Ja bym usunął ten wpis. Zawiera wulgaryzm, a stwierdzenie "brudny, kłamliwy naród" - to jest przestępstwo. Na takim poziomie, to są wpisy w publicznej toalecie...

A po co idą na Ukrainę. Po co tu przyszli w XVIII wieku i po co tu siedzieli do 1918? Po co tu przyszli w 1920? I w 1939? I w 1944 - 45? Przepraszam, ale czy Ty w ogóle znasz historię Polski?

Temat zboża i innych artykułów rolnych, które z Ukrainy trafiły na polski rynek wymaga wyjaśnienia - kto tutaj zawinił (polskie władze, czy ukraińskie?) i kto był nieuczciwy (polscy przedsiębiorcy czy ukraińścy?), bo zgodnie z umową te towary nie miały być sprzedawane u nas. Ale to jest odrębny temat. Jak krowa sąsiada wejdzie w Twoją kapustę, to nie pomożesz sąsiadowi, jak będzie mu się palił dom? Co się stało z tą naszą solidarnością przez małe "s", o której tyle mówił nasz Papież? Człowieku, czy Tobie nie jest wstyd pisać takich rzeczy?!

Dlaczego mam walczyć w obronie Ukrainy, skoro jestem obywatelem Polski? Namawiasz mnie do przestępstwa? Ale będąc w Polsce mogę pomagać tym, którzy walczą o swoją i naszą wolność. W zeszłym roku przyjąłem matkę z dzieckiem do domu (mieszkali u nas 5 miesięcy, obecnie mieszkają w Nowym Sączu, gdzie pani z Ukrainy pracuje). A teraz pomagam ludziom walczącym na froncie. A Ty zawsze myślisz tylko o swoim czubku nosa? To nie jest dobra postawa w życiu. Kiedyś będziesz potrzebował pomocy innych. Karma wróci...

Przedwojenny wiersz Tuwima to dobrze napisany manifest pacyfistyczny (polecam wersję rockową "Do prostego człowieka" - zespół Akurat, teledysk jest na youtube). Tyle, że po 10 latach od napisania tego wiersza Niemcy napadły na Polskę, a Tuwima, jako Żyda, czekała straszna śmierć w Auschwitz. Uniknął jej, ale musiał uciekać z Polski. Dokładnie tak, jak wielu Polaków - wtedy i jak wiele milionów Ukraińców - teraz. Zaniechanie walki rozzuchwala bandytów i agresorów, złodziei pralek i desek klozetowych, gwałcicieli kobiet i porywaczy dzieci. Jeśli Moskale pokonają Ukraińców, to wtedy pójdą na Polskę (co już zapowiadają). Naiwne hasła pacyfistyczne dzisiaj i odmowa pomocy tym, którzy bronią także naszej wolności, może skończyć się dla nas jutro tragicznie.

Co do kwoty, którą Polska wydała na pomoc Ukrainie, to konieczne są wiarygodne dane. Jeszcze miesiąc temu mowa była o kwocie niższej o 40%. Bez względu jednak na to, ile ta kwota wynosi - są to pieniądze wydane na polskie bezpieczeństwo.

O, czytam, że ruskie onuce się pojawiły. Żałosne, że po tylu wiekach zbrodni Moskali na Polakach, po zbrodniach Stalina, po Katyniu, ciągle są ludzie gotowi służyć interesom Kremla! W słowniku ludzi kulturalnych brakuje słów, które by dostatecznie obelżywie określały takie postępowanie. Twierdzenia, że wojnę zaczęła Ukraina w roku 2014 oraz że w Ukrainie kwitnie ruch neobanderowski jest kłamstwem moskiewskiej propagandy. Ktoś, kto powtarza takie bzdury, jasno pokazuje, kim jest i komu służy.

Ale co to za argument, że ktoś jest "głupi"? Moim zdaniem głupotę jest mieć złudzenia, że jeśli padnie Ukraina, to Moskal nie przyjdzie do Polski. Kto, kto tak mówi, nie zna historii własnego kraju, czyli jest głupi. >>Wojnę trzeba zakończyć jak najszybciej

Ukraińcy walczą przede wszystkim o swoją wolność, o bezpieczeństwo swoich rodzin, o to, żeby Moskale nie zabili im rodziców, nie zgwałcili żony, nie wywieźli dzieci na wschód. O to walczą przede wszystkim Ukraińcy. O to samo my walczyliśmy we Wrześniu i w 1920 roku, i w 1863, i w 1830, i 1794 i w 1768 - dokładnie o to samo. Tylko tak się składa, że jeśli oni się obronią, to wtedy Moskale nie uderzą na nas! Gdyby nie było Ukrainy, to wojna, która zaczęła się 24 lutego 2022 roku, zaczęłaby się nie na Dnieprze, ale na Wiśle, cywili mordowano by nie w Buczy i w Irpieniu, tylko w Sulejówku i Milanówku... Po prostu my mamy interes w tym, aby oni się obronili. Jak się obronią, to my nie będziemy musieli walczyć. Jak oni padną - przyjdzie kolej na nas. Czy tak trudno jest to zrozumieć?!