Ratownik
Komentarze do artykułów: 1299
Nie mogę się doczekać na kolejną, kabaretową przypadłość naszych władz: święcenie, przecinanie wstąg, okolicznościowe przemówienia ( w których wszyscy dziękują wszystkim), ściskanie rąk, itp. itd. Przypadłość owa bierze się, niestety, z czasów komunistycznych - kiedy to fetowano tak każdą budowę (z wyłączeniem święcenia oczywiście). W cywilizowanych krajach nie ma takiej celebry, bowiem budowanie czegokolwiek przez demokratycznie wybranych zarządców mienia publicznego jest traktowane jako ich obowiązek. Oczywiście rozumiem, że jakaś tam skromna uroczystość być musi, natomiast co się u nas dzieje to przekracza ludzkie pojęcie.
Zbędne mi są dane osób 'udzielających się' na portalu ponadto nie zamierzam się zaznajamiać i spoufalać. Wisi mi nacią od marchewki kto jest kim. Rozumiem, że to dziwne jest dla osób, które poświęcają czas i pieniądze (niestety najczęściej podatników) by z uporem maniaka ustalać who is who? 'Kłodomania' oraz 'kłodofobia' mało mnie interesuje w sensie indywidualnym, natomiast w sensie społecznym i urzędniczo-hierarchicznym jest to zjawisko bardzo niebezpieczne.
No cóż, ja również nie znam nikogo kto ma na imię lub nazwisko 'namoR'. Nie znam również: Namora, nAmora, naMora, namOra oraz namoRa. O innych permutacjach typu nAmOr nie wspomnę choć też ich nie znam. Jeżeli ktoś myśli, że go wszyscy znają tylko dla tego, że głosi rozwlekłe kazania internetowe, których celem jest - niekiedy - zmiana tematu, to gratuluję samopoczucia. Ale, że na naukę nigdy - PONOĆ - nie jest późno to zmieniając temat chciałbym przedstawić co mówi nauka: urojenia ksobne (odnoszenia) – przekonanie, że chory jest przedmiotem szczególnego zainteresowania otoczenia, jednostka uważa, że niewinne uwagi i zachowania innych osób odnoszą się do niej, np. ludzie na ulicy rozmawiają właśnie o niej, spiker w radiu czyni aluzje na jej temat, osoby posiadające czerwone elementy ubioru należą do wrogiego choremu stowarzyszenia etc. Często chory, długi czas nie zdradzając się z niczym, bacznie obserwuje znajomych i obcych, wysnuwając daleko idące wnioski z ich uśmiechów, gestów, przypadkowych działań oraz urywków rozmów. Z biegiem czasu dochodzi do przeświadczenia, że jest ośrodkiem zainteresowania wielkiej liczby ludzi, którzy z niewiadomych powodów, jakich jednak czasem on się domyśla, dają mu ukryte znaki, aby mu dokuczyć albo osiągnąć inne cele. Szukając wyjaśnienia rozsnutych koło niego zagadek, chory wikła się coraz bardziej. Do urojeń ksobnych dołączają się urojenia prześladowcze, urojenia wielkościowe i inne. Czasem urojenia ksobne nie mają tego charakteru zwartego logicznie systemu. Takie usystematyzowane urojenia ksobne występują w prawdziwej paranoi (tzw. paranoia sensitiva). Natomiast zdarzają się takie urojenia ksobne oderwane, niekonsekwentne, nie wiążące się w jakąś logiczną całość np. w schizofrenii. Istotą jednych i drugich są zawsze błędne interpretacje spostrzeżeń trafnych, dokonywanych w świecie otaczającym.
Właściwie każdy kierunek studiów pozwala człowiekowi zostać malarzem. Lepiej jednak, by jak prawdziwy człowiek renesansu, iść w kierunku multidycyplinarności - co poszerza nam perspektywy. Osobiście oprócz malarstwa polecałbym: kładzenie re-gipsów, tynkowanie i układanie płytek :) :) :)
Jak sama nazwa wskazuje, pola należą do Księżyca
Za wikipedią (zbieżność z rzeczywistością przypadkowa): Szef zwany „donem” lub „ojcem chrzestnym” – rządzi niepodzielnie i ma prawo do haraczu z każdej przeprowadzonej przez rodzinę operacji. W zależności od rodziny don może być wybierany przez kapitanów; w wypadku remisu głos ma podszef. Do lat 50. XX wieku wszyscy członkowie oddawali swoje głosy, jednakże ta praktyka przyciągała zbyt duże zainteresowanie władz i została zarzucona[8]. W praktyce głosowania de facto potwierdzały wcześniejsze ustalenia, jak w wypadku wyboru Johna Gottiego w 1986 roku. Podszef – najczęściej wybierany przez szefa i jest drugi w kolejności łańcucha dowodzenia. Zajmuje się codziennymi obowiązkami rodziny, jak również nadzoruje co bardziej lukratywne przedsięwzięcia. Zwykle otrzymuje procent z dochodów samego szefa. Jest pierwszą osobą w linii sukcesji; często staje się „p.o. szefa” w wypadku jego pobytu w więzieniu. Consigliere – doradca rodziny, często widziany jako „prawa ręka szefa”. Używany jako mediator, reprezentant i pomoc podczas spotkań z innymi rodzinami. W praktyce jest trzecią najważniejszą osobą w organizacji, tradycyjnie najbardziej doświadczoną, znającą tajniki działania. Na to stanowisko szef najczęściej wybiera osobę, której może zaufać. Kapitan (wł. caporegime lub capo) zwany także „szyprem” – jest dowódcą grupy przestępców. Każda grupa (często nazywana „załogą”; ang. crew) liczy sobie od 10 do 20 żołnierzy oraz sporą ilość współpracowników. Kapitan jest wybierany przez szefa i spełnia rozkazy jego lub podszefa; przekazuje im także procent zarobków swoich oraz wiedzionej grupy i jest odpowiedzialny za wykonywanie wszelki zleconych zadań. Przy wymuszeniach to zwykle capo kontroluje infiltrację lokalnych unii pracowniczych. Czasem kapitan staje się na tyle potężny, iż ma na podorędziu większą władzę niż jego przełożeni (jak było w wypadku Sammy’ego Gravany, należącego do rodziny Gambino, czy Anthony’ego Coralli, który po śmierci swojego szefa założył własną rodzinę). Żołnierz (wł. soldato) – żołnierzami tradycyjnie mogą zostać tylko mężczyźni o całkowicie włoskim rodowodzie; dzisiaj jednak rodziny przyjmują także pół-Włochów po mieczu. Po przejściu ceremonii wprowadzającej gangster staje się nietykalny – na jego wyeliminowanie potrzebna jest zgoda szefa. Kiedy rodzina zaczyna przyjmować nowych członków, może zarekomendować obiecującego współpracownika. Żołnierze wykonują podstawowe prace rodziny – napady, morderstwa, wymuszenia, zastraszenia itp. W zamian zyskują intratne nielegalne przedsięwzięcia i mają dostęp do rodzinnych koneksji oraz władzy.
No i wszystko jasne. Jasne jak Słońce Nasze Beskidu Wyspowego, jasne jak puklerze rycerzy zakonnych.
Silnik dieslowski poznaję :) Ale tak poważniej -fantastyczne zdjęcie
cytat: ' Starosta chciał żeby Gmina pozbyła się dwóch pracowników Radcy i Doradcy na co Pani Wójt nie wyrażała zgody' - kłody odnalezione :)
Te dziury powstały przez kłody. Kłody rzucane z dużej wysokości pod nogi wiadomo kogo
Piwo marsowe zwane też marsjańskim warzyli autochtoni pradawnych limanowian czyli Marsjanie. Najczęściej piwo owo warzone było w marcu z malin, przez co błędnie zwano je marcowym. Podobnie nazwa miejscowości 'Malinowa' z czasem ewoluowała w 'Limanowa'
Król rock-polo i władcy szos :)
według szefa FBI to scenariusz byłby taki sam tylko żołnierz byłby polski
cytuję za innym portalem 'Byli zatrudnieni, zanim objąłem funkcję, ale polegałem na nich - ubolewa Bolesław Żaba'. Czyli wicie, rozumicie - piąta kolumna tudzież głęboko zakamuflowane krety mojego poprzednika :)
Stoisko przyciągnęło trzecią rzeszę?
Czy portal limanowa in. wystawi mandat karny kredytowany oraz nałoży stosowną liczbę punktów karnych? Ludzie!!!! Polecam wykonać rozmowę telefoniczną (się podobno nagrywa) z numerem 997 i tam zgłosić problem
Posłowie i Samoloty oraz Poselskie Obiady dają przykład jak okradać republikę bananowo - ziemniaczaną :)
A tak przy okazji. Wiadomo co z posłami PiS (Posłowie i Samoloty)? Oni też w sumie wzięli dopłaty do paliwa :)
Dobra praca służb kontrolnych wójta pewnie wykryła nieprawidłowości. Jednak taktyka dopuszczenia do władzy kobiet przyniosła efekty
Słońce w drugim szeregu? Musiało boleć :)