Wiecie co niedobrze mi się robi jak czytam te złośliwe komentarze. Może lepiej piszcie do siebie listy i wysyłajcie do domu ( poczta zarobi) a nie tutaj na forum takie bzdury wypisujecie. Historia jest historią i nikt tego nie zmieni. I w dzisiejszych czasach też tworzymy historię. Takie jest życie i było minęło. Ilu Polaków wyjeżdża za granicę żeby się czegoś dorobić bo w Polsce uczciwy człowiek nie ma takiej możliwości. Właśnie ze Słopnic bardzo dużo ludzi wyjeżdża są to ludzie bardzo pracowici. Więc dajmy im spokój i nie piszmy tych głupich komentarzy. Zaznaczam nie jestem ze Słopnic.

Uważam, że film nie powinien być pokazany publicznie , przynajmniej nie w ten sposób. To bardzo brzydko. Żal mi tych ludzi bardzo ale jak widać są to osoby nieporadne chociaż by miały przysłowiową 'furę pieniędzy' nie dały by sobie rady. Opieka Społeczna powinna się zająć nimi. Przede wszystkim łazienka, kuchnia i wszystkie inne potrzeby. Powinien ktoś tam dochodzić pomagać nauczyć sprzątania, porządku itd. Widzę, że jest tam też młoda dziewczyna, którą chyba można nauczyć wielu rzeczy,których nie miał jej kto nauczyć. Gmina też powinna się zająć takimi osobami. Nie do końca to ich wina, że jest jak jest . Wiele osób ma mniej niż 514 zł na osobę a muszą sobie jakoś radzić. Jest to śmieszna suma ale cóż mamy jak mamy w takim kraju żyjemy dla ludzi uczciwych miejsca nie ma. Za uczciwą pracę głodowe emerytury. Jak się ma emerytura 800 zł do zasiłku rodzinnego 500 zł. Śmieszne prawda???.

Te 0,5 % to część ul. Krakowskiej i ul. przyległe jak ul. Zadziele i ul. Kwiatowa. Ta część miasta jest całkowicie zaniedbana nic tutaj nie robią !!!!! Zrobili owszem oświetlenie, które miało być do ul, Kwiatowej wg. planu to zakończono pół kilometra wcześniej. Chodnik obiecują od 10-leci i dalej nic, miała być rozpoczęta budowa chodnika z końcem 2015 roku. Jest rok 2016 nawet nikt nic nie wspomni o chodniku. Zapomniana część miasta to właśnie ta część ul. Krakowska , Zadziele i Kwiatowa.

Czytam ten artykuł i forum i tak sobie myślę , że kobieta nie jest przecie ani lekarzem ani pielęgniarką więc nie potrafiła ocenić skutku upadku, czy konieczna jest pomoc. Jeżeli nie stracił przytomności też bym nie pomyślała, że to tak źle może się skończyć. Smutne to bo może kobieta nawet nie jest winna temu co się stało ale nie przewidziała, że taki upadek może się skończyć śmiercią.

Chyba macie depresję albo kaca i narzekacie od rana. Naprawdę piękny widok . Cudownie było iść w góry i obserwować ten wspaniały widok. Bardzo lubię oglądać zdjęcia z gór Beskidu Wyspowego . Panorama przepiękna. A dzisiaj zdjęcia z Sylwestrowej nocy są super. Pozdrawiam wszystkich i szczęśliwego Nowego Roku życzę.

Lek. Wojciech Kostia to wspaniały lekarz, ordynator i gospodarz oddziału. Ma wielkie doświadczenie i wiedzę. Przede wszystkim jest człowiekiem rozumiejącym pacjenta . Jeżeli odejdzie to szpital straci wspaniałego lekarza.

Do wege617 - Masz z pewnością dużo racji. Ale z pewnością nie jest to w porządku pić mając tyle dzieci. Ludzie w jakich czasach my żyjemy dziewięcioro dzieci toż samo to jest nieodpowiedzialność, jeżeli już się świadomie decydujemy na te dzieci to należy ich wychowywać i dbać o nie. Znam rodziny, które mają dużo dzieci ale rodzice są odpowiedzialni, dbają o nie . Ponad 3 promile to jest stan upojenia alkoholowego. Dzień za dniem tak pić to jak to inaczej nazwać jak nie patologią , to nie jest normalne !!! Przecie mają jakąś rodzinę, która może pomóc ale widocznie się nie da. Mam nadzieję, że tą rodziną zajmie się Ośrodek Pomocy. Żal mi tych dzieci bardzo z pewnością się tam nie przelewa i jest bardzo ciężko ale to nie jest powód do picia.

W połączeniu smrodu ze smolarnią na Przylaskach zginiemy jak w komorze gazowej w Oświęcimiu cichutko bez rozgłosu. Niestety taka jest prawda . Smród ze smolarni jest ogromny roznosi się na kilka kilometrów a my te opary wdychamy. Mieszkam ponad kilometr od smolarni na Przylaskach to znam doskonale te zapachy. Nie życzę nikomu. Trzeba walczyć !!! Smolarnia na Przylaskach była wybudowana cichaczem nikt nie wiedział jak to zniszczy życie okolicznym mieszkańcom. WALCZCIE MIESZKAŃCY SOWLIN I LIMANOWEJ , NIE PODDAJCIE SIĘ !!!!

To jest bardzo smutne :( Taki brak odpowiedzialności. Przypuszczam, że to jakaś patologia i na to nie ma mocnych niestety ale dzieci w tej rodzinie nie mają przyszłości. Sprawa powinna być wnikliwie zbadana. A jeżeli chodzi o te 500 zł. na dziecko to też powinien być odpowiedni wywiad środowiskowy. Bo wiadomo w rodzinach patologicznych dzieci z tych pieniędzy nie skorzystają. Poprawi się tylko byt alkoholików.

Doprawdy nie wiem dlaczego znów zmiany. I znów nasze pieniądze na to wydawać. Za granicą jest ten system od lat i jest wszystko ok. Tylko u nas każdy rząd robi rewolucje we wszystkim w czym się tylko da nie zastanawiając się jakie to są koszty. Dzieci są przeciążone zadaniami do domu. Rodzic musi w domu uczyć dzieci zamiast spędzić z nimi czas na rozmowach czy zabawach. Nauczyciele są tylko od kartkówek i zadawania zadań. Tak naprawdę niewiele uczą. Rząd powinien się zastanowić jak poprawić byt emerytom, którzy uczciwie pracowali a dzisiaj na lekarstwa nie mają. To samo jest z emeryturami nie wiemy na co pracujemy jak akurat ten rocznik ??? będzie miał obliczona emeryturę. Ciągle się to zmienia. W tej chwili widzę, że najlepiej się maja Ci co od lat są na kombinowanych rentach i w tej chwili przechodzą na emerytury. Mają niewiele mniej od tych co po 30 -40 lat uczciwie płacili składki a poszli parę lat temu na emerytury.

Czy to znaczy, że te darmozjady co w każdy rok otrzymują po kilka i kilkanaście tysięcy złotych za to, że gospodarstwo leży odłogiem a oni nawet kury nie mają nie mówiąc o innych zwierzętach, dosłownie nie robią nic poza jednorazowym skoszeniem trawy i zostawieniem jej na pokosach nie będą już otrzymywać tej kasy ?. Tak powinno być !!! Dotować powinno się tylko tych rolników którzy naprawdę pracują w gospodarstwie.

Nie dajcie się mieszkańcy Sowlin , to jest okropny smród nie dość, że na Przylaskach jest już smolarnia, która cały rejon nam zasmrodziła to jeszcze w Sowlinach chcecie mieszkańców wykończyć. Smolarnia na Przylaskach tak nam umila życie, że zamiast się cieszyć piękną pogodą latem to musieliśmy wąchać opary smolarni. Nawet w nocy nie dało się okna otworzyć tak śmierdziało smołą. Rano mieszkańcy okolicznych ulic budzą się z bólem głowy i chorują. Tak to u nas rządzą co najgorsze to jeżeli w okolicach Limanowej ktoś chce wybudować jakiś zakład produkcyjny, który by przyniósł dużo miejsc do pracy nie zanieczyszczając okolicy to oczywiście się nie da. Robi się wszelkie przeszkody itd. Szkoda słów.

Do Mardok - Cóż Mardok tak to już jest, że każdy widzi swój problem a innych stara się nie widzieć. Chętnie tamtędy spaceruję i jest świetnie właśnie dlatego , że tam jest mniejszy ruch. Ale zakupy czasem muszę zrobić czy do przystanku dojść i właśnie muszę iść ruchliwą ulicą Krakowską. Nie myśl tylko o sobie pomyśl o innych też bo nie sam żyjesz na tym świecie.

Wyrazy współczucia dla rodziny. Ale swoją drogą to naprawdę nie jest problem przejść się parę metrów dalej chodnikiem i przejść przez most aby być w centrum. Zapraszam na spacer na ul. Krakowską gdzie jest problem z przejściem na drugą stronę ulicy taki jest ruch samochodowy i nie ma żadnego chodnika aż strach iść do przystanku czy sklepu zrobić zakupy i też musimy żyć. Nikogo to nie interesuje, że tutaj też chodzą starsi ludzie i dzieci do szkoły. Od lat o to walczymy. Podobno już są projekty tylko nikt się za robotę nie bierze. I pewno znów projekty za chwilę stracą ważność itd.

Oczywiście szanuję pracę rolników ale tych którzy pracują w gospodarstwie i uważam , że dotacja im się należy bo jednak nie ma zbyt dużych dochodów z niewielkiego gospodarstwa rolnego. Ale krew mnie zalewa jak patrze na rolników , którzy płacą parę groszy ubezpieczenia KRUS liczą się im normalne lata pracy i biorą po parę tysięcy złotych dotacji a nic nie robią niektórzy nawet kur nie hodują dosłownie nic nie robią poza skoszeniem trawnika i zostawieniem go w polu aby zgnił. Ja też bym chciała dostać w roku 4 tysiące czy 10 tyś za nic. Niestety pracowałam 38 lat i mam w roku niecałe 14 tysięcy emerytury za uczciwą pracę i płacenie składek. Jak tak nadal będzie w Polsce to nigdy nie wyjdziemy na prostą. Zamiast się rozwijać dzięki dotacjom z unii to się pogrążamy i jest coraz gorzej właśnie przez takie nieprawidłowości jak u nas rolnictwo. Przypuszczam, że teraz rolnicy właśnie Ci nic nie robiący będą brali odszkodowania właśnie za to, że nic nie uprawiają bo powiedzą , że z powodu suszy nic nie urosło !!!

Uważam, że wszystko ruszy w swoim czasie jak wszędzie wszystko co nowe jest 'be'. Wiele spraw powinno być przedyskutowane z kupcami bo inaczej handel widzi urzędnik a inaczej osoba handlująca. Własnie brak takich porozumień przynosi ogromne straty. Tyle opóźnienia własnie przez niedopatrzenie wielu spraw. Chyba ktoś nadzorował tą budowę ? , ktoś zrobił projekt i ktoś go zatwierdził. To wszystko podejrzanie wygląda jeżeli z takimi niedopatrzeniami i niedoróbkami przeszło. Cieszę się , że będziemy mieć nowe stoiska handlowe ale jako klientka wiele rzeczy widziała bym w inny sposób zaprojektowane. Koszty są ogromne i powinno być tak zrobione abyśmy wszyscy byli zadowoleni. Życzę wszystkim udanych zakupów.

Byłam parę dni temu na SOR parę godzin. Tak się zastanawiałam jak lekarz ma się zając pacjentem jeżeli większość czasu siedzi przy komputerze i pisze. Oczywiście przeprowadza wywiad, który jest niezbędny . Takie są wymogi. Lekarz powinien zajmować się pacjentem a do notowania tego co powie lekarz i wypisywaniem kart informacyjnych powinna być zatrudniona odpowiednia osoba lub powinno się pisać sprawy najważniejsze. Nie rozumiem tego !!! Lekarz powinien pracować jako lekarz a nie jako sekretarka. Kondolencje dla rodziny.

Własnie też to zauważyłam. Jechałam do Nowego Sącza busem przez Męcinę wsiadłam koło szpitala w Limanowej kierowca był z telefonem przy uchu jechał kierując jedną ręką i zmieniając biegi tą samą ręką czyli puszczał kierownice i zmieniał biegi. Zakończył swoją rozmowę za Klęczanami. Mijaliśmy się z dwoma busami którzy jechali od Nowego Sącza i o zgrozo także prowadzili rozmowy przez telefon prowadząc . Jak pasażer ma się czuć bezpiecznie w czasie podróży. To samo było jak jechałam do Krakowa też kierowca rozmawiał ze znajomymi umawiał się na zakrapianą imprezę na weekend na grila :):):) . Ale po co to pisać kogo to interesuje liczy się Kasa a nie bezpieczeństwo. Takie kontrole to fikcja co wszyscy wiedzą. Właściciele firm przewozowych powinni kategorycznie zabronić rozmów kierowcom busów przez telefon w czasie jazdy.

Junak 83 bzdury piszesz !!! Zauważ , że jest to teren miasta a nie ma chodnika , pobocza są bardzo wąskie na dodatek są bariery. Więc może spróbuj się przejść od Sowlin do Przylasek i z powrotem na piechotę to może zmienisz zdanie . Bardzo często koła tirów i nie tylko są za białą linią na poboczu aż strach chodzić tym odcinkiem. Poza tym jest osiedle przy ul. Kwiatowej. Tam chodzą dzieci do szkoły do Sowlin od strony Słopnic i Lipowego, jest skład materiałów budowlanych, Stacja diagnostyczna, Market Silla więc wydaje mi się, że powinno być 50 km a jest nawet 70 km. uważam, że to za dużo. a Tobie gdzie się tak spieszy, że chcesz 80 km.

Taki artykuł faktycznie o niczym nie świadczy. To ile ludzi umiera w szpitalach to jest tylko statystyka. Wiadomo, że leżą tam ludzie w różnym stanie ,którym można pomóc i którym się już nie da pomóc. Chociaż osobiście mam wiele zastrzeżeń co do SOR ( korzystałam kilka razy ) . Nie podoba mi się, że chorzy pacjenci którzy mają choroby serca, wysokie ciśnienie itd. muszą siedzieć na krzesłach w holu i tam są obserwowani :) :):) No cóż mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni będzie tak jak w serialu 'Szpital' Ale życzę wszystkim zdrowia abyśmy nie musieli korzystać nawet z najlepszej opieki.