Myślę,że nie nam sądzić tego chłopaka. Jego osądzi sam Bóg a kierowce samochodu sąd. My nie bądźmy katami.... Wina leży po obu stronach kto pije i wsiada za kierownice jest samobójcą... Niech chłopak spoczywa w pokoju a kierowca samochodu mam nadzieje nigdy nie popełni już takiego błędu. Szkoda tylko że musiał ktoś zginąć. A inni popijający weźcie lekcje z tej tragedii 'KONIEC Z JAZDĄ NA PROMILACH'

GRATULUJE!!!Leczy pan moich rodziców z bardzo dobrym rezultatem,:))) Wspaniałym lekarzem jest też pańska żona,której będę wdzięczna do końca życia!!!Lekarz 24/h pomaga o każdej porze dnia i nocy.

Znam Monikę bardzo dobrze ze szkolnej ławki i jest mi naprawdę przykro że taka fajna dziewczyna wpadła w takie bagno!!!Stoi za tym pewno więcej osób...a może była tylko marionetką którą świetnie poruszano...JEST Wina i musi być kara!!! A dla wszystkich to chyba dobra lekcja jak lokować i gdzie swoje pieniądze.

ksieciuniu twoje komentarz sa świetne:)))) dawaj ich więcej to się darmowo pośmieje:) śmiech to zdrowie!!! i do dołku nie muszę iść...

Chwała wam za to, że pamiętacie i wierze, że będziecie pamiętać o swoim przyjacielu,kumplu nawet jeśli aniołem nie był, miał jakieś wady-szalał-każdemu się należny trochę szaleństwa. Pamiętam jak to było mając 17/18 lat. Pawłowi wszystko zostało już wybaczano. Pamiętajcie że to nie nam jest sądzić...my możemy okazać miłosierdzie...i wybaczyć pomyślcie skoro Paweł był takim wspaniałym człowiekiem-wybaczyłby?nie wiem...ja go nie znałam...nie wiem co czułabym gdyby ktoś jakkolwiek skrzywdził moje dziecko...ale wiem że jestem dobrym człowiekiem i chciałabym wybaczyć.Pamiętajcie o papieżu on wybaczył...I Paweł pewnie z nim cieszy się życiem wiecznym. Ja też straciłam wspaniałego kolegę chyba charakterkiem podobnego do Pawła i zawsze o nim pamiętamy! Pomódlcie się za Pawła, za tego cierpiącego kolegę i za sprawce wypadku pewnie on wolałby zginąć -ale żyje...czy teraz będzie to życie?to już chyba nie życie...[*]