Cwaniaczki jadą z Witosa przez Fabryczną, robią zawrotke na rondzie w stronę Limanowej. korkując całe rondo. Witosa przez to stoi. Wczoraj pół godziny jechałem od Tesco do ronda. Ciężko było się wbic na rondo bo cały sznur zawracających aut. Najlepiej byłoby wprowadzić czasowy zakaz skrętu w lewo z Fabrycznej, albo po prostu nie robić się dobrym i blokować wlot na rondo tych cwańszych, inaczej będziemy stać tam po kilka godzin.

Sprawdzać stan wytłumienia od strony komory silnika na podszybiu. Po latach odrywa się i ląduje na wydechu. Jak się rozlatuje to lepiej usunąć, bo inaczej pożar gotowy.

Jak nie macie nic pod ręką, a chcecie uchronić chociaż kawałek dachu w aucie, wystarczy rzucić na niego wycieraczki z pod nóg.

"Bardziej zajmijcie sie pieszymi, ktorzy przelatuja przez ulice w niedozwolonych miejscach, majac do przejcia kilkanascie metrow wala sie jak dziki na ulice" - Paradoksalnie więcej pieszych ginie przechodząc na pasach niż w niedozwolonych miejscach. Wynika to pewnie z mentalności ludzi, którzy uważają, że mają pierwszeństwo i ładują się prosto pod samochód z nadzieją, że ten się zatrzyma. "Proponuję niektórym kierowcom i pieszym wybrać się do krajów zachodnich i zobaczyć tam kulturę jazdy" - W krajach o których piszesz istnieje sieć autostrad, dróg szybkiego ruchu, obwodnic. W Polsce chcąc gdzieś dojechać musisz przejechać przez dziesiątki miasteczek, rynków itp i jakbyś chciał być kulturalny będąc zawodowym kierowcą, czas przejazdu wydłużyłby się o drugie tyle. To nie ludzie są inni, organizacja ruchu zmusza i uczy ludzi takich nawyków.

Peugeot 307 ma jedno z najprostszych zawieszeń, więc każdy mechanik powinien sobie z nim poradzić.

Po ponownym zgłoszeniu wraz z żądaniem zwrotu kosztów poniesionych za internet którego nie było, dziś zjawili się Panowie, porobili pomiary i przyznali, że internetu rzeczywiście nie ma. Pojechali na centralę i okazało się, że padnięta karta sieciowa. Wystarczyło pół godziny, żeby wrócić z dawnej epoki do teraźniejszej, szkoda tylko, że same prośby o interwencję trwały od początku października. Pozdrawiam