majcia
Wpisy na forum: 49
Tylko nie Merkury z Nowego Sącza. Moze parę groszy taniej, ale jaki szajs, mówiąc potocznie, to szkoda gadać. Ja tam juz nigdy nie zrobię zakupów. Szafka w łazience po roku używania nadaje się do wyrzucenia, panele mają wady. Podczas ich układania trzykrotnie jeździliśmy do Sącza, aby wymieniać, a gatunek był pierwszy. Ja nie polecam.
W Dzikim? Chyba żartujecie. Jedna z pań obsługujących wyraźnie nieuprzejma, woli, by nie było klientów-po co się trudzić i przygotowywać potrawy? Kawa beznadziejna,w menu wiele potraw, w praktyce poŁowę mniej...
Jest jeszcze Pani Rojek i Pan Zegarski-przyjmują na ulicy M.B.Bolesnej.
Jest jeszcze Pani Rojek i Pan Zegarski-przyjmują na ulicy M.B.Bolesnej.
Dajcie już spokój z tymi fryzjerami itp. Przecież ten temat wałkowany jest bez przerwy. Imy- weź sobie przeczytaj, a nie rozpoczynaj nowego wątku.
Drogi Miki100-czy tu byłeś na miejscu zdarzenia, skoro odsyłasz do faktów?
Nie wiem o kogo chodzi, ale na pewno nie popieram jazdy po pijanemu. King115 i zara0-dziwią mnie wasze wypowiedzi. Najlepiej powiedzieć co cię to obchodzi dać przyzwolenie ne zło, ale tylko w sytuacji, gdy mnie ona osobiście nie dotyczy. Ale gdyby ten sam pijany kierowca "uszkodził" waszych bliskich, to zaraz pojawiłyby się tutaj swięte słowa oburzenia. Ach ta nasza egoistyczna natura... Miki- gratulacje za obywatelską odwagę !!!
Cela ma rację. Rzeczywiście dzwonili do pracowników Korala, tylko niewiem czy do wszystkich. Moja znajoma ma spotkanie w poniedziałek przed południem[pracowała wcześniej własnie w Koralu.
janojump- jak nie wiesz,to po co piszesz.
Co z tą IMĄ? Napis głosi, że to Spar. Wiecie coś na ten temat?
IMA tak naprawdę nie ma niskich cen. Mnie osobiście sprowadzają tam pączki z adwokatem na stoisku garmażeryjnym. Jak już jestem to przy okazji czasem robię zakupy. I rzeczywiście- bardzo miła Pani jest na papierniczym. Nie jest nachalna, a gdy się Ją poprosi doradzi, pomoże....Takich sprzedających bardzo lubię. Jedna rzecz mnie w IMIE denerwuje.Otóż ceny na półkach inne, a przy kasie inne. Czasem nawet odpowiedniej ceny na półce nie znajdziesz.Moja wypowiedź dotyczy IMY na Krakowskiej.
Spider- nie rozumiem,dlaczego rzucasz się o to ,że "mamusia z tatusiem dają na to wszystko pieniążki...". Taka m. in. rola rodziców. A gdyby nie dawali to też na tym forum rozległoby się gromkie halo-dzieci głodne, nie maja pieniążków, bo gdyby miały, to poszłyby chociażby do Biedronki...I taka to jest przewrotna natura Polaka-tak źle i tak niedobrze.
werwa100-po pierwsze to nie jest typowy sklep tylko zakład krawiecki, a po drugie zauważ,że ludzie mają różne zdania na temat tego zakładu i dobre i złe. Nie rozumiem twojego oburzenia. Poza tym dlaczego piszesz ,że to są brednie-każdy ma prawo do oceny, jeśli korzystał z ich usług.Ludzie tylko dzielą się swoimi spostrzeżeniami, a twoja wypowiedź wydaje mi się być tendencyjna.
Ja nie mam dobrego zdania o tej firmie. Pani przyjmująca zachowywała się jakbyśmy byli intruzami. Powolna, ospała, prawie nic nie mówiąca.Dała do przymierzenia marynarkę -jeden rękaw sporo dłuższy od drugiego.Ceny różne , jak jej sie powie. Efekt końcowy- w spodnie ledwo mąż się zmieścił.Niestety na reklamację było za późno, bo impreza była na drugi dzień. Ceny za wysokie w stosunku do jakości wykonania. My nie byliśmy zadowoleni. Jest to moje prywatne, zdanie na temat garniturów z Męciny-co nie znaczy ,że ludzie mają tam nie kupować.
Tylko nie Gawron,a już na pewno nie Kęska!Jezeli ktoś chce koniecznie Gawrona , to tylko i wyłącznie z p. Homą.
Nie jest tania. Ale oczywiście wybór należy do kupującego.
Ze Słopnic -to na pewno chodzi o panią Marię Opioła z Górnych.Nr tel.3348332 Placki piecze wyśmienite i na dodatek kuszące wyglądem,tzn.ładnie przystrojone.
ulllaa-bardzo mądra wypowiedź! Zgadzam się z Tobą w 100 procentach.Trzeba coś przeżyć , żeby móc zrozumieć.
Takie sytuacje są nie tylko w Kłodnem. Parę lat czekamy ,aż RZGW Kraków zareaguje i nic. Tyle wysłanych pism, wizyt ze starostwa ,z gminy, z limanowskiego Zarządu Wodnego i ciągle ta sama odpowiedź: brak pieniędzy. Cóż to RZGW obchodzi ,że rzeka zmienił bieg, że podmywa pola i niebezpiecznie zbliża się do domów...ONI WCIĄŻ NIE MAJĄ PIENIĘDZY-tyle LAT to trwa i jak do tej pory nic się nie zmieniło. Proszę wierzyć, nie jesteście jedyni , osamotnieni ze swoim strachem.
- poprzednia<
- 1
- 2
- następna>