@zabawny - w niedzielę jakimś cudem aż 100 tyś takich właśnie "obywateli" upchano na Placu Zamkowym - tak głosi jedyna , najrzetelniejsza i absolutnie od nikogo niezależna tuba propagandowa .

GH@ - wytykaj pindo !!! Na co kurwa czekasz!!! Fałszywa małpo !!!

Co jest pewne , to to że na żadnym WOTowski stołku nie zasiądzie limanowianin z komuszo - zeteselowskimi tubylczymi koneksjami . Boli , oj boli - i o to kurwa chodzi !

No to wykaż punkt po punkcie . Najbardziej mnie ciekawi w czym może szkodzić rolnictwu tworzenie zbiorników retencyjnych .

No i git .

Kurwa żesz mać ! Nic nie można przeczytać przez te jebane reklamy , nawet tych pierdół peresa , czy kurdupla jaro .

Zapamiętam nazwisko . Zanim zacznie wytykać innym od wyrodnych matek i takich tam innych - cóż sama zrobiła ? Jakiż piękny przykład dała tym ... "innym matkom" - zeteselowska hipokrytka .

Do wyjców antyjędraszewskich przyłączyła się Limanowa.in Cóż , gdyby była wydawana na papierze to pewnie podcierałbym się nią jak GadzinóWką ...

Artykuł jest o moście w Limanowej , a nie jakiejś hali w Kamienicy .

Jakby sytuacja finansowa była chujowa , to też narzekania byłby ciąg komentarzy , pewnie tych samych forumowiczów . Słowem - jakbyś się nie obrócił , to i tak dupa będzie z tyłu ;)

Mielenie w kółko tego samego , jutro będzie pewnie artykuł o tym jak to rada uknuła spisek itd ,itp ... Jakbyś się nie odwracał , dupa zawsze będzie z tyłu .

By nikt nie miał wątpliwości , to umieszcza się długuuugą listę praw kontrolujących ... a prawda jest taka , że bez nakazu sądowego to kontrolować sobie może jeden z drugim gacie teściowej . Wzrosła świadomość ekologiczna mieszkańców - mowi któryś z urzędasów , jakby miał dotąd do czynienia z rzeszą "nieuświadomionych" , a prawda jest taka , że nie zakazami i kontrolami zmienią stan rzeczy , tylko cenami za energię , a te idą tylko w górę .

Zagrać z KE w te same klocki co oni - wycofać się czym prędzej z deklaracji anty-lgbt , po otrzymaniu kasy - wprowadzić z powrotem.

Fajnie . Ciekawe ileż to studzienek projektant umiejscowił na jezdni ?

Dobra decyzja .

Każde wycięte drzewo (uwaga - drzewo , nie krzok ) jest cenne . Betonowe centrum zamieniłbym nawet za zarośniętą debrzę ; dziecka miałyby używanie , cień byłby i nie byłbym na okach monitoringu gdy piję piwo .

Manitou , wolność się kończy tam gdzie zaczynają się prawa innych , albo większości . Pomaluj se chałupę nawet na sraczkowato jeśli wpisuje się to w "krajobraz" , jeżeli nie , to niestety musisz się dostosować , bo samowola nie = wolność .

I ta przeżarta przez rdzę , przed wojną pewnie ładna barierka balkonu , a na niej zdjęcie Nowogórskiej nad reklamą kiełbasy. . . Twórcy memów mieliby używanie ;)))

Wspaniała inicjatywa , oraz wstyd i hańba dla włodarzy !

@wasylis - (wyjątkowo , heh ) , Limanowa ma swoją historię do której można byłoby nawiązać., przecież nawet za matiuszki komuny starano się budować (z różnym skutkiem ) wokół Rynku budynki z podcieniami na słupach czy kolumnach , co było charakterystyczne dla tego miasta przed wojną i dużo wcześniej , o czym zresztą pisała stołeczna przedwojenna prasa zachwycając się urokiem tego miejsca . W takim maleńkim Wiśniczu rynek jest dosłownie zarośnięty ogromnymi kasztanami , podczas gdy obok przebiega bardzo ruchliwa trasa na Bochnię, to wszędzie wokół zamiast spalin i smogu pachnie zielenią . Wiosną kasztany przedstawiają cudny widok , latem można usiąść w cieniu na normalnej , zwykłej ławce zamiast jakiegoś siedziska rodem z Gwiezdnych Wojen , a jesienią pachnie liśćmi, fakt zgniłymi , ale mnie to przypomina zapach grzybów w lesie . Limanowa jest encyklopedycznym przykładem jak można spierdolić coś co miało duży potencjał turystyczny . Stolica Beskidu Wyspowego . . . Zamiast tego buzochujostwa na Rynku , które nie wiedzieć jakim zbiegiem cudownych okoliczności dotąd nie zostało stanowczo , definitywnie i raz na zawsze zrównane z ziemią - postawić , albo zresztą odtworzyć studnię , posadzić wokół parę drzew , jakieś ławki , odtworzony kramik "którego przedrozbiorowe szkice dziwnym trafem odnaleziono w jakiejś chałupie w Mordace " - dorobić do tego kilka legend , choćby o jakiejś parze tragicznie zakochanych chcących skończyć razem żywot rzucając się doń , których odwiódł od tego i pomógł szczęśliwie być razem przejeżdżający okurat tędy wraz z orszakiem król Zygmunt , lub nawiązując do końskich targów - z daleka jeżdżono po wodę z tej studni , której walory lecznicze dla koni potwierdzają kroniki , itd , itp ... Łatwizna , łatwizna , topienie na potęgę i na srał pies niemałej kasy bez żadnego ładu i składu - oto rządy kupiecko/nauczycielskiej kliki , która obsadziwszy wszystkie urzędy i uczyniwszy je dziedzicznymi (!!!) - spierdoliła doszczętnie kawałek fajnie zapowiadającej się stolicy powiatu . A , no i teraz ta obwodnica (bezsprzecznie niezbędna) , która zamiast szerokim kurwa łukiem omijać miasto , co dla każdego analfabety jest oczywiste , to tu - nie , bo przy okazji budowy trzeba ujebać dobrze prosperującą konkurencję na przedmieściach i to tak definitywnie , by nikomu przez najbliższe sto lat nie przyszła ochota konkurować z gildią kupiecką z centrum miasta . Eh , można by wiele jeszcze pisać...