Janku 64 Ty jako osoba wykształcona,wszechwiedząca,obieżyświat może udzielisz odpowiedzi konkretnej,ściśle sprecyzowanej skąd u Pana Starosty pojawiła się kasa w wysokości 200 tysięcy złotych skoro nie miał takiego dochodu. Janku może Ty tego nie rozumiesz albo też nie chcesz lub udajesz że nie rozumiesz jak wszyscy obrońcy Pana Starosty to jest właśnie SEDNO SPRAWY. Pan Starosta nie miał prawa wpłacić tych pieniędzy przedsiebiorcy bo ich poprostu zgodnie z obowiązujacym prawem NIE MIAŁ. Ps.Ja na Twoim miejscu nie rzucałbym cyframi ile Pana Patalitę kosztowała stacja bo w podobny sposób robił to Pan N. i stał się chory i poźniej ozdrowiał. To tak po przyjacielsku. I o umorzeniach też ostrożnie bo najpierw trzeba sprawdzić kto sprawował Urzad Wójta ,a czy Kurier zrobił to fachowo to się może jeszcze okaże. Ciekawe ile Pan Wójt Gminy Prawdy i Rozwoju na umarzał? Także Janku 64 nerwy na wodzy i nie mieszaj tu polityki z obowiązującym prawem.W obiegu u Pana Starosty pojawił się pieniądz który nie miał prawa się pojawić. Może Janku przekonasz Pana Starostę by sporządził pozew do sądu w trybie wyborczym bo mam wrażenie że się tego tak boi jak diabeł święconej wody.

Wyborco Ty nic nie kumasz. Najpierw Pan Starosta wpłacił kasę przedsiębiorcy której nie miał,a ten jak ją dostał to pożyczył Panu Premierowi a ten nie chce podać kto mu pożyczył bo zrozumiał że tych pieniędzy nie było bo ich Pan Starosta nie miał. kapujesz?

A może Panu Premierowi te 200 tysięcy pożyczył ten przedsięborca któremu wpłacił Pan Starosta nie wiadomo za co i po co. Tak więc drodzy Państwo 'Nic w przyrodzie nie ginie'. Na naszych oczach dzieje się historia.

Wyborco ale to naprawdę bardzo ciekawe? U Pana Premiera Kaczyńskiego 200 tysięcy i u Pana Starosty też 200 tysięcy.I mówią że cudów nie ma. Ziemio Limanowska możesz być dumna że wydałaś Syna który mógł się zrównać z Liderem PIS.

Ale przecież jeśli się nie mylę to Pan Starosta nie z Pisem,chyba się na nich obraził i poszedł bliżej PO.

A może by wykorzystać niesamowitą wiedzę ekonomiczną Pana Starosty w nauczaniu na Uniwersytetach Trzeciego Wieku. Perpetum mobile nie istnieje ale jak Pan Starosta im powie że nie miał a dał to stwierdzą że jednak to perpetum jest. To tylko patrzeć jak Nobel do Limanowej przyjdzie.

Najbardziej mnie martwi postawa Pana Krupińskiego,wiedział o długach Pana Starosty a nic nie zrobił czyli tolerował jego działanie. Chyba do Pana Przewodniczącego składa się oświadczenia majątkowe,jeśli wiedził że jest dług to ciekawe co myślał jak czytał być może zeznanie Pana Jana Starosty Limanowskiego? Ps. Wcale bym się nie zdziwił gdyby Partner Córki Pana Starosty przepisał wszystkie swoje aktywa na nią żeby komornik nie miał mu z czego ściagać długu który jest ponoć 460 tysięcy bez odsetek.

To Pan Krupiński też był poinformowany i z tego wynika że tolerował wyczyn Pana Starosty. Trzeba przyznać że się dobrali.

Ale w koło jest wesoło człowiek w pracy małpa w zoo.

Są kwity i co dalej Panie Starosto,jak długo mamy czekać na podjęcie zapowiadanych kroków prawnych przez Pana. Czekamy.

A jakie fotki Mszany zostaną po Nas. Beton na betonie.

Pani Justyno. I zdrowia i szczęścia i błogosławieństwa i serca Maryi.

Panie Tadeuszu Filipiak co byś nie zrobił i nie na obiecywał to i tak przegrana. Wiesz dlaczego Pan przegrasz? JEST TAK PAN ZAPATRZONY W SIEBIE ŻE NIE WIDZISZ DRUGIEGO CZŁOWIEKA.

sroka jest jakaś dziedzina na której Ty się nie znasz bo z Twoich wpisów wynika że na wszystkim. W szkole nauczyciel z chemii powtarzał nam zawsze że klej uniwersalny jest do niczego. SROKA DO NICZEGO

TO NIE MY TU PISZĄCY ZADECYDUJEMY O ROZSTRZYGNIĘCIACH DOTYCZĄCYCH KONKURSÓW NA DYREKTORÓW W RABIE I OLSZÓWCE. POZDRAWIAM.

Gagol na temat życzliwych to ja mam swoje zdanie, Sroka najlepiej Tobie podobają się Twoje własne wystąpienia. Napisałem ze Pan Żaba przegra i tego jestem pewien,natomiast stwierdziłem że dowiemy się co sĄd lubi a co nie na ewentualnej rozprawie.ale której? nie napisałem. Odnośnie konkursu moŻe nie być Sądu w przypadku gdy Wójt zarządzi powtórkę lub Wojewoda unieważni konkurs. Także dla tych którzy głośno krzyczą jaki to sukces odnieśli,liczą głosy trochę umiaru .Poczekajmy.

ROTMISTRZ A SKĄD TY WIESZ CO SĄD NIE LUBI? CO SĄD LUBI A CO NIE LUBI DOWIEMY SIĘ PODCZAS EWENTUALNEJ ROZPRAWY.

A czemu coby,czyż byś miał coś wspólnego z tym kibicowaniem,z ich szefem no i z tym biegiem?

Ja bym nie spał spokojnie bo wróg czuwa. A poza tym czy w śnie nie przeszkadza Ci ciągłe kibicowanie z Muszlo-Szopy z Griszą na czele. Ale jak to jet ciągle to można się przyzwyczaić,gorzej by było gdyby bez przerwy był bieg za szwagrem.

Ile byście kochani Sroka i Coby wspólnie nie pisali to i tak przegracie,to tylko kwestia czasu.