Jak najbardziej ,kot Kaczńskiego też byłby lepszy.

To tak nie do końca,zastrzeżenie dotyczy tylko prawego,bogo-ojczyżnianego płuca,lewe z przyległościami można badać nawet u prawiczków.

A słyszałeś o tz..drugiej taryfie ? Wiem ze dla niektórych nie do przeskoczenia intelektualnie, jest że prąd może kosztować różnie w ciągu doby,ale o tym wiedzieli już komuniści i stąd własnie druga taryfaągu doby

Dziwne to jest Twoje dziwienie,no ale małe rozumki tak mają

A co tutaj jest do doinformowania? co innego w sytuacji jakby komuś brakło papieru w klopie,to dopiero jest niebezpieczna sytuacja,bez LPR i kominiarza by się nie obeszło.

Napis,napisz,niech wena Cię niesie,a żółć się ulewa.

co do uznawania wyroku to jak najbardziej masz rację,jednak do momentu gdy ew.smutni panowie przyjdą do Ciebie egzekwować ten nie uznawany wyrok

Ciekawy,ogarnij się piszesz co Ci ślina ja język niesie,a czasem to wypadałoby najpierw usta przepłukać.

Zamordyzm to był w Chinach przed laty,jak zaczął się szybki rozwój i na drogach i co za tym idzie wysyp pijanych kierowców,sądy z reguły zasadzały kare śmierci w przypadku dwóch i więcej ofiar śmiertelnych takiego nieodpowiedzialnego kierowcy.Można z tym dyskutować,ale statystyki ofiar spadły 70%.

Pacho,chyba przeszacowałeś intelekt Mularczyka,on tylko powiela przekazy z "góry",oburza się kiedy jego idol jest oburzony,ubolewa,gdy jakiś temat nie układa się po linii partii i interesów,Gdyby żył w latach piędziesiątych,nosiłby czerwoną chustę,oburzał się na kułaków i opłakiwał śmierć Stalina

No błysnąłeś poziomem kultury, i chrześcijańską dobrocią wobec bliżniego.

Z bardzo prostego powodu,Tobie podobni o tym wiedzą a innych to g,,no obchodzi i jest ich duuużo więcej niż Ci się wydaje

No chłopie,musisz jeszcze "postudiować" w internecie w temacie ukrytej ironii,chociaż jak mawiał klasyk,pewne rzeczy rozumie się od razu,albo nie zrozumie się ich nigdy

W moich chłopięcych latach podobny wiatrak był na Paproci,jzz wtedy był w opłakanym stanie,ale był celem wędrówek i spotkań.

No rozumiem placebo raz,ale trzy razy i w dodatku raz astra-zeneca a potem pfizer.Teraz nie wiem kto właściwie uratował mi życie

Ja właśnie do takich należę,dawniej przed zaszczepieniem to jak nie grypa to zapalenie zatok,a od trzech lat to nawet na wzdęcia nie mogę się załapać,jak żyć?

Rozumiem,ze nieoficjalnie panowie omówili problemy związane z kurczącym się drastycznie rynkiem pracy dla siebie, swoich rodzin,znajomych.

Jak to się pięknie wpisuje w teorię ,że nawet jak jajko jest zbyt na twardo,to wina Tuska.Chłopie idż się leczyćnajlepiej wstrząsowo.

Oj boli Was,że przy nowym marszałku wasi idole wychodzą na wsiowych tłuków,nawet profesor od prawa kanoniczego.

To nie pierwszy raz z tą opozycją,widać że co niektórym jest niezbędny twardy reset