P207
Komentarze do artykułów: 2
WięcejSąd, prokuratura, sprawiedliwości nie ma. Znam przypadek jeden. Przykład jak sprawa trafia do prokuratury to tam mają z góry założone kto jest winny, ich dowody uniewinniające nie obchodzą. Umawiają sie wszyscy, winny musi sie przyznać, nie rozpatrują żadnych za i przeciw, pomimo dowodów że winnego w miejscu przestępstwa nie było, a byli świadkowie. Postawiają mu ultimatum i tak musi w koncu sie przyznac ponieważ w innym przypadku usadza go na dluzej. To nic że sprawa zostaje w papierach do końca życia i tak to wyglada. A w telewizji ile spraw było co niewinni siedzieli? Na sprawiedliwość nie ma co liczyć, jedynie po śmierci.
śmieszy mnie że to wykątkowy przypadek, znam 3 inne wyjątkowe przypadki w tym dwoje dzieci które już ledwo uratowaliście przez cesarskie cięcie po kilkunastu godzinach próby naturalnego porodu i jedno które skończyło się śmiercią noworodka. Tylko że rodzice tego martwego nie mieli siły na walkę z wami. Zastanówcie się i drodzy lekarze szanujcie życie i kobiety w ciąży ponieważ płaci się wam za wizyty a na koniec i tak traktujecie nas kobiety jakbyście nas pierwszy raz widzieli! Niestety ale wybaliście taki zawód który decyduje o życiu i śmierci noworodka. Cesarskie cięcie powinno być na życzenie i najlepiej w dniu wyznaczenia daty lub przed tą datą! Tyle jest sprzętu którego nie było dawniej, a rodzi się bez różnicy i dalej nic nie wiecie! Pozdrawiam i myślcie a nie grajcie w ciuciubabkę!
Odpowiedzi na forum: 2
WięcejPoczuliście się lepiej że wyzywacie człowieka (bo to przecież oko za oko)? Zmieniło to coś? Ulepszyło Wasze życie? Mam nadzieję że Macie sumienia czyste, chociaż tacy ludzie Waszego pokroju pewnie go nie mają i bardzo Wam z tego powodu współczuję!
Widzę, że nie masz co robić. Zastanów się, że możesz komuś życie uprzykrzyć? Proboszcz ma chyba 3 lata do emerytury? Odpisują ci że dla Boga nie jest ważna Świątynia że wystarczy mały kościółek, ale założę się ze tylko 30 osób było by uradowanych, którym by się udało usiąść w tym kościółku, a reszta by psioczyła jak to normlanie u społeczeństwa bywa, nawet u mnie, że zimno że nie zadba o parafian. Jeśli ktoś jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień. Ja na pewno tego nie zrobię bo święta nie jestem i jestem tylko człowiekiem. Ludzie czy nie przeklinacie na głos czy w myślach jak ktoś wam głupio drogę zajeżdża, jak was ktoś zdenerwuje? Ale nie on tego nie słyszy wiec to nie jest obrażanie, ale niestety przeklinacie drugą osobę. Większość was jest obłudna ale niestety wy nie chcecie tego widzieć, czy na pewno zawsze mówicie co myślicie? Tutaj uśmieszek tam uśmieszek a za plecami diabeł co? Ja sama nie obstaje za proboszczem Waśniowskim, ale ja jestem obiektywna co do siebie. I nie mam zamiaru obrażać innych, krytykować a zwłaszcza osądzać bo to myślę powinien zrobić Bóg nie uważasz? Więc może to społeczeństwo które się nauczyło tak krytykować i krytykować powinno zacząć od autocharakterystyki swojego postępowania. Pozdrawiam wszystkich tak idealnych, bez grzechu, bez winy ludzi, szkoda że ja nigdy taka nie będę! Może dlatego że urodziłam się "ludziem"