szejk
Wpisy na forum: 37
@selen22: pewnie każdy czuje się związany z PL, @bearchen też, tyle, że w grę wchodzi tutaj kwestia przeżycia. Prawo natury to prawo natury i każdy osobnik chce przeżyć. Jak jednak przeżyć, jeżeli non stop atakowani jesteśmy informacjami typu: emerytury nie będzie, OFE to porażka, kolejny zakład pracy likwiduje etaty, itd. Lista jest bardzo długa. Analizując wypowiedzi w sprawie OFE - wynika z tego, że OFE to było takie doświadczenie - może się uda a może nie. Jak inaczej interpretować te wszystkie ataki na te instytucje? Tyle, że ktoś eksperymentuje na naszych pieniądzach i przyszłości! Ktoś napisał, że jest patriotą itd. Jak uczyć patriotyzmu jeżeli w szkołach tak okrojono podstawy programowe, że większości faktów, przeciętny nastolatek najzwyczajniej nie pozna? Jak mamy być konkurencyjni skoro robimy z młodych "odtwarzaczy" a nie twórców? Długo można pisać i to niestety pokazuje, ze czego praktycznie się nie dotknie, to się sypie. Smutne. :(
Dlaczego żyję w państwie, które ma wszystko w nosie? Politycy mają mnie w du...e. Liczy się tylko kasa. Prezydent podpisał ustawę o likwidacji progu ostrożnościowego. Fajnie :( Teraz co? Za każdym razem kiedy ich przypili (niezależnie od opcji politycznej) będą coś likwidować i zawieszać? Mają mieć wygodniej? O to chyba chodzi. Zawieszenie progu spowoduje, że ludzie jeszcze przez pół roku w miarę będą znosić premiera. Potem ruszy kasa z UE. I znów będzie premier Premierem. Sprytne. Nie chcę takich przywódców. A co najgorsze, gdyby nawet padła ta koalicja, to nie ma alternatywy. Tego drugiego też nie chcę. Generalnie czuję się jak w obórce. Wszędzie ptactwo, gnojek i napychanie brzuchów na siłę. Macie takie przeświadczenie?
Jasne, pewnie, że mogę. Ale wydaje się, że pewne standardy powinny obowiązywać. :error:
Jak w temacie. Szanowni Państwo, zróbcie coć z kwestią zakupu pieczywa w sposób samoobsługowy. Miałem już napisać kiedyś o moich obserwacjach, ale jakoś wypadło mi to z głowy. Dzisiejsza sytuacja skłoniła mnie jednak do napisania tego postu. Otóż nagminnie zauważam, że pieczywo typu kajzerki, bułki, itp. oferowane w sklepach samoobsługowych jest notorycznie "obmacywane" przez kupujących. Na nic to, że wiszą rękawiczki jednorazowe, na nic woreczki. Dzisiaj będąc w Tesco chciałem kupić kajzerkę, jednak obok mnie, fest gruby, niesamowicie spocony Pan o bardzo ciemnej karnacji, niesamowicie uwalonymi łapami wymacał jak leci czy bułki są miękkie. Doszedł do wniosku, że chyba niezbyt świeże bo poszedł dalej robić zakupy. A po zakupach dalej zbierać złom. Z resztą nie pierwszy raz widziałem takie ekscesy. Dzisiaj jednak coś we mnie pękło! Tak więc Szanowni Państwo bardzo proszę coś z tym zrobić. Bo nie chodzi tutaj o karnację itd. Macają z ciemną karnacją, z jasną karnacją itd. by wymieniać. Będę drążył temat aż coś się zmieni. Nie życzę sobie spożywać pieczywa testowanego organoleptycznie przez osobę, która np. nie umie wymyć rąk po skorzystaniu z pisuaru.
Wislak ma rację. Taka z Limanowej miejscowość turystyczna jak z Krakowa enklawa czystego powietrza. Limanowa umiera albo już umarła. Wyjeżdżają i starzy i młodzi. Bo cóż tu ciekawego? Kiedyś ludziom się przynajmniej rynek podobał. A teraz? Kiedy ostatnio wjechałem do Lim po długiej nieobecności zatrwożył mnie obraz Rejonowej i reszty budynków. Zamierzchły PRL. O turystyce mówi się latami i dopiero teraz coś zaczyna drgać. Nie wiem czy nie za późno. Ale dobre i to: basen, hipotetyczna kolejka, hipotetyczne centrum rekreacji, itd. Niestety brak jest dyskotek, fajnych klubów, miejsca do posiadówy. Ale w sumie nic dziwnego - stare społeczeństwo średnio na jeża pała do imprez typu łubu-dubu. Przekaz skończę tak: Szkoda, że Starosta i Burmistrz nie może się dogadać w wielu kwestiach. Moim zdaniem animozje powinno się chować w kieszeń, tym bardziej jeżeli chodzi o dobro jednostek, którymi się zarządza. Życzę przemyśleń.
Młody, zakładając, że nie zauważyłeś - weź no przeproś i będzie po sprawie.
Właśnie w Polsacie mówili, że jeżeli gmina się nie wywiązuje ze swoich obowiązków, mieszkaniec tejże, może zamówić osobiście wywóz śmiecinp.w prywatnej firmie i obciążyć tym gminę. Czy ktoś może rozwinąć temat?
Szanowny Panie Wójcie. Już widać, że rozwiązanie przyjęte w zakresie gospodarki odpadami na terenie naszej Gminy nie jest zbyt optymistyczne. W związku z tym apeluję o modyfikację częstotliwości odbioru śmieci (jeden raz na miesiąc to zbyt mało). Bardzo proszę o jak najszybsze dostarczenie worków i wyjaśnienie czy śmieci, które zgromadziłem do tego momentu w kontenerze będę musiał osobiście przepakować do worków z kodami? Aaaa... i bardzo proszę o podjęcie walki z dzikimi wysypiskami bo mnie to strasznie razi w oczy i nozdrza. A Pan jako gospodarz mnie reprezentujący powinien się tym zająć.
Jak jest spokojny poród to każda sobie poradzi. Jak się robią problemy to potrzebny jest lekarz. Wiem co mówię i jednej z ww. nie polecę.
:) jeśli tak było - to autorze wątku - zrobiłeś brzydko, A FE! teraz APIS mógłby w dobie sądów, oskarżeń, zaskarżeń, banerów na blokach itp. założyć Ci sprawę o szarganie imienia swego. Na szczęście kolesie mają klasę - więc tym razem Ci się upiekło :) >:-D
Dlaczego nie wziąłeś potwierdzenia? Trzeba dbać o takie rzeczy. Mogliście się źle zrozumieć.
@sniper: Racja. :)
@sniper: Racja. :)
Młode dziewczyny: UCIEKAJCIE z Limanowej! To jest dobra porada.
@kocica: Żal - przeczytaj ze zrozumieniem i pojmiesz, że nie namawiam na LO. Zanim zaczniesz obszczekiwać innych sprawdź czy obejmujesz to o czym piszesz. Moja wypowiedź to tylko dorada. A o LO napisałem tylko w kontekście szkół, o których uważam, że są niepotrzebne ponieważ i tak trzeba iść na dobre studia żeby wykonywać te zawody.
Młody (bo rozumiem, że szukasz szkoły). Ze szkołami jest jak jest. Każda ma swoje plusy i minusy. Dlatego lepiej zastanów się nad tym co chcesz kiedyś robić i jakie szanse na rynku pracy daje Ci zawód. Spróbuję Ci podpowiedzieć pomijając, w której szkole kształcony jest zawód. Rozpoczynając od zawodów, o które pytasz. Geodeta - może fajnie wygląda, ale w ostatnim czasie na rynku zaroiło się od tych fachowców, więc o pracę będzie stosunkowo trudno. Jeśli do tego dodasz zastój w budownictwie (bardzo powiązanym) będzie wyglądało to jeszcze gorzej. Co więcej - technikum nie daje Ci żadnych uprawnień do bycia geodetą. Tak czy siak musisz iśc na studia i mieć kilkuletnią praktykę.Lepiej zacząć od mat-fiz w LO i iśc na studia. Ekonomista - absolwentów tego kierunku też już są tysiące. W obronie tego zawodu może przemawiać jedynie to, że w każdej instytucji mającej obowiązek rozliczania czy to z US, czy z ZUS ktoś taki musi istnieć. Dlatego też szeroki rynek pracy może przemawiać na plus. Wysoka zdawalność w technikach limanowskich. Inne zawody z portfolio techników limanowskich: Technik budownictwa - fajny zawód, przygotowuje do pracy, jedka jeśli chce się zrobić uprawienia trzeba iść na studia. W Limanowej technika jak wiadomo są dwa. Różnią się pierwszą kwalifikacją jaką zdobywają uczniowie. W Ekonomie jest kwalifikacja: roboty murarskie, w Ekonomiku jest: roboty betoniarskie i zbrojarskie. technik hotelarstwa - jak dla mnie śmiechu warte. Ilu znam absolwentów tylu narzeka, że kształciło się w tym zawodzie. W najbliższym terenie nie ma szans na pracę. Trzeba wyjechać daleko, żeby sprzątać po gościach, itp. Technik handlowiec - również przeżytek. Sprzedawać może każdy. Kwestia przyuczenia do zawodu - max. tydzień. A w szkole trzeba 4 lata siedzieć. technik żywienia i usług gastronomicznych - zawód w miarę fajny, ale trzeba lubić stać przy garach. technik drogownictwa - w dobie gdy nie ma pieniędzy na drogi, a kolejne fundusze z UE są w większości zaplanowane na rozwój kolei - wielki znak zapytania. Poza tym wypada mieć przynajmniej inż. żeby nie dylać z łopatą tylko przynajmniej nadzorować prace panów robotników. technik weterynarii - z całym szacunkiem dla tego zawodu - weterynarzem można zostać jedynie po studiach. Lepiej zatem iśc do LO na biol-chem. Po tym technikum można najwyżej być asystentem i sprzedawcą w lecznicy. Nic ciekawego. technik informatyk w Mechaniku - my ślę, że fajny. Wysoka zdawalność egzaminów. technik architektury krajobrazu - moim zdaniem wielkie NIC. Projektowanie ogrodów - tylko dla bogatych. W kryzysie życzę powodzenia. technik mechanik - fajnie, z tym, że wiele osób woli zawodówkę. technik elektryk - fajny, tyle, że z tego co pamiętam, zdawalność w Limanowej jest marna. technik pojazdów samochodowych - wolałbym zawód mechanika. technik usług fryzjerskich - fajne dla osób czujących polot a chcących mieć wykształcenie średnie. technik organizacji reklamy - reklama to szeroki rynek zatem pole do popisu spore, tym bardziej, że grafików, marketingowców ciągle poszukują. Żeby być dobry trzeba mieć jednak predyspozycje. technikum turystyczne? (szczyrzyc) - sam nie wiem. nie mam pojęcia co to jest.
- poprzednia<
- 1
- 2
- następna>