femina
Komentarze do artykułów: 109
Eee.. nie śmiech, tylko sposób jego dostarczania ;) A śmiech..śmiech to zdrowie. A z tym biciem,to lepiej głośno nie pisać.. różni ludzie po Internecie surfują, a ja nie chciałabym mieć Cię na sumieniu tylko z tego względu,że poruszyłam temat słabych nerwów,a raczej ich konsekwencji. ;)
Syzyfowe, ze bez sensu, bo bez końca. ;) A ja nie lubię czegoś,co się nie kończy i sensu nie ma. Wiadomo - oprócz podstawowych wartości ;). A śmiechu dostarczyć może wiele innych rzeczy. A czy za darmochę? no nie wiem.. ktoś może mieć słabe nerwy i różnie może się to skończyć.. Prowokatorze ;).
A czy warto porównywać się do ludzi,których fascynuje lanie innych po mordach? Muszę przyznać,że masz dziwny rodzaj rozrywki..Mnie osobiście nudziłoby takie 'Syzyfowe' naśmiewanie się z tych sieciowych napinaczy. ;)Hmm..
Ale przed czym tu się bronić? Prawda jest taka,że w Internecie zawsze znajdzie się osoba,która będzie bluzgać,oczerniać,etc. Bez względu na to,czy jesteś winny,czy nie. Mógłbyś pisać, Bóg wie, jakie dobre posty,ale zawsze będzie ktoś, kto negatywnie skomentuje Twoją wypowiedź, chociażby dla zasady. Niektórym chyba nawet po tym lżej. Tacy są ludzie, niestety.
Nie wiem,co bym zrobiła. Dlatego napisałam,co wolałabym,żeby zrobili moi bliscy, gdybym to ja znalazła się w takiej sytuacji. To jest trudna decyzja. Musisz znać dobrze tą osobę,żeby w miarę ocenić, jak może się zachować. Ludzie są różni,różnie reagują. I na tym polega największa trudność.
Już pisałeś podobne teksty kilka razy...A skoro Cię to wszystko nie obchodzi, to dlaczego o tym piszesz? Nie rozumiem po co Ty się ciągle tłumaczysz.. Jak to mówią - tłumaczą się winni. Czy w takim razie czujesz się winny? Szczerze mówiąc wolę już czytać te 'pseudofilozoficzne' wypociny niżeli użalanie się nad sobą. Krytyka się nie krytykuje,a krytykę przyjmuje się z honorem..
Jak bym miała wybór,wolałabym znać prawdę. Wiadomo,straszne jest mieć świadomość,że zostało Ci kilka dni, miesięcy,lat.. Wolałabym mieć świadomość,że pozamykałam wszystkie przyziemne sprawy.. Chciałabym się ze wszystkimi pożegnać i jak najlepiej wykorzystać ostatnie dni życia.. Strasznie to brzmi..
Nie ma żartów. Dziś przechodziłam chodnikiem w rynku i tuż po moim przejściu śnieg spadł z dachu. Strach się bać.
Śnieg i roztopy. A tak poważnie,to niepokojące się to robi. Limanowa znów będzie sławna?
co to jakaś epidemia? -,- Wyrazy współczucia dla bliskich ... [*]
Bzdury. Nie boję się samotności w przyszłości. Ale czy to znaczy,że już nie mogę bezinteresownie kochać?
'Nałóż czapkę skinie, skinie nałoż czapkę..' a tak na poważnie, to w ldk chyba faktycznie nie ma zbytnio miejsca.. a siedziec nie wypada.. :P
A ja bym się nawet z krisem zgodziła.. i sądzę,że nawet więcej osób by przyszło... ale to już sprawa organizatorów.
i nawet jakby sie znalazly pieniadze, i doszlo do rewitalizacji Sowlin,a nawet do budowy parku,to nie mialoby to sensu.. tam nic nie utrzyma sie dluzej niz kilka dni.. niestety. Tamtejsza spolecznosc na to nie pozwoli.. wiadomo o kim pisze ;).
No tak. I ewentualna tzw.'czarna godzina'. ;)
20zł+30zł+5zł+10zł=65zl :) Co niestety nie zmienia faktu,ze edukacja w naszym kraju nie jest do konca bezplatna... Ale satysfakcja jest osiagniecie czegos samemu.. bez wkladu osob trzecich (czyt.rodzicow).. Ciezko bylo,ciezko jest i chyba nie zapowiada sie poki co, by bylo wiele lepiej. Zycie.
Raczej: kto przy zdrowych zmysłach podpala dom w ogole???? Co za roznica jaka pora roku? Sam fakt podpalenia nie bylby oznaka zdrowego umyslu...
ubogo w tym roku.. nic szczegolnego..
A moze brac cos,co masz.. Odbierac cos,co utraciles? <mysli>