aviator
Komentarze do artykułów: 430
Tak, to wątpliwej urody cudo, niczym meczet "słońca powiatu", może być zalany wodami potoku Jabłonieckiego. Normalni zarządcy terenu zrobili by remont kanału. Cóż, miasto remontując ul. Józefa Marka nie pomyślało o tym również... Tak wiem, budujmy nowe, bo state "straszy"... Straszy, ale stara mentalność...
Panowie Borucki i Skrzekut częściowo mijają się z prawdą w swoich wypowiedziach. O Pani radnej krążą głosy, iż powinna się zająć nieczystościami, że swojej działalności. Dyskusja odżyła ponieważ nikogo nikt wcześniej nie informował, mniejsza z tym czy miał obowiązek czy nie. Do niedawna prawie wszyscy jak jeden mąż mówili, że ta inwestycja jest na terenie Gminy Łukowica.
Średniowieczne jest podejście szanownej Pani, róbta co chceta. Niech Pani zapyta dziś z jakiego rejonu pracują tam ludzie ? Jak sama nazwa wskazuje ośrodek konferncyjny wskazuje, że należy spodziewać się, że raczej Pani z marszu nikt nie wpóści.
Wszystkie punkty słuszne, odniosę się do punktu B. Samorzady same z siebie generują chaos w zabudowie, wydajac WZ i nie mając miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, lub go mając, ale jest tak utworzony, że nieczego nie chroni. Ścieki ? Nalot dywanowy, szczególnie osób z władzy i ich otocznia, radnych itp, ilekroć się zdarza, że Ci co powinni dawać przykład, robią "sru" do potoka. Brak elementarnej wiedzy i świadomości proekologicznej współpracy rady gminy, mimo organizowanych spotkań, pogadanek, nic z tego nie wynika. Osobiście dodał bym punkt który zakłada egzamin dla radnych i sołtysów, i nikt by nie mówił ludziom, że nic się im nie należy bo płacą mały podatek na gminie. Cóż, niestety winni są też wyborcy, głosują na ludzi którzy reprezentują interes .... często własny.
A więc tak, Wójt Gminy Limanowa jak Piłat umywa ręcę twierdząc, że " nie mógł wydać innego postanowienia". Cała sprawa nabiera smaczku, w sytuacji gdy prawie do samego końca, czyli wydawania pozwolenia środowiskowego, panowało powszechne, podtrzymywane, przekonanie, że obiekt będzie znajdować się w Przyszowej, Gmina Łukowica. A tu nagle Siekierczyna. Ponadto Wójt twierdzi, że nie było protestów przed decyzją. Tak więc, teraz nosi jak najwierniejszy przyboczny teczkę "marszałkowi". Tajemnica Poliszynela mówi, że z gminy chce przenieść się do powiatu. Nie jest tajemnicą również to, że resort odwiedzają lokalni politycy i radni sąsiednich gmin. Ten precedens otworzy Puszkę Pandory nad którą w tym terenie z takimi politykami nikt sobie nie poradzi, czyż nie o to chodzi ?
I gdzie są wszyscy Ci którzy promują "marszałka", wchodzą mu i z nim gdzie mogą ... Cała elita limanowszcyzny dala się zrobić beż mydła, doslownie. To zaszło za daleko, kompletna kompromitacja!
A Gmina Limanowa, czy miasto Limanowa ? Bardziej zajęci promowaniem "marszałka" ... nie mylić z Piłsudskim...
Edukację należało by rozpocząć od edukacji rodziców, by nie wylewali ścieków do rowów i rzek. Kochający rodzice pozostawią swoim, tak kochanym dzieciaczkom, syf którego długo nikt nie posprząta... Co do samego OZE... częstokroć ślad węglowy kompozytów i urządzeń użytych w odnawialnych źródłach energo, ma go wyższy niż konwencjonalne technologie... ale to niedobrze o tym mówić...
Czy czasem nie miał być przeniesiony na teren Mszany Dolnej, w wyniuku szerszego porozumienia instytucji i samorzadu ?
Panie Treborze, gdyby nie miejscowi, jak Pan Stanisław Golonka nie było by Izby Pamięci. Wspominasz Łososiński cmentarz, dlaczego konserwator nie wpisał grobu Drożdża do rejestru, a jedynie te które uważa za swoją laurkę ?
Z tego co wiadomo powszechnie, i było opisywane, w pracę nad Tablicą i jej umieszczeniem, zaangażowane było więcej osób. Pan Leszek Mordarski i Pani Jola Juszkiewicz przyczynili się do uzyskania zgody na jej lokalizację. Pan Tomek Twaróg ją rekonstruował i konserwował, Pan Marek Wojtas z firmy Limstal wykonał wraz z pracownikami i zamontował specjalną ramę ( w czynie społecznym). Panowie Karol Wojtas i Stanisław Ociepka opisywali historię Tablicy i odtworzyli kontekst historyczny. Tego zabrakło w artykule, jeśli wymienia się osoby zaangażowane w jej przywrócenie w przestrzeni publicznej.
A może Limanowska PUPa skończy z układem, gdy pracownicy są wykozystywani, aby pracodawcy otrzymywali dotacje, nawet instytucję samorządowe. Chodzi o " starze ", po skończeniu których, bierze się następnego " starzystę ", oraz zmuszanie osób które same znalazły pracę do rejestracji, aby pracodawca otrzymał dotację. Może czas przestać mówić, że tylko pracodawcom źle, w Limanowskim pracownicy są robieni na szaro na każdym kroku... wszyscy wszystko widzą, ale nikt nie złamie statusu qwo.
Władze Miasta, (Burmistrz) nie wiedzą jak na imię miał Król Zygmunt August ponieważ na nowych przystankach z niedziałającej do dziś komunikacji miejskiej są napisy Z. Augusta a nie Zygmunta Augusta. Skrót Z. Augusta jest błędem takim samym w języku polskim jak błędy ortograficzne. Imion władców w tym królów Polski tak jak papieży nie wolno pisać skrótami... Ale kto zrozumie skróty myślowe władzy...
Bałagan w zbiorach panuje w MRZL do dziś. Nic się nie zmieniło, wszyscy widzą co się dzieje i umywają ręce jak Piłat...
Jeśli Gmina Limanowa otrzyma te 7 mln, to może zainwestuje je w kanalizację i wodociągi. Bo ile można, szanowna władzo, odbierać place zabaw i cieszyć się jak dzieci. Te same place za kilka lat wygladją katastrofalnie, bo w trakcie uzytkowania prawie nikt ich nie remontuje... Smród w gminie i brak wody w niektórych rejonach powinien być dla was priorytetem.
Pewnie jakiś "głąb", zamiast wyczyścić przykanaliki, każe wyciąć drzewa. Jakie to limanowskie. Po 40 latach z mistrza gospodarności, miasto stało się mistrzem bylejakosci i niegospodarności.
Brawo DOMINIK DUDEK !!! Pokazałeś wielu młodym, że się da, że można, że trzeba !!! Robisz swoje w arcypiękny sposób, jesteś dobrym człowiekiem. Jedyną rzeczą która martwi, to to, aby być kimś trzeba opuścić ten grajdoł zwany "limanowszcyzną", którym rządzą ludzie wychowani dekady temu; odklejeni od rzeczywistości; pazerni przedsiębiorcy ( nie wszyscy), dla których pracownik to jedynie koszt; pasterze, którzy dawno nie słyszą swojego stada; elity, a raczej ich brak. Dominik- jesteś pięknym głosem, duchem, dajesz nadzieję. Zrobiłeś więcej, niż tylko zaśpiewałeś. Pozdrawiam.
Kto skasował Pani komentarze? I kto pisał o gotowaniu się?
Wszyscy mówią o Gminie Łukowica, tak ośrodek obecny jest na terenie Przyszowej. Pytanie zasadnicze jakie jest stanowisko Gminy Limanowa ??? Planowana wieża, znajdowała by się w Siekierczynie, Gminie Limanowa, która to wydała warunki środowiskowe dla inwestycji. Proszę powiedzieć wprost, że na jednym ze spotkań wiejskich, wojt wraz ze starostą zachwalali "inwestycję", oponetów dyskredytowano. Dlaczego nikt nienpowie, że na Jeżowej Wodzie znajdują się wywierzyska które dają początek rzeki Słomki. Ta część Gminy Limanowa, ma problemy z wodą pitną, których to problemów gmina z premedytacją nie rozwiązuje. Panie Skrzekut, w czyim interesie działacie? Inwestor działa w interesie własnym.
Komentujący poprzednicy, proszę, mniej jadu. Smaorzady nie wykorzystują potencjału tej imprezy, traktują ją jak zło konieczne, przoduje w tym Gmina Limanowa... Brawa dla organizatorów, na czele z Panem radnym gminnym, prezesem Auto Moto Kubu Limanowa, Bogdanem Pałką. Brawo!