nikt nie wiedział .Zapakowany w worek został zabrany, nie wiadomo gdzie. Cały hotel szykował się na pogrzeb tego wspaniałego człowieka. Nikt nas nie poinformował o pochówku. Przykre ale prawdziwe , na obczyżnie traktowani jak śmieć . Tęskno za Ziemią Matką.

Drodzy mieszkańcy Beskidu Wyspowego i Sądeckiego. Gdziekolwiek przebywałem w państwach europejskich zawsze trafiałem na ślady naszych rodaków z tych okolic. Ostatnio trafiłem na tablicę pamiątkową w Salzburgu w Austrii. Mieszkałem na ulicy Kajgasse 3 drugi dom od mieszkania Mocarta .Na wzgórzu tej ulicy jest zamek twierdza i tam napotkałem tablicę z napisem o treści : W podziękowaniu żołnierzom z okolic Gorlic i Limanowej za obronę miasta mieszkańcy i władze miasta. Moi drodzy konsternacja ; od dziecka rodzice opowiadali o moim dziadku,że tam był a po zakończeniu pierwszej wojny Światowej wstąpił do Brygady J. Piłsudzkiego z wieloma kolegami z tych okolic. Przysięga na Błoniach w Krakowie i marszna obronę Warszawy 1920r. Tak zwana walka i Cud nad Wisłą . Dziadek dostał sę do niewoli Sowieckiej zesłany na Syberię po nie całych trzech latach schorowany po wymianie jeńców powrócił do ojczyzny. Moi drodzy jeżeli żołnierz z pod z Armii Andersa nie może powrócić z braku środków a ta wiadomość jest kolejny raz, łzy się cisną do oczu . Gdzie ta władza ,która nas reprezentuje. Nie dziwię się , że Generał Anders szukał pracy jako robotnik w Anglii. Może zrobimy ściepkę z tego tytułu niechby wrócił do Ojczyzny. Co wy na to?

Przepraszam . Brakło nam autorytetów.

Najpierw trzeba zacząć o góry . Zawsze ryba psuje się od głowy.

Tak jak w polityce karuzela stanowisk. Serial Wilkowyje.

Rozmowa,pisanie semesów, jak i liczenie pieniędzy przez kierowców busów w czasie jazdy. powinny być traktowane jak prowadzenie pojazdu po spożyciu napojów i środków ogłupiających. powinno to być przestępstwem. Przez takich palantów trzykrotnie brałem udział w wypadku. Bardzo dobra akcja akcja i jak najczęściej powinna być prowadzona. To ,że łapki nazwano tą akcję to bardzo precyzyjne określenie . Człowiek,który bierze sobie do serca,że korzystanie z telefonu podczas prowadzenia pojazdu doprowadza do wypadków kieruje się rozumem a nie instynktem jak zwierze. Słusznie nazwana akcja łapki bo tacy z opisu jw. tak się zachowują jak zwierzaki.

Wyszło na moje . Tak właśnie wyglądała reprywatyzacji w Polsce identyczny scenariusz. Przy takich okazjach uwłaszczali się komuniści i stali się kapitalistami. Gdzie są nasze zaimwestowane pieniądze. Jacy kolesie zarządzały tą spółką . Panowie Radni powiatu i gmin ,które zainwestowały w tą spółkę , czas na rozliczenie i działanie. Wreszcie oczy wam się chyba otwarły. Panie Nieczarowski i trzech Radnych wyczuliście pismo nosem nie dając wotum zaufania Włodarzom. Kto wami manipuluje spec służba w stylu Leszka B. Tak Panowie trzeba słuchać ludzi konsultować ze społeczeństwem . Za dużo was widać tylko na zdjęciach przy uroczystościach, trzeba trochę do ludzi w teren. Nawet chłop od pługa by się kapnął a koń uśmiał z waszych decyzji.Mroki sredniowiecza dawno minęły, każdy już czytaty i pisaty a i rozum mają.Cofacie się wstecz. Myślę,że odpowiednie służby wyjaśnią tą sprawę . Jeżeli nie to jedyne przemyślenie z kim mamy do czynienia w Naszym Powiecie .Ech płakać się chce!!!

Ponoć ma wrócić tak zwane bykowe kawaler będzie płacił od tego podatek a pannom mają założyć liczniki i od ilości razy też podatek.

szczawa: Masz rację w pewnym sensie. A to dlatego ,że pozwoliliśmy sami aby nam obiecywano gruszki na wierzbie, zaufaliśmy ludziom pięknie mówiącym przed wyborami. Potem okazało się ,że bez pokrycia. Każdy kto startuje do wyborów powinien mieć dostęp do wiedzy stanu przykładowo Gminy . Stan finansów, priorytet w inwestycjach ,budżet i temu podobne. Na takiej podstawie przedstawić program wyborczy konsultując ze społeczeństwem priorytety na zebraniach przed wyborczych. Ulotkami informować ludzi o tym co wcześniej napisałem.każdy kto przejdzie w wyborach powinien podpisać się pod swoim programem.Rozliczać w trakcie kadencji każdego począwszy od Wójtów i Radnych. Właśnie prak pewnych mechanizmów aby tak było. Zazwyczaj wszystko wiedzący dobierają sobie radnych ,którzy zazwyczaj stają się klakierami Ludzie właśnie z tego tytułu między innymi nie chodzą na wybory . Twierdząc ,że itak nic z tego. Kliki umieją się zorganizować. W około szerzy się kłamstwo , korupcja lekceważenie ludzi. Zabrakło nam autorytetów z każdej dziedziny życia. Aby odzyskać autorytet musi powstać jakaś siła społeczna w każdej społeczności. Dawniej srednio co 10 lat tak było. Mamy jako taką wolność i demokrację za mało jest społeczników aby ruszyć Narodem od samego dołu. Dawniej było biedniej ale ta chęć jeden wobec drugiego była o wiele lepsza . Zabrano nam godność a dano niepewność dnia jutrzejszego. Tylko cwaniacy prosperują w naszym społeczeństwie. Dawniej było hasło telewizja kłamie a teraz mało w niej pozytywnych wiadomości. Dlatego przyznaję Ci rację . Do wojny nie ma się co spieszyć. Warto powalczyć słowem i pracą. Tyle jest w Nas człowieczeństwa ile możemy dać z siebie innym. Dobrej nocy.

Widocznie ludzie przestali rozmawiać ze sobą w duchu przyjażni , a może przykszy im sę za wojną. Przykre ale prawdziwe.

zabawny: Walczyłem w latach 80 tych o wolność i demokrację. Kierunek ,każda kontrola kojarzy mi się z władzą totalitarną, inaczej mówiąc z państwem policyjnym.

Wiem o ile Gmina za to sę weżmie to koszty wzrosną na astronomiczne.