Wariactwa nie popieram, ale wie ktoś może jaki silnik ma ten polonez, bo na pewno nie 1.4

Witam. To nie pierwszy raz jak pan Rybarski miesza z błotem wszystko i wszystkich... scena na przyczepie... nagłośnienie kiepskie... organizacja... W Łososinie Dolnej i w LDK też zdrowo namieszał (za każdym razem inny organizator i obsługa). Widać złej baletnicy... Być może miał 'ciężką' sobotę, albo to już ich standardowe zagranie, bo gdy on pluje reszta zespołu się przebiera i chwilkę później wyskakują do następnego skeczu - zwróciliście na to uwagę?? Odnośnie organizacji: scena na przyczepie - jeśli tylko spełnia normy bezpieczeństwa to reszta jest kwestia gustu - widać pan Rybarski ma inny niż organizatorzy imprezy. Były barierki ochronne, telebim, namiot dla wykonawców - myślę, że całkiem nieźle. Kolejny punkt to nagłośnienie... myślę że prawda jest gdzieś po środku, zawsze można zrobić coś lepiej, a z drugiej strony skoro było tak źle to dlaczego później kontynuowali program i już nie komentowali?? Ciekawe, że Baciary których przecież jest więcej i mają instrumenty nie zgłaszali problemów... Odnośnie reszty: asfaltowy plac (nie było błota) duży namiot gastronomi, ochrona. Zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony (najczęściej ludzie nieprzychylni władzom gminy, firmy konkurencyjne). Jeśli było tak kiepsko to dlaczego było tyle ludzi?? ... Myślę, że większości się podobało a to, że 'gwiazda w sowieckiej czapce' dała upust swojej ułańskiej fantazji nie zmieni ludzi pozytywnie nastawionych. Pozdrawiam.