'...nasi policjanci siedzą w radiowozie piją piwko...' viper zakładam, że piszesz z pełna świadomością i znasz treść art. 212 § 1 i 2 KK?

A czy to prawda, że właściciel 'laskopolu' pracował dawniej dla SB?

'MONDRY POLAK...' - brucooo, szczęście, że nie każdy tak jak Ty!

czarny nigdy nie zrezygnuje z obrony tzw. romów, ma z tego dużą kasę.

Nie było mnie na miejscu, nie mogę więc się wypowiedzieć co do samego zdarzenia jak i zachowania policjantów. Niemniej jednak jeśli było tak jak jest napisane to niestety 'dali ciała'. Jest to o tyle niepokojące, że jak wiadomo 'przykład idzie z góry'.

Raczej znalazł sposób na rozwiązanie problemu. Słyszałem, że jego rodzina ( i nie tylko ) 'intensywnie nad tym pracowała'. Czas prawdę pokaże, zobaczymy jaki będzie OSTATECZNY wyrok, bo areszt opuści zapewne na długo przez końcem tego roku.

magbu - masz rację ;) Bill - piszesz że 'bohater' artykułu jest zbyt poważny żeby wchodzić na to forum, hm... z tego co wiem, to ten tekst śledzą uważnie chyba wszyscy policjanci z Limanowej, wielu z N. Sącza i kilku z KWP :) Czy oznacza to, że są niepoważni? Piszesz też, że '...wiem że jest to dobry człowiek(co wiele osób może potwierdzić)' takich niewirtualnych też? I na koniec '...idźcie do kościoła się pomodlić a nie siedźcie na tym forum' już byłem.

no i może nareszcie w końcu sytuacja się wyjaśni? brawo dla dziewczyny za odwagę i dla prokuratury za zainteresowanie sprawą. historia lubi się powtarzać, więc może i tym razem tak jak pod Grunwaldem 'zakon +' poniesie zasłużoną 'klęskę'?

mb3 z Twoich wypowiedzi wynika, że bardzo dobrze znasz przebieg sytuacji opisanej w artykule, jeśli jednak nie byłeś jej naocznym świadkiem postaraj się po raz kolejny nie ulegać sugestiom innych osób. Skoro twierdzisz, że samochodem jechał policjant a był to samochód prywatny ( polska policja chyba nie dysponuje żółtymi leonami ) to proszę podaj mi jakikolwiek przepis prawny ( polski ;) ) pozwalający mu na zatrzymanie w takich okolicznościach jak opisane, innego pojazdu na drodze. Ja ze swojej strony zapewniam Cię, że gdyby to zrobił odpowiadał by karnie za 'przekroczenie uprawnień'. Przepisy jasno i dokładnie precyzują w jakich okolicznościach i w jaki sposób dokonuje się zatrzymania pojazdów. Owszem, mógł w tej sytuacji zadzwonić na 997 czy 112 ale nie wiemy ( no, chyba że Ty wiesz ) czy ów Pan posiadał komórkę, czy był 'w zasięgu' itp. Mając na uwadze powyższe argumenty nie możesz pisać, że jego zachowanie było nie zgodne z prawem. Mam jeszcze pytanie: na jakiej podstawie twierdzisz, że samochody opisane w tekście 'ścigały się'? Zarówno z artykułu jak i z komentarzy nie wynika aby taka sytuacja miała miejsce... Jeśli byłeś świadkiem tego zdarzenia dlaczego sam nie zareagowałeś? I jeszcze jedno: zanim po raz kolejny będziesz wypowiadał się na temat związany z 'prawem' czy 'przepisami' zapoznaj się z nimi dokładniej, skorzystaj z 'komentarzy' lub 'orzecznictw', pomoże Ci w tym np. 'LEX' a Ty będziesz wiedział o czym piszesz. Odnoszę wrażenie, że skupiasz się przede wszystkim na swojej niechęci do policji a nie istocie artykułu, czyżby to przez jakieś problemy z prawem?

a w jakim kraju mieszkasz mb3 uważając, że ten tekst łamie przepisy prawa? jeśli w Polsce to jakiego prawa i w którym konkretnie fragmencie? nie uważam się za 'orła temidy' aczkolwiek orientuję się co nieco w temacie prawa i twierdzę, że mylisz się w tym zakresie. może gdybyś nie ulegał cudzym sugestiom zauważyłbyś, że najwięcej informacji o bohaterce artykułu podali sami użytkownicy forum. może na przykładzie prostszego przykładu zrozumiesz o co chodzi: pamiętasz może jak kilka lat temu wiele pisane i mówione było o 'Stanisławie B.' i 'molestowanych dzieciach' z Limanowej? pomimo, że jego adres i nazwisko nie zostały podane to i tak chyba 50% mieszkańców miasta dobrze wiedziało o kogo chodzi. dokładnie tak samo jest w tym przypadku. wyprzedzę pytanie o odszkodowanie, które dostał Pan Stanisław od mediów - było ono wyłącznie za okazanie jego wizerunku bez jego zgody!