DRKidlerr
Komentarze do artykułów: 85
Pytanie do Pana Stanisława Rząsy. Gdzie będzie miała siedzibę Izba Pamięci Leopolda Węgrzynowicza?. Bo nigdzie się tego w artykule nie doczytałem. Czyżby wielkie zapowiedzi, i jak to bywa 'Z wielkiej chmury. mały deszcz'
Panie Wójcie!. Nie rób Pan sobie jaj, i na przyszłość nie zapraszaj tego 'zapchajdziury' Posła Janczyka. Bo ten człowiek oprócz tego, że jest tylko i wyłącznie posłem, to nie ma on żadnych zasług dla Dobrej, a i w powiecie limanowskim, też trudno o jakiekolwiek jego zasługi. Dobrze określił tego posła tw1979. W pełni go pobieram. A tak na marginesie, chwała Wójtowi za to, że nie było kolejnego, naszego rekordzisty w parlamentowaniu, czyli Bronka Dutki.
Czyżby mecz w Dobrej odbywał się przy pustych trybunach?
Konkursowej manii trzeba położyć kres, bo pociąga znaczne wydatki, a lokalnym wspólnotom, o których tak pięknie pisze prezydent Komorowski, nie daje nic, oprócz tytułów, które nie robią wrażenia nawet na idiotach. Za to do kas organizatorów trafiają grube miliony. Przypomina to różne naciągactwa ludzi przez telefony komórkowe. Konkursy z pewnością powinny również zainteresować psychiatrów, bo gotowość płacenia za udział zapowiada podaż pacjentów.
Panie Komendancie!!! Mając 43 lata, to do kierowania po drogach publicznych nie jest w ogóle wymagane prawo jazdy. Wystarczy mieć dowód osobisty, aby można było ustalić kierującego. Chyba, że to jest wypowiedź autora tekstu, to należałoby sprecyzować.
'Przeszukali wszystkie piwnice' - coś niesamowitego. Jak oni to zrobili?
Jeżeli się jest w szoku, to odradzałbym udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej. Bo w takim przypadku, zamiast pomóc poszkodowanemu(nym) można bardzo często zaszkodzić, kiedy nie zna się podstawowych zasad udzielania takiej pomocy
Z tego co wiem, a wiem z dobrego źródła, to policjant, o którym się tak rozpisujecie, był z komisariatu mszańskiego i jechał wspólnie z dwiema policjantkami, nieoznakowanym radiowozem. I skończymy z tymi domysłami, że oddalił się z miejsca wypadku. Był cały czas na miejscu do czasu przyjazdu karetek pogotowia ratunkowego, trudno, żeby wymagać od niego, aby udzielał on pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanym, którym już pomoc była udzielana, przez osoby, które były pierwsze na miejscu. Postąpił bardzo dobrze.
Tutaj się w głównej mierze rozchodzi, kto będzie ponosił koszty naprawy 'BUS'-a. Na tym koniku jadą. A jeżeli są świadkowie, którzy widzieli na miejscu policjanta, i który to uciekł z miejsca wypadku, to dlaczego tego nie zgłoszą Policji/ Jeżeli tak było to powinni się oni ujawnić, a nie mówić'poza plecami' i opowiadać rzeczy nie potwierdzanych . Usłyszeli to od kogoś i teraz robią się wielkimi kropicielami typu poseł Macierewicz. Nie wyobrażam sobie, co byłoby, gdyby w tym Busie jechało więcej osób, i osoby te zginęły by na miejscu. Ale dopiero wówczas podniosło by się wielkie 'LARUM', przypuszczam, że porównywaliby to do katastrofy (nie piszę jakiej, bo już mam dosyć słuchania na jej temat) i pewno sądziliby się w sądzie o 250 tyś. złotych. Jeżeli są świadkowie to niech się ujawnią, niech mają cywilną odwagę, powiedzieć to policjantom. A z drugiej strony nie udzielenie pomocy ofiarom wypadku jest PRZESTĘPSTWEM
A na marginesie.Na zasadzie art. 41 Kodeksu wykroczeń, można wobec sprawcy wkroczenia, stosować środek oddziaływania wychowawczego w postaci pouczenia. I nikt tego nie może zakazać ani zabronić.
'POLICJANCI BY SIĘ Z NIM ZDERZYĆ, ZJECHALI NA POBOCZE I SKOŃCZYLI JAZDĘ W ROWIE Z USZKODZONYM ZDERZAKIEM'. Z tej treści artykułu wynika, że policjanci sami chcieli doprowadzić do kolizji, a później starć się o odszkodowania w czasie służby. TOP-ek popraw tą treść artykułu. Bo to woła o pomstę do nieba, chyba wśród policjantów, nie ma samobójców.
I o co jej się rozchodzi. Z astmą jeszcze nikt nie wygrał.
No to Pan Komendant rozpoczął, od dosyć tajemniczego zdarzenia. Chyba, że już są znane bliższe szczegóły?
W czwartek możemy również najeść się pączków, A co do ttułu artykułu to doam jeszcze takie zdanie: 'Samie nie wiecie, co posiadacie'
Czytam prasę, oglądam TV, słucham radia. Kryzys idzie. Zaprzestaje się budowy dróg, zamka się szkoły, szpitale. Brakuje pieniędzy na wszystko. Budżet dziurawy jak sito. Z czy słyszeliście może o cięciach w dotacjach państwa dla Kościoła kat.? Ja nie słyszałem. Panie ministrze finansów, a może poszukałby Pan kilku miliardzików w dotacjach dla purpurowych ekscelencji?. Jeżeli oszczędzać ma całe społeczeństwo, to dlaczego czarne pasibrzuchy są wyjątkiem?. Może czas już zajrzeć do pełnych czarnych skarbonek!!!
Z woli miłościwie nam panujących utworzono jeszcze jedno 'święto'. Poświęcone ono jest 'bohaterom' spod znaku 'Ognia', 'Burego' i im podobnych, mających na rękach krew tych, którzy zmęczeni wojną podjęli uczciwą pracę w wyzwolonej Polsce, takiej jaka była i realnie być mogła po zakończeniu II wojny światowej. Owo święto poświęcone zw. Zołnierzom Wklętym, obchodzone 1-go marca, w opinii rodzin pomordowanych 'podlaskich furmanów' i wielu im podobnych będzie zapewne funkcjonowało pod nazwą 'BANDITEN DAY'. W obecnych realiach w kalendarzach należałoby wyróżnić, tyle, że pogrubionym czarnym kolorem, dzień 24 lutego i nazwać go Dniem 'Wyklętch Funkcjonariuszy'. Tego to bowiem dnia w 2010 roku Trybunał Konstytucyjny haniebnym wyrokiem uznał za zgodną z konstytucją tzw. ustawę dezubekizacyjną, mimo, że nie spełnia ona podstawowych kryteriów akt prawnego cywilizowanego państwa prawa, na mocy której b. funkcjonariuszom PRL, bez żadnego wyroku sądowego, ograniczono drastycznie nabyte prawa emerytalne.
Gratulacje należą się tylko najlepszym. Marit Bjoergen, pokazała Kowalczyk, gdzie jej miejsce w szeregu.
Był w stanie po użyciu alkoholu, koniec i basta. Nie ma o czym dyskutować. Zawalił'a' to ich problem. Resztą zajmie się Sąd.
Do tej pory na stronie KPP Limanowa, nie ma informacji o nowym Komendancie. Czyżby zapomnieli, kto dowodzi tą jednostką?
Rozumiem. Czekam na taką informację.