Przeciwbólowy uśmiech misjonarza – odkrywcy drugiej Afryki
Przed Staszkowym domem w Trzetrzewinie wita gości najpierw Matka Boska, a później on sam. Ona zatroskana, on zawsze uśmiechnięty. Najszczerszy uśmiech można poznać po tym, że śmieją się nie tylko usta, ale i oczy.