Najbardziej z tego spokojnego zakątka cieszą się sąsiedzi za między. Cisza i spokój znikną na zawsze. A samorządowcy liczą na kasę wyborczą od dewelopera.

bigi 18, już tyle co się Sułkowski z roztoki nalizesz bogusiowi to się dziwię że nie ci nie odpadł i jeszcze kłapiesz.

Kibicuję Młyńczyskom, zawsze byli izolowani od funduszy gminnych a potrzeby mają większe z uwagi na oddalenie od większych ośrodków miejskich. Poprzednicy zawsze traktowali tę miejscowość po macoszemu. Rzadkoszowa pod koniec kadencji zaczęła "doposażać" Młyńczyskom, a teraz walczy o środki p. Janik ale ten bufor boguś ma w d...ie mieszkańców Mlynczysk. Robi wszystko by nic nie dać, no i będzie jeszcze prosił o głosy przy wyborach to my mu pokażemy gdzie jego miejsce. A jego miejsce to przyuczenie jako stażysta w zakładzie otwieranym w byłym gimnazjum przez stowarzyszenie z Gostwicy.

Chłopczyk bawi się piłeczką za nasze pieniądze.Pewnie koszty noclegu i wyżywienia pokrywa gmina. To jest gospodarz, który myśli zresztą widać w całym swoim życiu by się zabawić nie dbając o gospodarstwo - tak też wygląda jego dbanie o rozwój gminy. Nawet nie wie i nie zna priorytetów rozwoju i za co się ma wziąźć by było lepiej mieszkańcom.

Lata pracy i działalności w ORMO doliczyli więc emerytura pewna

Za Rzadkoszowej mieszkańcy protestowali przeciwko budowie masztu telefoniii komórkowej na Skiełku bo szkodzi zdrowiu.A teraz władze "oblecieli" wieś budową niby wieży widokowej. A rzeczywistość jest taka, że operatorzy już szykują anteny do montażu - czekają na doprowadzenie prądu. I co da się, przynajmniej pożytek z tego taki, że telefony będą nam hulać.

Wypierd...li jak zwykle Przyszowa, zabrali do Łukowicy tradycyjnie świeto Łyżki i festiwal rytmu i smaku. No i co na to radni- dalej wchodzą do d...y bez mydła bogusiowi i reszcie.? A miało być na bogato wyszło jak zwykle, coś za coś.

Dziwna reakcja rady na krytykę pracy radnych przez podrzędnego pracownika jednostki czytaj czaja. Powinien paść wniosek o ukaranie Jarka przez wójta za destabilizowanie obrad rady, zabieranie głosu niedzielnego przez prowadzącą obrady oraz rozliczanie radnych z ich działalności i pracy, co jest ewenementem na skalę krajową. Tego nikt nie zrobił w tak chamski sposób. Pytam kto dla kogo jest przełożonym? Sądząc po dzisiejszej wypowiedzi zmienił retorykę, zaczyna dziękować i włazi bogusiowi do .... Zaczyna brakować pieniędzy bo poszły na płace więc gmina dopłaca bo tego domagają się z orkiestry. Czy ktoś wie ile kosztuje utrzymanie tejże orkiestry? Bo innych działań dosyć nie widać poza jednostkowymi spotkaniami promującymi swojej osoby czyli Czaję.

Cała rodzina Pietrzaków przy korycie powiatowym. Marzy im się przejęcie gminy po Bogusiu i do tego dążą.

Tak się bawi władza za nasze pieniądze. Przy tym wyżerka na stołach a za tydzień owocobranie i znów wyżerka i do tego wypłata 20 tys. Żyć i błagać by ta parodia trwała jak najdłużej. Kaczor dodał im jeszcze pół roku panoszenia się hulanek i swawole a kraj się wali. Szykujcie taczki bo bardzo będą potrzebne by wreszcie przeciąć te więzy.

A w Przyszowej to program zaj....sty, zwala z nóg. Jak było tak jest to samo. Brakuje pieniędzy dla Przyszowej by starczyło na świętowanie w Łukowicy, co radni robią dobrą minę i głupi uśmiech?

Dwóch pewnych zawodników to Boguś i Mieciu, będą się bawić i żreć za nasze pieniądze a mieszkańców mają w d..e. My są pany i róbta co chcesz.

k2brat nie nazywaj ludzi hienami i palantami ze skrzywionymi losami tylko weź się do roboty i przygotuj stojące sale w GOK u dla przyjaciół z Ukrainy. A w domu u ciebie pokoje też wolne. Więc nie pisz bzdur tylko pokaż że masz otwarte serce.

k2brat ładny wybrałeś sobie login.Sam jesteś "sietniok" jarusiu dyrektorze od siedmiu boleści.Zajmij się robotą a nie promocją własnej osoby. Za rok popłyniesz jak twój pryncypał boguś w zapomnienie.

Jakie boguś opowiada bzdury, powiedźcie na czym on się zna, ma do tego żołnierzy -ale źle mu podpowiadają, wie dobrze, że za rok będzie wyprawił skóry w Świdniku za 3 tys. gdy go wypie....lą z posadki

Nie cierpiąca zwłoki najważniejsza inwestycja, dziurawe drogi nie remontowane od poprzedniej wojciny, ścieki do rzeki, mieszkańcy ulicami chodzą a boguś bawi się wieżami za 1,5 mln przy swoim rejonie no i koło domków campingowych sponsora. Turyści masowo będą się pchali do tego pięknego krajobrazu zapalonego zapachem oprysków sadowniczych. Gospodarz to się wam udał.

Tym krzykaczem na sesji biznesmenem fotografem komisja rewizyjna powinna się zająć i przejrzeć faktury które systematycznie dostarcza do gminy i ośrodka kultury. Ma monopol poza zamówieniami publicznymi na wykonywanie wszelkich reklam, nadruków i upominków kasując za to niejedną dobrą miesięczną wypłatę. Więc nie dziwcie się jak coraz mniej zamówień a kasa potrzebna. Komisjo Rewizyjna przeswietlij tego gościa bo ma wiele do stracenia razem z wójtem

Nie ma w Przyszowej młodych ambitnych działaczy sportowych by właściwie nakierowali plany działania klubu na przyszłość a nie stary dziadek prezes, który zlikwidował stadion, narobił "bajzlu" w straży a teraz ma wizje pracy klubu. Wyjechać na nim im szybciej to lepiej. Zapytam zawodników ma ktoś dostęp do finansów klubu oprócz prezesa??. Ze straży za to go m.in. wypierdzielili, więc przejrzyjcie finanse klubu.

Ten obok radnego i prezesa to pracownik wójta? Przecież to syn byłej urzędniczki stanu cywilnego, tą która zdradziła ideały "solidarności" w 1989r. głosując wbrew ustaleniom, dzięki temu otrzymała posadkę urzędnika pracując do emeryturki. Teraz widzę cała rodzinka zatrudniona w urzędzie łącznie z Mariuszkami i innymi. A toż tak wieszali psy na Czopie, że przy poprzedniej wojciny wygrywał wszystkie przetargi dzięki koneksji czyżby ona wróciła, w myśl tego powinny przetargiem zająć się odpowiedniej służby bo był "ustawiony"

Bardzo dobrze, że ukazała się książka. Jest czarne na białym kto w tej "bandzie" był i kim są jego potomni. Sprawdzając w IPN natrafiłem dane ormowca, który przez całe swoje życie powojenne pracował w Urzedzie Stanu Cywilnego do lat 90-tych. Syn o mało nie zostal księdzem (później wystąpił). Po przemianach w roku 89 jego córka objęła pracę w tymże urzędzie, będąc jednocześnie członkiem zarządu gminy. Stanowisko zawdzięcza oczywiście ustaleniom ówczesnej władzy (wójcina), łamiąc przy tym przyrzeczenia solidarności głosując na inną osobę która miała być z ustaleń solidarnościowych wójtem(jak wiemy rada wtedy wybierała wójta). Za to że wyłamała się z ustaleń i przyrzeczeń solidarności, do emerytury spokojnie pracowała w tymże urzędzie. Dzisiaj działaczka akcji katolickiej, pierwsza w kościele. A jej dzieci, wszyscy wykształceni, główni doradcy wójta, inspektorzy nadzoru, nauczyciele. I jak tacy mogą popatrzeć ludziom w oczy, wiedząc, że tata i dziadek donosił na innych a córka zdradziła ideały solidarności. W urzędach brak wykształcenia ludzie prostych dorabiali przynależnością i władza miała ich na swoim łańcuszku i byli im wierni do końca a dzisiaj dalej potomni dalej na świeczniku