Mam nadzieję że jeśli ktoś jeszcze nie miał wyrobionego zdania to po treści tych komentarzy będzie wiedział co ma o sprawie myśleć........Jak widać kazdy medal ma dwie strony - czytając artykuł można odnieść wrażenie, że dokonuje się w Olszówce jakiś zamach stanu. A z treści komentarzy jasno wynika że hucpa to specjalność 'obrońców pani dyrektor'........Nie mówiąc o poziomie komentarzy jej 'obrońców'. Stare przysłowie 'Boże chroń nas od przycjaciół bo z wrogami sami sobie poradzimy' po raz kolejny się sprawdza ;-)

kabza to kieszeń po śląsku. W języku polskim nie ma słowa 'kapsa'- jest natomiast w języku czeskim w tym samym znaczeniu.

Ktoś tu wcześniej napisał że dzieci i osoby - że tak się wyrażę - nie do końca zrównoważone psychicznie najczęściej mówią prawdę. Jestem przekonany, że tak jest i w tym przypadku. Problemy pana N. nie świadczą automatycznie że sprawy, które poruszał były wyssane z palca. Nie sądzę też żeby pan N. był osobą, która da się manipulować......A przychylne komentarze pod artykułami donoszącymi o jego niektórych posunięciach nie świadczą o podjudzaniu.....Po prostu nie wszyscy znają sytuację KN.

'- Posiedzenie było owocne, wiele spraw zostało wyjaśnionych - ocenia Tadeusz Patalita'. No rzeczywiście - wyjaśnili jak diabli! Najbardziej jasne jest to, że wybory się zbliżają i krakowskie 'szychy' zajeżdżają pod strzechy, wierząc że pozyskają głosy 'motłochu' ....Po prostu musieli przyjechać, żeby panu Patalicie wyjaśnić co jest na 50 pozycji listy krajowej.......Koń by się usmiał!

Ty nie wiesz???? Chyba, że to 'niewygodna prawda' ;-)). i do wikipedii sie nie nadaje...to rozumiem. To super że ciepło! ;-)) Adiue!

Szczerze mówiąc już się trochę uszlachetniony czuje - choć nie z powodu cierpienia, a z powodu ludzi, którzy ostatnio 'chcą' się ze mną 'zadawać' - '...if you know what I mean...' ;-). A wracając do bohatera - dlaczego nie wymieniłaś jego misji w Krakowie (status doradca czy coś koło tego)? Dlaczego tą funkcję mu odebrano? Czyżby nie spełnił oczekiwań? Tak tylko pytam..... Tobie też! I trzymaj się ciepło bo na dworze brrrr ;-)).

Chyba 'doradcą'......;-) (ale ze mnie wredny typ..... ale Ty nla zrozumiesz mnie jak nikt, kto miałby szlachetny charakter - prawda?). Ja Ciebie też!

OK to wytłumacze ci dosłownie. 1. Każdy o sobie może zamieścić informacje w wikipedii. A więc sam fakt, że o kimś wikipedia wspomina nic nie znaczy... 2. Skoro każdy może napisać o sobie to może podać fakty tak jak mu pasuje - i nie chodzi tu wcale o kłamstwo - będzie absolutnie prawda. Z tym, że wygodniejsze fakty będą podkolorowane a 'mniej wygodne' mogą być podawane lakonicznie.....lub przemilczane ;-)). Tyle w temacie. Rozumiesz?

wszystko się zgadza, do siebie pasuje i wiele tłumaczy.....panie napoleon. Ale panu zdaje się trzeba bardziej dosłownie...........

wszystko mi się zgadza panie napoleon. Czy ja napisałem że mi się coś nie zgadza?

'Szpak: Mknę z furkotem i szelestem. Rada wzywa mnie więc jestem. Puchacz: Witaj szpaku. Masz maturę? Szpak: Oczywiście , a po wtóre mam doktorat honorowy za znajomość ludzkiej mowy. Pan narrator to potwierdzi.....' źródło: 'LATA PTASZEK'

No raczej lata 1973-1977 (czyli te w których bohater miał 15-19 lat, czyli wiek w którym 'zwykli' ludzie chodzili do liceum) to nie były....bo liceum w Mszanie nie było ;-).

napoleon a wiesz kto tworzy wikipedię? 'Wikipedia to olbrzymia, wielojęzykowa i dostępna za darmo encyklopedia mająca postać strony internetowej. W przeciwieństwie do tradycyjnych encyklopedii, definicje haseł (artykuły) nie są pisane przez profesjonalistów, ale przez internautów. Oczywiście wśród autorów Wikipedii nie brakuje ekspertów, jednak większość definicji tworzą zwykłe osoby......' napolen ty też możesz się pojawić w 'wikipedi'.....tylko co ty tam napiszesz.....

Stosuje się do tej zasady - dlatego nie wdaje się z tobą w 'dyskusje' - to ty czujesz się w potrzebie komentować moje wypowiedzi. Chyba że - co bardziej prawdopodobne - wystepujesz pod kilkoma nickami i nie panujesz nad tym......RUDY - nie ma obawy - nie pomylą nas. Różnimy się.....'kreską' - jeśli wiesz co to znaczy. PS 'niezgodność merytoryczna' fiu, fiu.....której w dodatku 'finał zakończył się u kierownika'. Nie ma obawy RUDY - nie pomylą nas ;-)). Miłego dnia!

19% poparcia dla PO......w sumie nie dziwi, że nie było chętnych do rady krajowej.... Do kierowników? A jak kierownicy to koledzy najbardziej wpływowego? Urwałes się z choinki hans23 czy tylko naiwnego dla potrzeb forum udajesz? Ten Pan już się 'sprawdził' więc ja osobiście dziękuję za te 'kawałki tortu', które on nam 'załatwi' w gabinetach 'elity'. Mitycznym 'załatwiaczom' już dziękujemy.

dlaczego mnie to nie dziwi RUDY że ty 'nie możesz zrozumieć'?

hans23 - a ktoś twierdzi że polityka polega na czymś innym? Niech zakulisowo negocjują, romawiają, ale niech im chodzi o COŚ? A o co chodzi Panu PT? Co chce zrobić dla swojej 'małej ojczyzny' poza 'zdobywaniem funduszów na inwestycje'? I bynajmniej nie chodzi tu o inwestycje, które mają spowodować poprawę sytuacji ludzi - czyli dać im PRACĘ - bo na to pan PT jest 'za cienki', na to nie ma wiedzy, pomysłu i umiejętności....Wszystko na czym pan ów się zna to 'inwestycje' polegające na tym, że jedenemu z drugim kumplowi i poplecznikowi zrobi sie za publiczną kasę marnej jakości drogę, albo parking........OK - dobrze że choć drogę..... Jaka wizje ma pan PT - poza oczywiście pukaniem do drzwi gabinetów 'elyty' po fundusze? Żadnej wizji......Nie twierdze, ze znam innego polityka lokalnego, który ma wizje ale tylko dlatego, ze u nas nie ma takiego nie zamierzam się ekscytować tym, jak to Pan PT przeleci się z czapką po gabinetach w Warszawie po to, aby objawić się zbawcą limanowszczyzny.....

marnie jak najbardziej wpływowego mieszkańca powiatu Limanowa.........

a skąd niby wiesz na kogo głosowałem Doradco? Ale masz racje - nie głosowałem........i nie zagłosuje. bez względu na to w jak pięknym i drogim garniturze i z jak szerokim i szczerym uśmiechem zwróci sie do mnie najbardziej wpływowy z mieszkańców limanowszczyzny...........Dyzmów mamy już dość. Żeby nie było - nie jego jednego mam na myśli. Mam awersje do 'załatwiaczy' i 'zbieraczy funduszy'. Czas najwyższy żeby do władzy doszli tacy, którzy jeszcze coś wiedzą i mają szerszy horyzont niż to z czyjej kasy załatać byle jak dzire w drodze.....

namoR - no i co że napisane. Ale chłopcom z powiatu limanowskiego - w dodatku zwolenników TP, jak również samemu zainteresowanemu wydaje się że wyborem do krajowej rady otworzyły się wielkie drzwi do skarbca z forsą......swoją drogą ciekawe że tak myślą i nawet się z tym nie kryją. Co tam statutowe zadania krajowej rady! Informacja dla szaraczków z limanowszczyzny ma być taka 'dorwaliśmy się do żlobu i może Wam tez cos z tego kapnie, pod warunkiem, że będziecie za nami'........I tu widać że polityk powiatowy tylko - bo ci centralni lepiej ukrywają swoje prawdziwe intencje. Żeby nie było - ze wszystkich partii ;-).