Może Forresta i Downhilla też przeniesiemy do Słopnic? ;)

Do siego roku, 'naczelna' PiS :)

@Tusik, a Tobie wszystkiego najlepszego z okazji okrągłej 43. rocznicy urodzin! ;)

Pani Grażyno, cieszę się niezmiernie, że przeczytał Pani wreszcie nEtykietę :) Oprócz tego - obłuda, obłuda, obłuda.

Pani Grażyno, jest Pani tak naiwna, czy tak głupia? Nie oczekuję odpowiedzi.

Pani Grażyno, dużo zdrowia życzę w nogach. :) 'Nemocnice na kraji města' - dobry serial, ale słynne cytaty prawie wyłącznie dla Pani. :P

@grazynahayes: Gdyby pisała Pani samodzielnie, to nawet byłoby zabawne. :) Bez obawy, znam przepisy i nie upubliczniam danych użytkowników w sposób niezgodny z prawem RP. Jeśli uważa Pani jednak inaczej, proszę wnieść na mnie oficjalną skargę lub zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Dobranoc

Pani Grażyno, myli się Pani, a właściwie kłamie, co łatwo udowodnić, ale oszczędzę Panią dzisiaj. Ps. Jestem tutaj zarówno jako moderator, jak i użytkownik, czego Konstytucja, ani żaden inny przepis mi nie zabrania. Jeśli się to Pani nie podoba, to Pani problem. Regulamin jest w widocznym miejscu.

Pani Grażyno, a z jednego z tych tzw. 'incydentalnych nicków' przypadkiem nie minusuje Pani dalej, robiąc to ze swojego oficjalnego równocześnie? Byt (nie)miniony? Szczyt hipokryzji.

@wasal/broszka: Nie wie Pani NIC. Dobranoc.

Pani Grażyno, bardzo się Pani myli co do mnogości nicków, ale to pewnie z autopsji. :P Ok, nie mam prawa Pani pouczać, bo nie jest Pani moim WASALEM i to nie moja BROSZKA... Rozumiemy się, prawda? ;) Ps. To było pytanie retoryczne.

@grazynahayes: Powodzenia w kolejnych pomówieniach. ;)

@grazynahayes: W jaki sposób panią zniesławiłem? Ja wyraziłem tylko swoją SUBIEKTYWNĄ, prywatną opinię na temat Pani postów, co oczywiście podtrzymuję. :)

Szanowna Pani @grazynaheyes: również sprawdziłem Pani usunięte wpisy i jest ich 3 (słownie: trzy). Pierwszy: 2016-07-06 23:24:30 - z linkiem do Pani twardego dysku, na którego usunięcie sam Pani wyraziła zgodę. Drugi: 2016-08-10 10:10:48 - z linkiem do tzw. Kuriera Pekińskiego (nieautoryzowana reklama). Trzeci: '@wikijuda Te słowo to tak na rozgrzewkę, są wpisy niegodne powtarzania, proszę się nie martwić. Jeden z nich to ' Prezydent Dup..', I wiele im podobnych. Te zastanawianie się z prawnikami , to był żart. Prawnicy wiedzą to co powinni wiedzieć. Mam też prawnika w rodzinie, tak więc drogo nie będzie.........:) Pozdrawiam' - zostały usunięte inne wpisy odbiegające (znacznie!) od tematu i ten był bezprzedmiotowy. Odmawia mi Pani prawa wypowiadania się jako osoba prywatna z tego powodu, iż jestem moderatorem? Jest jeszcze Konstytucja RP, której zapisów nikt nie zmienił. Już zostałem przez Panią zniesławiony, ale jeszcze nie będę wyciągał konsekwencji prawnych, jeśli się to nie powtórzy.

@mczarna: Ważne, że Niderlandów nie sprzedał ;)

@zabawny: Chciałeś wierzyć w słowa z 'Modlitwy' Tuwima ;) 'Lecz nade wszystko - słowom naszym, Zmienionym chytrze przez krętaczy, Jedyność przywróć i prawdziwość: Niech prawo zawsze prawo znaczy, A sprawiedliwość - sprawiedliwość.'

@daniel393: Przypuszczam, że gościu ma coś z głową nie tak, ale wisi mi to. Takich napinaczyków było już tu trochę przez parę lat i każdemu się wydawało, że jest 'niezwykły', chociaż ten na swój sposób jest. Jeszcze nigdy nie spotkałem się ze stwierdzeniem, że ktoś ocenia swoje własne komentarze obiektywnie, co z założenia i definicji jest awykonalne. :D

@Cooba000, miałeś 3 minuty i 59 sekund spóźnienia ze swoim komentarzem w stosunku do mojego, zatem kłamiesz, jak zwykle.

Panowie, dalsze spamowanie/trollowanie w tym temacie (i innych) uznam za celowe, szkodliwe działanie. Cytuję: 'Moje komentarze mają sens, twoje są bezsensowne. Obiektywne stwierdzenie faktów.' i 'Ja oceniłem swoje wpisy obiektywnie'. To chyba nie wymaga komentarza. ((vide: definicja pojęć 'obiektywizm' (nie nurt filozoficzny), 'obiektywnie'). Nie miałem czasu tego wcześniej czytać, ale inni tak, więc piszą, dzwonią etc. Tak dalej być nie może. Przenieście się na forum i wątek może się utrzyma, jeśli będzie pisany z logiką i kulturą.

@jeden1: Dzięki za przypomnienie tekstu Paktofoniki :)