ważne jest i TO i TAMTO...

...od dłuższego czasu mamy do czynienia z tym, że przepis staje się ważniejszy od PRAWA do samostanowienia o sobie...a co ty na to " jeżyku???:favorite:

...ważnym pytaniem w sprawie "budżetu" jest: czy za pomocą dwóch kliknięć ("kup" - "sprzedaj") można wyprowadzić z gospodarki danego państwa np, 15 mld. zł odpowiedź :można i w żadnych googlach o tym nie piszą, ani w "lokalnej" LEKTURZE nie doczytasz, a uczelnie mówią, że "deszcz pada",...o włodarzach nie wspomnę bo zajęci są swoim małym "folwarkiem" i interes Naodowy mylą z interesem lokalnym...i jak to się ma do miejsc pracy, emerytur, rent, słuzby zdrowia, szkół itp. itd...a adres IP tej "kasy" cięzko ustalić...??? pozdrawiam dorastające pokolenie "żołnierzy", którzy "...czujnie strzegą, zdecydowanie bronią..."

...budzet lokalny jest tez pochodną działan wielu ludzi na niższym i wyzszym szczeblu, od tego jak "głosuje" dół zależą tez inwestycje w regionie. Te toksyczne "ukryte sprężynki" powodują w wielu wypadkach zapaść cywilizacyjną- brak zrównowazonego rozwoju, dbałość tylko o "swoich" lub "elektorat"...zamykanie sie tylko w "suchych liczbach" bez spojrzenia, ze budzet lokalny jest elementem większej całości zależnej od polityki Państwa zawęza nam perspektywe... bo " klimat " i "porozumienie" też ma na to wpływ...:warning:

...mam nieodparte wrażenie, że pracujecie w "urzędzie"...więc argumentacja jest ściśle urzędowa- brak rozumienia obywatela i dbałość tylko i wyłacznie o wlasne stołki- gospodarowanie nie polega li tylko na wyprzedaży "smakowitych kąsków" dlatego... Remanent to pojęcie związane z praktyką handlową. Jest to czynność mająca na celu najpierw zbadanie faktycznej ilości towarów posiadanych przez przedsiębiorstwo, a następnie uzgodnienie tego stanu z ilością wynikającą z odpowiednich dokumentów takich jak faktury, PZ-ki, raporty kasowe, oraz ze stanami w komputerowym programie handlowo-magazynowym. Jeżeli w trakcie remanentu okaże się, że ilości są niezgodne, należy skorygować dokumenty na podstawie odpowiednich przepisów prawa, bądź też reguł obowiązujących w danym przedsiębiorstwie. Pojęcie remanent jest często zamiennie stosowane z pojęciem inwentaryzacja. ...a od inwentaryzacji trzeba było zacząć, a nie informować tylko, że UBYŁO...bo na tym polega rzetelne gospodarowanie- matematycznie bilans dodatni nie ujemny tak przynajmiej logika wskazuje, chyba ze mamy do czynienia z trawką i totalnym amokiem...już bez okularów to widzimy...

...LEKTURA tu nic nie da nie zadaje pytań i nie odpowie,,,dawać REMANENT...8)

...róznice tkwią nie tylko w obsłudze tego dlugu, lecz takze w metodzie ksiegowania...

...a "najweselszy" jest "dług" zaciągnięty na "konto" kilkumiesięcznych obywateli...co przy mocach produkcyjnych "naszego regionu" wypada blado (mało kolorowo i nie optymistycznie...no cóż to tylko statystyka- bez narzekań)

...poziom dociekań zależy od nastawienia, czy komuś "zależy" na dojściu do pełnego "obrazu" stanu rzeczy, czy tylko z "zasłyszanych informacji próbuje utworzyć ekspozycje tego "obrazu"...cyt."zdac sobie sprawe ze sa dlugi i na wiele rzeczy po prostu nie ma pieniedzy..."...należy zdać sobie sprawę ze "struktury" tego długu ( tzn. jak "rozpływają" się te pieniądze i "z kąd się biorą"...w slangu motoryzacyjnym znaczy zapytać dlaczego ten "samochód tak dużo zżera paliwa"...i kto na tym korzysta i dlaczego?...przepraszam za ten mentorski ton, ale temat jest "palący" i dotyka każdego- ma związek z życiem codziennym kazdego obywatela...to jest tylko mój punkt "widzenia", a rzeczywistość jest złożona...

...ew. takie określenie jak "zamiatanie pod dywan"...a z jakiego powodu, to sam dojdż do tego (matematyczna ekwilibrystyka -te okulary nie są różowe 8)

...musisz wiedzieć lub się dowiedzieć co to znaczy "rolowanie długu"...8)

...trzeba mieć wgląd w "plany"...

...nie cieszy mnie fakt "dzielenia"(kawałkowania)jednego organizmu państwa- idea tzw. "małych ojczyzn" moim skromnym zdaniem jest "wroga" i zagraża istnieniu państwowości i nie tylko...a co TY na to "jeżyku"?...

...od lat czytam takie ogloszenia:..."przyjme do pracy mlodą o miłej aparycji..." , w związku z tym mam pytanie, co jak nie będzie "miła" i jest starsza... ...a co Ty na to "jeżyku"???...B)

takie "kanały możliwości"...tworzą ludzie wybierani przez tych "lekko" na "trawce"...a "przedmiot" będacy pod "wpływem" radosnego "amoku" (np. EURO...) nie zawsze to "ogarnia" i trzeba mu to wyświetlić przed "oczami"... B)

...w radości ze zorganizowania "igrzysk", tylko nie mamy profesora ekonomii, ktory by to wszystko solidnie policzył...cóż matematyka nadal szwankuje w szkole...

media opiniotwórcze podały cyt."...bedę wprowadzał zmiany, ale na zasadzie ewolucji,a nie rewolucji..." ...ciekawe czy "naprawią" "spustoszenie" tam gdzie go być nie powinno...B)

...widocznie "pogoda" ma większe możliwości.

...chociażby ze względu na "mechanizm kręcenia lodów" i żerowanie na "wykonawcy" w końcowym łańcuchu pokarmowym "autostrady".....ciekaw jestem jaki " rachunek ekonomiczny" wyjdzie z Euro 2012- prestiż???

...o świadomość nawet u tych lekko na "trawce"...