Wang a ciebie pod nosem dymaja z kasy haha

O święty Ciemnogrodzie…nic się tutaj nie zmienia , To by dopiero była tragedia gdyby na lekcji dziecko dowiedziało się co to „zły dotyk” o którym raczej w domu nie usłyszy , o tym że choroby weneryczne roznoszą się drogą płciową , że dotykanie własnego ciała to nie grzech piekielny itd itp. Zapewne na lekcji religii usłyszy że jest grzeszne od urodzenia, jego życie i myśli to ciągły grzech i umrze też w grzechu. Generalnie trzeba w tych młodych ludziach budować nieustannie poczucie winy aby łatwiej było nimi manipulować.

Ciemnogród, tu już nic nie pomoże niestety , dla tej tępoty potrzebny tylko bat i święcona woda bo to lubią . Zero rozwoju i samodzielnego myślenia