Jakieś takie bez wyrazu te finały w limanowskim, ale po części umniejszają rangę tej imprezy decyzje LPPN, tak naprawdę nikt nie traktuje ich poważnie.

Jak zwykle przyjdzie wybierać mniejsze zło....zgroza.

O ile się nie mylę portal ma dwóch redaktorów sportowych. Finał rundy, niektóre ligi już zakończyły, inne grają ostatnie mecze, czyli jest o czym pisać, a tu o meczu pucharowym, który na dodatek jeszcze się nie odbył. Jak wam się nie chce, to może nie podejmujcie się zadań, które wyraźnie Was przerastają...

I w waszych wypowiedziach i wypowiedziach trenera Tajdusia jest rażąca sprzeczność. Wy chcecie awansować, ale chcecie grać 'swoimi'. Jakim cudem??? Trener Tajduś też snuł utopijne wizje o stworzeniu silnej drużyny, złożonej z zawodników powiatu, a na wiosnę zapowiada sprowadzenie kolejnych obcych graczy. I ja mu się mimo wszystko nie dziwię, sponsor postawił mu jasny cel- awans. Więc i wy i On- zdecydujcie się wreszcie, czego chcecie!

No i elegancko.

Trzeba było wykonawcę podejść podstępem i skłamać na temat przeznaczenia budy. Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi: - Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie. - A co tu będzie? - pyta się jeden z robotników. - Izba Wytrzeźwień.....

Salwadore, na litość Boską, dziury w całym??? Rozmawiamy nie o kadencji Pana Puchały tylko tym koszmarku na rynku. Jak Tobie ten buzodrom 'dogodził' to współczuję gustu i poczucia estetyki.

Samowar, nie trzeba nawet wiedzieć, wystarczy widzieć, a bublodrom jaki jest każdy widzi.

Obawiam się, że będzie ciężko wygrać...ale boisko pokazało już nieraz, że nawet osłabiona brakiem kilku zawodników drużyna może mieć zryw, w końcu grają o ważną lokatę na półmetku. Niestety Przeciszovia dokładnie o to samo:-(

Na wiosnę będzie ich jeszcze mniej...:-(

Rzadko kiedy słów mi brak, ale w tym wypadku oniemiałem...bynajmniej nie z zachwytu...

Ja mam jeszcze jedno pytanie: gdzie był nadzór budowlany???

Dopóki jedynym kryterium będzie najniższa oferta wykonawcy, dopóty będą produkowane takie buble. Szum się zrobił, bo buzodrom w środku miasta. Wiecie ile takiego szmelcu po całej gminie? Przepusty, mostki, drogi, boiska itd. Ale cóż, niby wszystko zgodne z ustawą, władza boi się tłumaczyć z innego wyboru niż ten obowiązujące, a może po prostu jest wygodna? Komu by się chciało sprawdzać referencje firmy?

Dokładnie o tym pisałem lokis.

Romcio, przecież nie mówimy o A klasie, tylko o trampkarzach i juniorach, czyli pracy od podstaw. Tu Pan Tajduś ma rację, od tego trzeba by zacząć. Ale wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to działalność dłuuuugofalowa, bardzo kosztowna i nie przynosząca od razu wymiernych efektów. Przy optymistycznym założeniu ze stu maluchów wyrośnie dwóch- trzech klasowych zawodników. Kto podejmie się finansowania takiego przedsięwzięcia? Powiat? LPPN? Miasto, które utworzy MOSIR? Klub, przy którym powstanie takie centrum? Wątpię we wszystkie te możliwości. Narzekanie, że kluby nie 'produkują' klasowych graczy jest może i słuszne, tylko czy ktokolwiek zdaje sobie sprawę, z jak śmiesznych pieniędzy one się utrzymują? Jakim cudem ma być je stać na zatrudnienie wysokiej klasy fachowca i zapewnienie i jemu i dzieciakom komfortowych warunków pracy? Moim zdaniem rozwiązaniem było by utworzenie przynajmniej jednej Szkoły Mistrzostwa Sportowego w powiecie i w tym kierunku to powinno zmierzać.

Już to wałkowaliśmy...Przy okazji piania przez Tymbark, jakim to oni nie są ośrodkiem sportowym...Dopóki nie powstanie jakiś CENTRALNY PUNKT i ktoś nie weźmie za to odpowiedzialności FINANSOWEJ, niezależnej od kaprysów prywatnego sponsora (obiekt, sprzęt, trenerzy, przejazdy, diety)- nie ma mowy o takiej formie.

Przy stanie 1-1 Limanovia kontrolowała wydarzenia na boisku? Coraz częściej te relacje są pisane na 'sztukę': nierzetelnie, byle jak, że już o polocie nie wspomnę.

'Kolejarz to według mojej oceny 'kolos na glinianych nogach'-drużyna bez 'swojskiego' zaplecza'. Hmmm...Limanovia jak na razie też go nie ma...

Do A klasy? A B???

Mam nadzieję, że trener Tajduś odporny psychicznie. Limanovia lideruje, nie przegrała meczu, a mimo to 'kibice' już zaczynają objawiać swój limanowski charakter. Podobnie kibice Tymbarku. Tak już jest w piłce, że w trakcie sezonu przychodzą fale lepszej i gorszej gry. Ale prawdziwy kibic ma obowiązek znać potencjał swojego zespołu i wspierać go nawet, jak słabiej idzie. Tylko pytanie: czy prawdziwi kibice to gatunek wymarły? Czytając niektóre wpisy na stronach tych klubów można odnieść takie wrażenie.