Burmistrzyni interesuje się tylko imprezami, skrupulatnie pilnuje, żeby czegoś nie przegapić, nie opuścić. Ludzi , którzy ciągle dzwonią i proszą, żeby coś zrobić z tym błotem, ma gdzieś,. Jej to nie dotyczy, a dosłownie prawie wszystkie ulicę Limanowej toną w błocie. Skuteczność burmistrzyn w tym temacie, to dosłownie ZERO.Pan przewodniczący Rady Miasta, Pan Mordarski też tak osiadł na laurach i zupełnie nie angażuje się w bieżące sprawy mieszkańców i miasta, zrobił się niewidoczny.

Obawiam się, czy na tym nowym herbie miasta Limanowa, sztandarach, chorągwiach burmistrzyni Juskiewicz nie zechce wkomponować swojej fotografi, bo chyba tylko po to tak wszystko zmienia.Byłaby to katastrofa dla wizerunku naszego miasta.Jeżeli takie ma zamiary, to niech przynajmniej wcześniej skorzysta z usługi fryzjera i stylisty.

Sprawa pałacyku Pszczółka zablokowała inwestycje w tym rejonie naszego miasta.Może p. Burmistrzynie mają w dalszych planach ulokować tam jakaś świątynie, aby ich zwolenniczki, starsze panie i panowie nie musieli się modlić na ulicy i chodniku , wśród przejeżdżajacych samochodów , palić świece, składać kwiaty pod nogi przechodniów. przed Palacykiem.Komu na tym zależy, aby tak wyglądała ulica MBB.Właściwie to same ruiny na tej ulicy .,A na inwestorów się szczuje, protestuje.TAKA mamy intelektualną władzę naszego miasta.