mb3
Komentarze do artykułów: 294
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/poznan/zamiast-uczyc-robila-pornograficzne-zdjecia,1,4157773,region-wiadomosc.html
Cieszmy się, że za poprzedniej władzy miasta basem w ogóle powstał, bo to jest jednak ewenement. Nie zgodzę się również z częścią wypowiedzi 'Jednak nim woda ociekła z ich czupryn (…)' na zdjęciach widać, że to kłamstwo ;-)
Gratuluje pomysłu i zaangażowania. Nie mniej jednak jestem realistą i do mnie to nie przemawia.
Wy na prawdę uważacie, że 10k pln miesięcznie to jest szczyt marzeń ??
Moim zdanie zarobki Burmistrza są odpowiednie. Aby zostać burmistrzem należy zapracować na poparcie ponadto sama praca na pewno jest stresująca, bez ram czasowych i jeszcze całe miasto patrzy nam na ręce.
Ja chciałem tylko powiedzieć, że nie wydaje mi się (mogę się mylić) żeby to była jakaś ogromna tragedia ponieważ odkąd pamiętam nigdy żaden dentysta nie leczył mnie stomatologiczne z Narodowego Funduszu Zdrowia. Zawsze musiałem za usługę płacić i wydaje mi się, że większość z nas tak miała.
To dlaczego nie stara się o sponsora? Czołówka graczy nie ma z tym raczej problemu przecież.
Jeśli będzie ostatni to też będzie godna reprezentacja?
Odnosząc się do Twojej konkluzji chciałem zauważyć, że nie ja ustalam prawo, więc definicja nielegalnej zbiórki publicznej jest uniwersalna i nie ja tak to nazywam tylko tak po prostu jest. Przychylę się jednak do drugiej części Twojej wypowiedzi - nie zrozumiem jak można zapisać swoje nazwisko na listę PIS i nie popierać ich wartości ponieważ jak sądzę, większość społeczeństwa tego nie zrozumie. Uważam również, że ludzie nie zrozumieją tego z powodu dość prozaicznego - jest to skończony idiotyzm.
Czyli co 'pół-publicznie' konkludujemy po mojemu: Obecna Twoja wypowiedź to niezgodna z prawem zbiórka publiczna. Startowałeś z listy PISu mimo, że nie reprezentowałeś ich wartości czyli jesteś hipokrytą.
Masz racje, ale wiedziałeś już wcześniej, że Cie nie zaproszę (tak jakbym Jarosława nie zaprosił). 'Pół-publicznie' udowodniłem, że jesteś hipokrytą.
Ponieważ jestem uparty i trzymam się tego, że jednak nie pojmujesz przytoczę wypowiedź Rzecznika Praw obywatelskich (Taki mądry chłop) - 'Ze zbiórką publiczną mamy do czynienia, gdy jednocześnie zostaną spełnione trzy przesłanki: określony zostanie jej cel, akcja będzie miała publiczny charakter i nastąpi zbieranie ofiar. Przy czym o publicznym charakterze akcji decyduje skierowanie ogłoszenia do bliżej nieokreślonego adresata, co oznacza, że każdy, kto zapozna się z informacją może dokonać wpłaty na wskazany cel, natomiast zbieraniem jest zarówno fizyczne przyjmowanie ofiar, jak i wskazanie potencjalnym ofiarodawcom formy, w jakiej mogą dokonać wpłaty na realizację konkretnego celu, np. poprzez podanie w ogłoszeniu numeru rachunku bankowego.'
Co do opodatkowania to nie miałem racji - 'Gdy wartość prezentu w ostatnich pięciu latach nie przekracza 4902zl, nic nie trzeba robić, na obu stronach nie ciążą żadne obowiązki podatkowe. Jeżeli przekracza - obdarowany zapłaci podatek od spadków i darowizn. W ciągu miesiąca powinien złożyć deklarację w podatku od spadków i darowizn.' Trucizna nie miała jednak racji co do tego, że jest to pożyczka. Definicja zbiórki publicznej wygląda tak - 'zbiórką jest wszelkie publiczne zbieranie ofiar w gotówce lub naturze na pewien z góry określony cel.' Odsyłając mnie do komentarza nr 51 HiKrush nie odczytałeś chyba jasnego przekazu z komentarza nr 52 'Nie pochlebiaj sobie, ja Ciebie na kawę?? Chyba kpisz.'
Skąd Ty wiesz co ja potrzebuje? Wynika to z tego w jaki sposób ludzie finansują taką piramidę. Jak zapewne się nie domyślasz finansowana jest od dołu do góry. Uważam, że potrzeby najwyższego rzędu powinny być finansowane samodzielnie ponieważ nie mają one bezpośrednio wpływu na nasze życie. Jeśli brakowałoby komuś na np. na jedzenie lub leki to bym się dołożył. Pojmujesz??
Chciałbym również abyś Trucizna wskazała mi fragment w którym napisałem, że nie posiadam takich potrzeb.
Bezzwrotna pożyczka? czyli, że darowizna. Opodatkowana jest oczywiście przez US ??
Tak, ale bezpartyjni startują z listy partii, której wartości popierają. Możesz mi wytłumaczyć, więc dlaczego u Ciebie było odwrotnie? Chciałeś uświetnić swoim nazwiskiem tą listę czy coś innego Cie do tego skłoniło ?
Nie nie, rozmowa jest konstruktywna.
Nie pochlebiaj sobie, ja Ciebie na kawę?? Chyba kpisz. To Ty 'półpublicznie, półanonimowo' promujesz (jak uparcie stwierdzam nielegalną) zbiórkę. Co do Twojej wypowiedzi o komunie to w sumie dziwie się, że od razu nie napisałeś, że ja stałem tam gdzie zomo, a Ty gdzie indziej, ale sądzę, że tylko dlatego, że zapomniałeś o tej wypowiedzi lidera PIS (przypomnę, że chodzi o tą samą partię na której liście się znalazłeś, a której wartości nie popierasz - to wtedy jest hipokryzja nie?). Przy okazji powiem Ci jak dziś (możliwe, że za komuny również, ale od tego Ty jesteś ekspertem) nazwałbym taką zbiórkę - żebractwo. Podsumowując napiszę dlaczego ośmieliłem się przeszkodzić: bo Cie nie lubię tak samo jak ocalałego bliźniaka, bo to niezgodne z prawem i dlatego, że uważam, że na swoje marzenia należy zarobić lub zasłużyć, a nie żebrać. Chciałem ponadto stwierdzić, że gdyby była to zbiórka na potrzeby najniższego szczebla z piramidy Maslowa to bym się dorzucił, ale ponieważ jest dokładnie odwrotnie to złamanego grosza nie dam (pomijając to, że Kpiarz za mnie wpłacił).
Mój stosunek do tego czy będziesz tu mieszkał czy nie jest delikatnie mówiąc obojętny. Nie uważam natomiast, abyś w innym zachodnim kraju mógł promować taką zbiórkę bezkarnie. Chyba, że kusi Cie wyjazd na wschód.