W marketach jeszcze nie widziałem pełnowartościowej karmy dla psa, tam są tylko produktu karmo-podobne o skandalicznym składzie i nie nadające się do odżywienia psa. W żadnym stopniu nie zapewniają podstawowych składników potrzebnych do przeżycia. Jednym słowem to nie są karmy bytowe - ludzie czytajcie skład. Z tanich karm dobry jest Markus Mühle ~130 zł za 15kg z dostawą. Tłoczona na zimno, termin przydatności do spożycia 6 miechów, a to już coś mówi. Vitalin Adult - nie znam tej karmy, chyba jakaś nowość. Skład bardzo dobry, ziemniaki jako wypełniacz, jak w droższych karmach na + (tak, tak psy bardzo dobrze trawią ziemniaki) Jedyne co często się zdarza i mam z tego ubaw to: glukozamina (340 mg/kg), chondroityna (240 mg/kg) - całkowicie bezwartościowe substancje o działaniu równym placebo :) Jednym słowem magia :)

Imho alpaki to jest utopia i zarobek dla dużych ferm, które je sprzedają. Taki mały hodowca nie będzie miał co z nimi zrobić. Chyba, że w agroturystom pokaże ?