ja znałem akurat tego pana co zginął i jest mi nie zmiernie przykro z tego powodu myślę że ktoś za to poniesie winne [*]

ale mógł choziaż odbić w lewo

mi się wydaje że kierwca ciężarówki mogł zdążyć wychamować przecież nie mógł by tak go daleko przeciągnąć a jak widze na zdjęciu to dość mocno jest samochód zgięty więć kierowca ciężarówki musiał nieżle zapieprzać

Ja dokładnie znam ta sprawe wiec nie macie racji zabezpieczenia były i nie wolno było podchodzić do stropu i chlopak podobno chcial poogladac widoki i wychylil za bardzo poslizgnal się i spadl z tych 8 metrów