Policjanci wciąż odnajdują szczątki ofiary wybuchu. Popełnił samobójstwo, bo chciano go pozbawić domu?
Jeszcze wczoraj (środa, 13 kwietnia) policjanci, pirotechnicy oraz nurkowie przeszukiwali miejsce tragedii na ul. Jagodowej. Odnajdywano szczątki 54-letniego Jacka K. nawet w odległości 300 metrów od wybuchu.