20°   dziś 20°   jutro
Środa, 01 maja Józef, Jeremiasz, Aniela, Filip, Lubomir, Ramona

WIOŚ skontrolował, a produkcja trwa

Opublikowano 06.10.2014 07:55:48 Zaktualizowano 05.09.2018 07:55:28 top

Podobin. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie podjął interwencję w przedmiocie uciążliwej, a być może nielegalnej, działalności jednego z zakładów w Podobinie. Na miejscu przeprowadzono komisję z udziałem inspektorów i przedstawicieli władz gminy. Jej efektem jest tylko oględny protokół. Cała sprawa stoi, a firma wciąż produkuje.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie zorganizował wyjazdową komisję, której zadaniem było zbadanie sprawy uciążliwej działalności jednego z zakładów, znajdujących się na terenie miejscowości Podobin w gminie Niedźwiedź.
Przypomnijmy, że od pewnego czasu zakład produkujący karmę dla zwierząt z poubojowych odpadów jest prawdziwym utrapieniem dla okolicznych mieszkańców. Sąsiedzi firmy narzekają na hałas, nieznośny fetor i wszędobylskie owady, które zlatują się by żerować na odpadach. W sprawę zaangażował się wójt gminy Janusz Potaczek, który zawiadomienie o podejrzeniu prowadzenia przez przedsiębiorstwo nielegalnej działalności złożył do siedmiu instytucji.
Frustracja mieszkańców sięgnęła zenitu kilka miesięcy temu – po intensywnych deszczach zatkała się kanalizacja odprowadzająca poprodukcyjne nieczystości. Ścieki, w tym duże ilości zwierzęcego tłuszczu, popłynęły drogą, wprost pod domy sąsiadów firmy. Co więcej, jest podejrzenie że firma zrzuca ścieki do pobliskiej rzeki. Ta z kolei kilometr dalej wpływa do Raby, więc zanieczyszczona woda ostatecznie trafia do jeziora Dobczyckiego, z którego pitną wodę czerpie Kraków.
W komisji zorganizowanej przez WIOŚ wzięli udział m.in. przedstawiciele władz gmin. Minęło jednak kilka tygodni i sprawa ucichła. Jak powiedział nam Janusz Potaczek, jedynym śladem po obecności inspektorów w Podobinie jest... protokół. Dokument nie zawiera jednak żadnych szczegółowych ustaleń czy wniosków, a jedynie podpisy uczestników.
Niestety, wczoraj pomimo wielu prób nie udało nam się skontaktować z WIOŚ w Krakowie. Porozmawialiśmy natomiast z mieszkańcami: ich zdaniem sytuacja nieco się poprawiła, po przedsiębiorca wykonał nową kanalizację, dzięki czemu ścieki nie płyną już drogą. Twierdzą natomiast, że firma nie zaprzestała produkcji i do zakładu wciąż podjeżdżają samochody zwożące odpady pochodzenia zwierzęcego.
Do tematu będziemy powracać.
Zobacz również:

Komentarze (4)

zabawny
2014-10-06 08:00:33
0 0
Ma plecy, ktoś inny by już siedział ... :)
Odpowiedz
misza
2014-10-06 08:56:29
0 0
... toż to jaj są!!!!! Jak jesteśmy chronieni przez instytucje odpowiedzialne za ukracanie procederów i zaniechań, a w tym przypadku celowych działań szkodzących na skalę lokalną i nie tylko?? Przecież mieszkańcy oraz urzędnicy różnej maści instytucji państwowych wiedzą doskonale o tym co się tam dzieje i to nie od roku, czy dwóch. Władze powinny przypilnować właściwej kontroli, właściwych efektów tych kontroli. Mieszkańcy - ruszcie media, nie tylko lokalne, może to zmieni podejście instytucji kontrolujących, bo chyba mimo wszystko ktoś przed kimś jeszcze du*pą trzęsie w tych pięknych gmachach...
Odpowiedz
jeden1
2014-10-06 18:58:25
0 0
Pewien mądry pan nie dalej jak kilka dni temu przedstawiał swój powiat mniej więcej tak;oaza spokoju i czystości...
Odpowiedz
konto usunięte
2014-10-06 21:54:25
0 0
Gdyby POlska była normalnym krajem to takie praktyki nie miałyby racji bytu. Ale że zachciało się nam Zielonej Wyspy to teraz mamy parasole ochronne rozciągnięte nad wybranymi złodziejami.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"WIOŚ skontrolował, a produkcja trwa"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]