Bóg w sandałach – czyli wszechmoc i potęga Jego świętości!
Słowo na III Niedzielę Adwentu ks. Michała Olszewskiego.
III Niedziela Adwentu, C (Łk 3,10-18)
Pytały go tłumy: Cóż więc mamy czynić? On im odpowiadał: Kto ma dwie suknie, niech [jedną] da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni. Przychodzili także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i pytali go: Nauczycielu, co mamy czynić? On im odpowiadał: Nie pobierajcie nic więcej ponad to, ile wam wyznaczono. Pytali go też i żołnierze: A my, co mamy czynić? On im odpowiadał: Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie. Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym. Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę.
Bóg w sandałach – czyli wszechmoc i potęga Jego świętości!
1. Rzemyk godności…
Wstrząsnęła mną kilka lat temu sytuacja, gdy podczas Eucharystii w jednej z francuskich parafii, zobaczyłem kobietę, która w czasie „Baranku Boży” wyszła z ławki i podeszła do tabernakulum, które nie było jakoś szczególnie zabezpieczone. Wyciągnęła Pana Jezusa i po prostu poszła w środek kościoła rozdając bez słów na lewo i prawo Ciało Chrystusa. Wyglądało jak gdyby częstowała nas cukierkami. Kapłan zaś siedział i czekał, że się to wszystko skończy. Ludzie brali Pana Jezusa do rąk i zjadali po chwili. Z trudem powstrzymywałem łzy.
Gdy przeczytałem dzisiejszą Ewangelię, ten moment z Francji wrócił do mnie z jakąś wielką siłą. Uzmysłowiłem sobie, że niejednokrotnie jesteśmy tak „oswojeni” z Panem Jezusem, że zapominamy o Jego majestacie, Jego potędze i świętości. Jan chce poruszyć nasze serce, byśmy stawali przed Panem ze świadomością jakim naprawdę jest nasz Bóg!
2. Chrzest z Ducha…
Jezus przychodzi nad Jordan, by jak mówi Jan, chrzcić w Duchu. Wyczekiwany jednak przez cały Izrael Mesjasz nie przybywa na złotym rydwanie, ale w sandałach! Niezrozumiany do końca Swojej misji, dopiero po zmartwychwstaniu daje poznać się zupełnie przy łamaniu chleba. Posyła swego Ducha i rozwiązuje rzemienie niegodności, nadając całkiem nowy sens egzystencji człowieka i nowy wymiar życiu tych, którzy uwierzyli. Każdy bowiem, kto przyjmuje Jego chrzest, staje się zupełnie nowym człowiekiem.
3. Oczyszczenie…
Pan z mocą dotyka naszego serca, by ono mogło zostać oczyszczone Jego łaską. Każdy, kto zgodzi się na tę ingerencję w swoją duchową intymność, pozwoli tak naprawdę Jezusowi, by i On mógł rozwiązać rzemienie naszych ograniczeń. Stając bowiem w obliczu Świętości Boga, nie możemy stawać ze świadomością niegodności zbliżenia się do Ojca. Mocą Jego łaski, zostajemy oczyszczeni i już nie mamy poczucia niegodności, ale nabieramy odwagi, by być jak najbliżej.
Z błogosławieństwem +
Ks. Michał Olszewski SCJ
profeto.pl
Może Cię zaciekawić
ZUS wysyła listy
Wszyscy seniorzy otrzymali swoje świadczenia po marcowej waloryzacji, która wyniosła 12,12 proc. Zakończyła się także wypłata trzynastek, któ...
Czytaj więcejOstrzeżenie dla Małopolski: burze, silny deszcz i wiatr
Ostrzeżenie będzie dziś ważne od godziny 15:00 do północy. Zgodnie z informacjami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, stopień zagr...
Czytaj więcejBon energetyczny - znany termin składania wniosków
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL) opublikowano najnowszy projekt ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw. ...
Czytaj więcejBiskupi o zmianach w organizacji lekcji religii
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski zebrała się w jasnogórskim sanktuarium w wigilię uroczystości Matki Bożej Królowej Polski, pod przewo...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcej
Komentarze (6)
Współcześni apostołowie są na miarę czasów i trzeba się modlić i prosić dobrego Boga o potrzebne dla nich łaski! A nie narzekać.
Jeżeli natomiast; wiara niektórych jest płytka, życie leniwe a oczekiwania wysokie to;- oni- z każdej bajki dla dzieci mogą się dowiedzieć że nie tędy droga.
No, ale lenistwo umysłowe,okoliczności i wygoda pozwalają im tylko prosić o zrozumienie..........i często nigdy się nie przekonają iż stać ich na więcej.......
'Mówienie jest wysiłkiem: nie zdoła człowiek wyrazić [wszystkiego] słowami.' Koh 1,8