13°   dziś 17°   jutro
Sobota, 27 kwietnia Zyta, Teofil, Felicja, Sergiusz

Nowości wydawnicze Albatrosa: R.I.P. Mariusza Czubaja

Opublikowano 28.09.2016 15:04:09 Zaktualizowano 04.09.2018 09:14:18

Tu nie ma walki dobra ze złem. Jest walka zła ze złem. A więc czarny western – to nowy kryminał Mariusza Czubaja, którego premiera już 12 października.

Marcin Hłasko, były policjant, specjalista od spraw bezpieczeństwai odnajdywania zaginionych, chyba nie miał dotąd powodów, żeby zastanawiać się nad tą kwestią. Ale wyjazd na Mazury może to zmienić. I nie chodzi o zlecenie, w związku z którym się tam udaje – odnalezienie zaginionej przed rokiem dziewczyny. Raczej o sprawę, z powodu której to zlecenie przyjął: zaginięcie własnego ojca przed dwudziestu sześciu laty.

Pierwszy tom przygód Marcina Hłaski – w nowej szacie graficznej.

W hotelu zostaje zastrzelony parlamentarzysta. Zabójstwo wyglądające na egzekucję budzi niepokój wśród polityków. Kilka tygodni później Marcin Hłasko dostaje zlecenie: ma odnaleźć Daniela Okońskiego, który pracował nad biografią wpływowego biznesmana, ale zniknął bez śladu. Hłasko rozpoczyna poszukiwania, krążąc po warszawskich slumsach i hipsterskich klubach, wkracza w świat polityki, szantażu, narkotyków, dużych pieniędzy i mediów.

***

Od Autora

Taki mamy western, jakie mamy czasy. W skrócie: R.I.P. traktuje o walce zła ze złem. O zemście oraz zmowie milczenia. Także o tym, że zaprogramowani ludzie, tacy, którzy żyją z poczuciem misji do spełnienia, to nie są najciekawsze egzemplarze. A także o tym – przede wszystkim o tym – co sami z tej powieści wyczytacie.

R.I.P. jest westernem i czarnym kryminałem zarazem. Jest więc czarnym westernem. Znawcy twierdzą, że od Jamesa Fenimore’a Coopera prowadzi prosty szlak do Dashiella Hammetta i Raymonda Chandlera, a od samotnego trapera i szeryfa wyraźnie wytyczona ścieżka ku prywatnemu detektywowi. Są zresztą pisarze (jak Elmore Leonard), którzy z wielką biegłością poruszali się w obu gatunkach. Nie znaczy to, że przeskok od jednego do drugiego odbywał się bezboleśnie. W moim wypadku najwięcej problemów sprawiał balans między twardym realizmem a balladową konwencją. No, starczy tego mądrzenia.

Uwielbiam westerny. Podobnie jak kryminały, są kwintesencją opowiadania o naszej przygodności w świecie. Zygmunt Miłoszewski, dowiedziawszy się o moim zamyśle, z charakterystycznym dla siebie błyskiem w oku powiedział: „A wiesz, jest taka polska powieść, klasyczny western, tylko w innych realiach”. I tak sięgnąłem po Wzgórze Błękitnego Snu Igora Newerlego – pisarza, którego Zostało z uczty bogów to niewątpliwe arcydzieło prozy polskiej. Skorzystałem z sugestii Zygmunta, choć w nieco inny sposób, niż pewno myślał. Odwołania do Toastu Józefa Hena (lub jeśli wolicie: Prawa i pięści) są także oczywiste. W mojej powieści pojawiają się aluzje i odwołania do innych utworów. Do majstersztyku Sama PeckinpahaDajcie mi głowę Alfredo Garcii z genialnym WarrenemOatesem. Do 15:10 do Yumy. A także filmów Sergio Leone i komiksu Kaznodzieja.

***

MARIUSZ CZUBAJ – jeden z najbardziej cenionych polskich autorów kryminałów, tłumaczonych na angielski, niemiecki, ukraiński, włoski i turecki; profesor antropologii kultury; autor powieści kryminalnych: 21:37, Kołysanka dla mordercy, Zanim znów zabiję i Piąty Beatles. Wraz z Markiem Krajewskim stworzył postać komisarza Jarosława Patera, bohatera Alei samobójców i Róż cmentarnych. Pisze nie tylko kryminały, lecz także opracowania poświęcone temu gatunkowi powieści (Krwawa setka. 100 najważniejszych powieści kryminalnych, napisana wspólnie z Wojciechem Bursztą, i Etnolog w Mieście Grzechu. Powieść kryminalna jako świadectwo antropologiczne) oraz innym obszarom kultury popularnej. Zdobywca Nagrody Wielkiego Kalibru (i siedmiokrotnie do niej nominowany). Martwe popołudnie, pierwsza książka cyklu z Marcinem Hłasko, otrzymało nagrodę specjalną na festiwalu Kryminalna Piła za „wyjątkową formę narracyjną i publicystycznie odważny obraz współczesnej Polski”.

Źródło i fot. Wydawnictwo Albatros.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nowości wydawnicze Albatrosa: R.I.P. Mariusza Czubaja"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]