jimbo
Komentarze do artykułów: 116
Ja mam pytanie: A co z ulicą Kopernika?
Dobrze, że zaczynają to robić teraz , gdy most w Młynnem jest remontowany, a nie później.
Zastanawia mnie, czemu ten drugi most został ulokowany akurat zaraz pod skalnym urwiskiem i dlaczego skręt ma tak ostry kąt?
Jako skromny inżynier korzystający sporadycznie z drogi Łososina Dolna Limanowa,muszę stwierdzić,że na forum pojawia się wiele 'mądrości' geologicznych. A najbardziej przoduje w nich internauta , -tka? o nicku ewa. Kuriozalny i niebezpieczny w swym (mega -ostrym) przebiegu zakręt na drugim moście, jadąc od centrum Laskowej,nad którym ledwo wisi praktycznie pionowe urwisko skalne,a dalej podobne urwisko w kierunku Kamionki etc., doczekały się pseudonaukowego usprawiedliwienia. Śmiać się czy płakać.
Przestańcie już powtarzać jak mantrę jaki ten objazd jest okropny. Ten temat jest jak odgrzewany kotlet. Owszem muldy jak na torze testowym,ale dziwnym trafem samochodów tam nie ubywa. Więc twierdzenia , że nie da się nim jeździć można włożyć między bajki. Przejazd tym skrótem jeśli chodzi o odległość nie zabiera wiele czasu. Wystarczy przejechać się na inne objazdy, choćby w w okolice Krakowa. Szkoda tylko , że teraz gdy póki co jest sucho nie wysypano na dziury samego 'klińca'. Jak sama nazwa mówi kliniec klinuje podłoże, a i kurzu byłoby mniej.
Ziemia jedzie (Kłodne), Łososinka podmywa mosty (Jaworzna). Wiadomo, że osuwiska nie da się praktycznie opanować, ale czy rzeka zostanie w końcu uregulowana.
Potrzeba uregulowania Łososinki opaskami, gabionami, murami oporowymi itp., szczególnie w miejscach w których znajduje się o krok od dróg, jest bezsprzeczna.Czy po ostatnim ataku żywiołu powodzi istnieje w tej kwestii jakaś koncepcja?
Most zastępczy byłby świetnym rozwiązaniem,ale zwróćcie uwagę na warunki w jakich musiałby zostać zbudowany.Most obecnie remontowany ma ok. 115m, miejsce z prawej strony patrząc w kierunku Limanowej po obu brzegach rzeki, bo tylko z tej strony można by taką przeprawę postawić, charakteryzuje się rożnymi wysokościami, kolejna sprawa to pewne zniszczenia w świecie roślinnym,a pewnie i zwierzęcym, które też by się wiązały ze wzniesieniem zastępczej przeprawy. A więc 3 czynniki (główne podkreślam,a nie jedyne), a więc długość przeprawy,różnica poziomu brzegów oraz otaczająca przyroda wymagały spełnienia wielu trudnych warunków. Jako skromny inżynier mogę powiedzieć,że zbudowanie mostu zastępczego o takiej charakterystyce wiązałoby się też z niebagatelnymi kosztami,wystarczy zerknąć do BIP-u ,by dowiedzieć się ile środków przeznaczono na sam remont.Pozostaje mieć nadzieję, że most zostanie solidnie,bez pośpiechu,który jest złym doradcą wyremontowany do jesieni. Byłoby bowiem niedobrze,gdyby w przyszłości był wyłączany częściowo z ruchu, aby dokonać pewnych poprawek itp., bo takie rzeczy też się przy różnych inwestycjach zdarzają.
Dzodzo ma rację. Nie sztuką jest wywiezienie ziemi i udrożnienie drogi. Szkopuł tkwi w jej zabezpieczeniu, tak aby góra nie jechała. Jeżeli ruch góry zostanie powstrzymany to dopiero wówczas będzie można mówić o sukcesie.
I teraz pojawia się pytanie o osuwiska,których tylko zaledwie część ujawniła się we wsi bodajże Strzeczyce. Z informacji prezentowanych na tym portalu i nie tylko wynika, że prawie cały tamtejszy rejon jest nimi zagrożony w mniejszym lub większym stopniu.Przejeżdżając w Kamionce Małej w lesie obok rzeki, potem dom który zapadł się podczas powodzi w 1997, no i na koniec słynny drugi nowy most w Laskowej, jadąc w kierunku Łosiny Dolnej. Nie dość , że skręt ma kąt prawie 90 stopni, to nie wiem czy zauważyliście , ale zaraz nad nim świeci stroma tafla skalna z warstwą ziemi i drzew. Czy te miejsca są bezpieczne, gdy się tam jedzie szczególnie przy obecnej pogodzie, czuć trochę ciarki na plecach.
Qwert,jeszcze żałujesz tego gościa, czy to tylko pomyłka w komentarzu. Uważam ,że dla niego byłaby najlepsza kompania karna w Rosji, 50 lat, najlepiej w okolicy Kołymy.
Ja tam wolę, żeby most porządnie zrobili i poczekać nawet do jesieni, by potem nie było sytuacji z nagłymi usterkami. Niech beton wyschnie tyle ile trzeba. Wystarczy spojrzeć na nowe autostrady, pośpiech nie jest dobrym doradcą.
Ewa co Ty za historie opowiadasz. Jakie wykorzystanie ziemi pod poszerzenie drogi? Już widzę ile asfalt wytrzymałby na takim podkładzie. Szkopuł tkwi nie w wywiezieniu ziemi, bo to nie trudno zrobić, ale zabezpieczeniu terenu żeby ziemia przynajmniej przez kilka lat nie jechała. Przejedź się do Łomnicy zobaczysz ile było z tym ceregieli. Niestety pasmo łososińskie charakteryzuje się podobnym niestabilnym ukształtowaniem terenu.
Wniosek z tego, że ludzie jeżdżą samochodami po chodnikach, no bo skąd tyle kurzu. Śmiać się czy płakać? A wybory samorządowe tuż, tuż.
Ewa pracujesz w Starostwie? Twoje komentarze są przelukrowane. A komentarz 34 sugeruje, że konflikt w samorządach to coś normalnego, co powinno być akceptowalne, a przecież tak być nie powinno. Wyborcy takiej sytuacji na pewno nie popierają.
Pewnie za niedługo powiat przeniosą do Mszany.
Objazd jest nawet znośny. Najważniejsze jest to by co niektórzy kierowcy nie trzęśli się nad swoimi autami tak bardzo, że aż zatrzymują się przed każdym wybojem, albo czekają, by wszyscy z przeciwka przejechali, dzięki czemu nie zanieczyszczą samochodu. Auto w dzisiejszych czasach to nie luksus na pokaz, ale środek służący do przemieszczania się z punktu A do punktu B.
CZY KTOŚ CZYTAŁ TEN TEKST PRZED JEGO ZAMIESZCZENIEM NA STRONIE? PRZECIEŻ TEGO NIE DA SIĘ PRZECZYTAĆ.
JUŻ ZA KILKA MIESIĘCY WYBORY SAMORZĄDOWE DO GMIN, POWIATÓW I SEJMIKU WOJEWÓDZTWA. WTEDY TO MY BĘDZIEMY OCENIAĆ SAMORZĄDOWCÓW. DLATEGO WSZYSCY IDŹMY DO WYBORÓW BY POTEM NIE NARZEKAĆ.
No i czy te spotkania w ZDW coś dają? Czy coś się zmieniło? Niestety nic. Zostało zawalone jeszcze przed remontem i nie usprawiedliwiam tu nikogo. Droga z Młynnego do Limanowej leży na terenie Gminy Limanowa, na terenie Powiatu Limanowskiego, Województwa Małpolskiego.