Masz rację. Gwiazdowski w swojej książce uważa, że podniesienie wieku emerytalnego ma sens. Z tym nie mogę się z nim zgodzić, bo następuje komputeryzacja/automatyzacja i w fabrykach może być tak, że będzie potrzeba tylko kilka osób do obsługi całej fabryki. Politycy nie potrafią przewidzieć co będzie za rok, więc wmawianie społeczeństwu, że musi pracować jeszcze dłużej nie uważam, że jest uprawnione. Przywileje/koszty administracji kosztują, więc ludzie muszę przez to pracować jeszcze dłużej, żeby system nie upadł... I tak będą nam wmawiać, że trzeba znowu podnieść wiek emerytalny aż do upadku zusu. Takie moje zdanie.

Nie uznaję głosowania na mniejsze zło. Mniejsze zło, to ciągle bylejakość, a nam potrzeba wizji i realnej szansy na głębokie zmiany, które wpłyną bardzo pozytywnie na los Polaków. Nie zagłosuję na partie, które są w sejmie, bo od 23 lat u koryta są te same osoby, a jak widać nic dobrego dla Polski nie zrobili. Chodzi im o posadki i o wpływy, a obywatele się dla nich nie liczą. Wiecie po co u nas jest 500 tys urzędników ? To potencjalni wyborcy(wraz z rodzinami), to elektorat, który zapewne zagłosuje na partię rządzącą, aby zachować swoje posadki. O to w tym chodzi. To po prostu kupowanie głosów. Aby było tylu urzędników mamy masę bzdurnych przepisów i chore prawo, więc aby to wszystko egzekwować jest potrzebny aparat ucisku jako masa urzędasów, których koszt utrzymania to kilkadziesiąt miliardów złotych co roku! Nie ma co się dziwić, że państwo wyciska Polaków jak cytrynę, w postaci coraz większych podatek, podatków od deszczu, fotoradarów itp Naszemu państwu potrzebna jest gruntowna zmiana. Chcemy być wolni i mieć swobodę w działaniu, a tego nie mamy. Państwo 'wie lepiej' co powinniśmy robić i mamy masę zakazów i bzdurnego prawa, które trzeba przestrzegać. Czy nie lepiej obniżyć podatki od prowadzenia firmy(teraz trzeba płacić haracz 1000 zł miesięcznie niezależnie czy ktoś osiągnie zysk, czy nie), zwiększyć swobodę działania ? W chwili obecnej każdy przedsiębiorca traktowany jest jak potencjalny przestępca i może być gnębiony kontrolami urzędasów. W UK to urzędnik jest dla przedsiębiorcy, a nie na odwrót. Jeśli masz liberalne poglądy, to możesz zagłosować na partię Kongres Nowej Prawicy (http://nowaprawica.org.pl/info/dokumenty-np/program-kongresu-nowej-prawicy) Lepiej zagłosować ze swoimi poglądami, a niżeli na tzw. mniejsze zło. 'Aż 24 procent wyborców w wieku 18-24 lata deklaruje, że chce w nadchodzących wyborach zagłosować na Prawo i Sprawiedliwość. To zdecydowanie więcej niż na rządzącą Platformę Obywatelską, którą popiera jedynie 15 procent osób w tym wieku. Rosnące bezrobocie wśród młodych ludzi oraz poczucie braku perspektyw i bezpieczeństwa mimo ukończenia studiów najprawdopodobniej negatywnie wpływa na wyniki partii rządzącej. Alternatywę dla PO stanowią dla młodych wyborców również Kongres Nowej Prawicy (poparcie aż 22 procent ankietowanych w tym wie-ku) oraz Ruch Palikota (20procent).' A co do głosowania w wyborach, to każdy powinien głosować, żeby potem dana osoba nie narzekała, że rządzą tacy, a tacy. Mam nadzieję, że u władzy będą kiedyś ludzie pokroju Roberta Gwiazdowskiego (https://pl-pl.facebook.com/robertgwiazdowski). Uważam, że powinien być nakaz budżetu zrównoważonego, czyli wydatki są równe dochodom. W chwili obecnej państwo się zadłuża i sam koszt odsetek od długu publicznego to ponad 40 mld zł rocznie! Gdyby normalna rodzina się tak zadłużała, to by komornik zajął mieszkanie itp A banda sejmowa zadłuża nas wszystkich i to bez naszej zgody! Powinny być zlikwidowane przywileje grup uprzywilejowanych: górników, prokuratorów, służb mundurowych itp Nie jest uczciwe, że państwo płaci za nich składki, mogą wcześniej przejść na emeryturę i dostawać kilkukrotnie wyższą emerytalną niż normalny pracownik. Jest to nieuczciwe i kosztowne. Są to miliardy zł rocznie! Jak do tego doda się pensje dla urzędasów i miliardy marnowane w budżecie, to zbierze się tego ładna sumka. Pieniądze są, ale nie są wydawane rozsądnie.

OFE powinny być zlikwidowane, tak samo jak ZUS. OFE w ramach aktywów mają ok. 70 % bonów i obligacji skarbowych, a ponadto mają wysokie koszty własne (w tym także akwizycja). Koszty zarządzania wynoszą ok. 0,57 % średniej wartości aktywów. Ponadto OFE pobierają opłatę dystrybucyjną w wysokości 3,5 % (dawniej było to odpowiednio 10 %, a potem 7 % !). W czasie wprowadzania reformy emerytalnej z 1999 r. okłamywano opinię publiczną, że na emeryturze ludzie będą żyć jak emeryci krajów Europy Zachodniej. Nie powiedziano im, że emerytury będą dużo niższe. Rząd może teraz „zwalić” na OFE , że przyszłe emerytury będą na dużo niższym poziomie niż obecnie wypłacane. Na czym polega bezsensowność trwania OFE ? Instytucje te zarabiają niezależnie, czy przynoszą zysk, czy stratę w danym roku. Ponadto OFE skupują obligacje/bony skarbowe, które później musi odkupić budżet państwa z naszych przyszłych podatków, do tego trzeba doliczyć odsetki. Jak do tego dodamy wysokie koszty własne OFE, to wyjdzie na to, że dalsze ich funkcjonowanie jest korzystne tylko i wyłącznie dla tych instytucji. W ZUS-ie i OFE są tylko nasze wirtualne składki emerytalne. Te składki, to w zasadzie podatki, które płacimy na obecnych emerytów. W rzeczywistości nic fizycznie nie odkładamy! Państwo ma wobec nas zobowiązania z tego tytułu. Na nasze emerytury będą płacić kolejne pokolenia, ale także i częściowo my sami, bo emerytury są opodatkowane (czyli część podatku z otrzymanych emerytur będzie przeznaczona na kolejne transze emerytur w przyszłości). Poza tym składki płacone przez ludzi nie wystarczają na wypłatę emerytur. Dopłaca do nich budżet z naszych podatków. Z roku na rok te dopłaty są coraz to większe. Tak działa obecny system emerytalny.

ZUS – Przed reformą emerytalną z 1999 r. : ZUS obsługiwał tylko i wyłącznie płatników składek, ubezpieczeni nie byli klientami ZUS-u, pracodawcy wyliczali jedną globalną składkę dla wszystkich zatrudnionych, a rocznie płatnicy składali do ZUS łącznie ok. 18 mln dokumentów rozliczeniowych. A po reformie ubezpieczeni zostali klientami ZUS-u. Ich liczba zwiększyła się o 700 %. Ponadto pracodawcy zostali zmuszeni do składania co miesiąc indywidualnych rozliczeń składek za każdego ze swoich pracowników, składki są rozliczane na 4 fundusze: emerytalny, rentowy, chorobowy i wypadkowy oraz ubezpieczenia zdrowotnego. Po reformie liczba dokumentów rozliczeniowych wynosiła już 260 mln rocznie, czyli aż 13 krotnie więcej niż przed reformą! Aby obsłużyć zwiększoną liczbę dokumentów, ZUS musiał zatrudnić dodatkowe 10 000 urzędników (przed reformą pracowało ich 40 000). Ponadto konieczne było nabycie systemu komputerowego o dużej mocy obliczeniowej, a także wytworzenia specjalistycznego oprogramowania. A to nas podatników kosztowało bagatela 3 mld zł, a roczny koszt jego utrzymania to ponad 500 mln zł! Ten system został stworzony na potrzeby OFE. Przed reformą tego typu system był zbyteczny. Nie ma u nas w kraju pieniędzy na bezpłatne przedszkola i żłobki, a są na kolejne tysiące urzędników i na system emerytalny do OFE, które także nadaje się do likwidacji.

Pan Gwiazdowski uważa, że sensownym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie emerytury obywatelskiej dla każdego obywatela po osiągnięciu określonego wieku. Takie świadczenie byłoby na takim samym poziomie dla wszystkich ludzi. Czy jest to sprawiedliwe rozwiązanie ? Pan Robert argumentuje wprowadzenie takiego rozwiązania, tym, że w zasadzie będzie to świadczenie (zasiłek) socjalne, czyli każdy obywatel powinien być tak samo traktowany. Emeryci płacili kiedyś składki, ale w rzeczywistości na ich emerytury składają się w chwili obecnej ludzie teraz pracujący, którzy w przyszłości na podobnej zasadzie otrzymają emerytury ze środków swoich dzieci i wnuków. W schyłkowej fazie życia nie zarabiamy pieniędzy, więc dlaczego jedni mają otrzymywać więcej, a drudzy mniej ? Resztę środków możemy odłożyć sobie sami w czasie naszej aktywności zawodowej, o ile chcemy mieć wyższy standard życia.

Najlepszy byłby rząd fachowców pokroju Rybińskiego, czy Gwiazdowskiego. Nie są to ludzie uwikłani w politykę. Jeśli będzie rządziło Po, czy Pis, to nic się nie zmieni, bo przed wyborami naobiecują, po wyborach będzie to co widzimy. Korwin w sprawach gospodarki wcale bredni nie plecie, ale ideologicznie, to nie moja bajka.

Dżem już był. Bednarek i Reggae u nas ? Jakoś tego nie widzę. Enej już grał gdzieś koło Sącza. Zakopower to wydatek zapewne z 30k, więc szkoda marnować na to pieniędzy. Proponowane przeze mnie 2 gwiazdy wieczoru: Jelonek i Lipali, to koszt w sumie ok. 15 tys zł.

Po raz kolejny odgrzewane kotlety. Lombard to jest tylko z nazwy, bo ze starym Lombardem nie ma to nic wspólnego. Elektryczne Gitary z 10 lat chyba nic ciekawego nie nagrały. Zatem jaki jest sens zapraszania takich 'gwiazd' ? Ani, to się ludziom nie spodoba, ani tłumów przyjezdnych nie należy się spodziewać. Nie widzę tu wizji. A można to zrobić inaczej. Np. Zaprosić jednego dnia: Jelonka http://www.youtube.com/watch?v=fUhhN9XAVm8 / http://www.youtube.com/watch?v=2tEmpBdZqiw&feature=related i naszych Highlandersów - byłoby na rockowo/ze skrzypcami i powinno się spodobać ludziom. Drugiego dnia z kolei można by zaprosić Lipali http://www.youtube.com/watch?v=IFWjnhE4Cn0 i np. do tego Mougę http://www.youtube.com/watch?v=-8Z_0MUiqzg. Byłoby dla każdego coś miłego. Lipali i Jelonek byliby tańsi niż tegoroczne 'gwiazdy'. Takie Dni Limanowej wyróżniałyby się w regionie i przyciągnęłyby wielu przyjezdnych. Po co zapraszać zespoły, które już występowały w sąsiednich miejscowościach/odgrzewane kotlety ? Ja nie widzę sensu. Radzę zmienić strategię organizacyjną. Może za rok się poprawi...

Jakby zaprosili zespół Lipali, to by było coś:) Świetny wokal, ciekawe teksty, a zespół nie jest zbyt drogi. Idealny kandydat. Poniżej kilka filmików pokazujące ich możliwości: http://www.youtube.com/watch?v=syTcL8OIP7A http://www.youtube.com/watch?v=IFWjnhE4Cn0 http://www.youtube.com/watch?v=E3AD7FyycEQ

No to teraz koncerny produkujące GMO(Monsanto) będą robić co im się podoba. To poważne zagrożenie dla świata. Obejrzyjcie poniższe filmiki. Będziecie w szoku. http://www.youtube.com/watch?v=lFv4tOIZ2wc http://www.youtube.com/watch?v=2IiZ4cqY7x0

Ło boże babka od WDŻ-u, nie chodziłem na jej zajęcia i przegram życie i ogólnie wszyscy są źli tylko ona jest dobra aaaaaa nie chciałbym mieć jej w komisji :)