Ładny artykuł. Chapeau bas!

Jak strażak uwalnia ptaka, to zawsze bezpiecznie :-D

Czy na serio w tej cholernej Polsce nie da się wywalić studzienek poza pas ruchu? Minie pół roku i znowu wszystko ślicznie siądzie i będzie stukać, a my będziemy jeździć slalomem. Jeszcze naprawcie ruchome piaski na pobliskim rondzie.

Pytanie jest bardzo proste: ile biletów można kupić za cenę systemu sprzedaży biletów? Obawiam się że może się okazać, że gdyby go nie było to mielibyśmy opłacone przejazdy na 5 lat do przodu.

Wygląda fajnie, chętnie bym spróbował. A żeby alkoholu nie sprzedać dzieciom, to od tego jest SPRZEDAWCA - i nie ma tłumaczenia że nie wiedział - on dobrze wie bo zamawia towar, bo musi mieć na to koncesje i jest akcyza z tyłu. Tak że całe to bicie piany - po prostu banda debili. Jeśli o mnie chodzi mogą to sprzedawać. Cukierki z alkoholem też ma ministerstwo zakazać? No przecież ktoś niedopchnięty umysłowo mógłby się pomylić?

Tych odwalających manianę jest bardzo niewiele, niestety są tak sprytnie porozstawiani po świecie, że człowiek ich co chwilę spotyka... ALE należy sobie zdać sprawę z jednej rzeczy i tu nie powinno być zdziwienia: w większości ludzie - i to w takiej mocnej większości - są dobrzy i życzliwi i tego sobie i Państwu życzę.

Na naturę nie mam mocnych, inżynierowie robią to co trzeba panie Kolego, to polityka i liczenie złotówek wstrzymuje prace. Czy jest pan tego pewien że chciałby pan żeby cała droga była w ten sposób opalowana? Wtedy mielibyśmy przecież inżynierską pewność, że nic się już nigdy nie stanie. Świat tak nie działa, pieniędzy jest zawsze za mało; przez wiele lat było zrobione "wystarczająco dobrze" i wszyscy jakoś jeździli, teraz się sypło przez wykopki, no to zauważamy że w tym miejscu potrzeba jednak czegoś więcej i racjonalnie pakujemy tam złotóweczki.

https://rckik.krakow.pl/api/wp-content/uploads/2023/03/KG-informator-dawcy.pdfDużo jeżdżenia, badanie w Krakowie, wynik może jeszcze w tym samym dniu; jest zwolnienie na to nawet jak się okaże, że nie możemy oddać granulocytów- bierzemy wyniki i jedziemy do Sącza, tam gdzie jest pacjentka; tam dostajemy zastrzyk na pobudzenie produkcji granulocytów (tu jest dupa ze strony służby zdrowia - jakby się nie dało dać zastrzyku w Krakowie w porozumieniu z Sączem - przecież mamy takie przydatne wynalazki jak telefon, e-mail)- trochę się męczymy, bo może być lekka gorączka itp.- dobę później jedziemy do Krakowa na odfiltrowanie, zabieg 3-4 godziny - i to tyle.- musi być BRh-- trzeba być raczej zdrowym, nie świeżo po: zabiegu, podróży poza UE, okresie- transfuzja w przeszłości dyskwalifikuje, też nabyte bielactwo- panie po ciąży też odpadają, bo wytwarzają się antygeny anty-HLA- więcej nie pamiętam, jest w podlinkowanym pdfie

Pani Burmistrz: poprosimy o PERGOLE w rynku, na drzewa się nie doczekamy...

Pomyślałem, ale w sumie to był pocisk na służby, tam nic nie może się zakończyć bez mandatu.

Znakomite! Zmęczony kierowca powoduje stłuczkę, w sumie tylko swojego auta, a uczynny e-asystent ochoczo wzywa służby żeby mogły ukarać kierowcę mandatem :-D

Na czym to polega, że jak się odwala coś tak kuriozalnego, to zawsze jest to w gminie Niedźwiedź?

49.68292661086854, 20.520953523590798?

Kurs Rynek->Lidl o 19.54 >NOTORYCZNIE< jedzie więcej niż 10 minut zbyt wcześnie - MIASTO, zróbcie coś z tym, nie można skorzystać z komunikacji miejskiej która przejechała 12 minut przed terminem. W Japonii jak się pociąg kilkanaście sekund spóźni albo jest zbyt wcześnie, to załoga wychodzi i przeprasza - a u nas kierowca ma to w dupie. Co tam ludzie. Nie doczekają a potem sobie pójdą. Luz.

Nie; widziałem to przejeżdżając i nie miał zielonej tablicy rejestracyjnej.

Trzy magiczne słowa: SŁUPEK W AUCIE. Zdarza się. A gość też nie ma instynktu samozachowawczego, nawet takie małe autko waży co najmniej 10x więcej od niego, a ten się nawet nie obejrzał :-) Fik, mik! I smartfonik się stłukł...

@jazok Nie Kolego: 13 tys. z haczkiem.

Błąd językowy - o jeden przecinek za dużo.

Jak Ci nie posmakuje jedzenie oddziałowe na które wszyscy się składamy, to sobie możesz zejść do stołówki i kupić co uważasz za stosowne.

Albo utonęło gdzieś w betonie (wariant optymistyczny), albo ktoś to zwędził. 3TBq to już nie przelewki, dość szybko można się pożegnać z tym światem.