23°   dziś 17°   jutro
Poniedziałek, 06 maja Filip, Judyta, Jan, Jakub, Benita

Wcześniej chciał się wyspowiadać, później częstował 'cząstką Boga'

Opublikowano 21.10.2014 07:52:49 Zaktualizowano 05.09.2018 07:54:03 top

Limanowa. Częstował personel szpitala „cząstką Boga”, a jak się okazuje wcześniej – w środku nocy – chciał się wyspowiadać. 34-letni mieszkaniec Nowego Sącza, który w minionym tygodniu palił marihuanę w limanowskim szpitalu został zwolniony z aresztu, zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze.

Wczoraj nawet w „Teleexpresie” telewizyjnej Jedynki poinformowano o nietypowym incydencie, który w ubiegłym tygodniu w nocy z czwartku na piątek miał miejsce w Szpitalu Powiatowym w Limanowej.
- W trudnych chwilach dobrze wiedzieć, gdzie szukać pomocy. 34-letni mężczyzna z Nowego Sącza wiedział, z tym że im dłużej szukał, robił się weselszy i dobrym humorem chciał się dzielić z innymi - żartował Maciej Orłoś we wstępie do materiału.
Jak już wcześniej pisaliśmy, pogotowie przywiozło na SOR przebywającego na Limanowszczyźnie 34-letniego mieszkańca Nowego Sącza. Mężczyzna czuł się na tyle swobodnie, że zapalił papierosa, nie zwracając uwagi na obowiązujący zakaz. Co więcej chwalił się wszystkim, że jest to marihuana i namawiał personel do wspólnego delektowania się „ziołem”. Wezwana na miejsce policja rzeczywiście znalazła przy nim sześć woreczków z suszem i zatrzymała go.
Okazuje się, że 34-latek jeszcze zanim trafił do szpitala usiłował się wyspowiadać. Księdzu, którego obudził w środku nocy, wyznał że ma myśli samobójcze. Kapłan wezwał więc pogotowie ratunkowe.
- To był człowiek dosyć przyjaźnie nastawiony do życia. Częstował personel, jak on to nazywał, „cząstką Boga” - powiedział TVP Marcin Radzięta, dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej. - Częstował nas, chciał żebyśmy z nim zapalili, ale niestety, nie skorzystaliśmy - dodała Krystyna Maśnica, pielęgniarka oddziałowa.
Mężczyzna po przesłuchaniu został zwolniony. Zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju oraz stawiennictwa dwa razy w tygodniu w Komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Zobacz również:

Komentarze (5)

Mr4
2014-10-21 08:12:42
7 1
Jak można było zwolnić takiego człowieka, jeszcze krzywdę sobie zrobi. Wszak wiadomo, że na problemy psychiczne najlepsza jest praca fizyczna więc gościa pod nadzór i do robót publicznych.
Odpowiedz
Ratownik
2014-10-21 09:23:03
3 6
'ale niestety, nie skorzystaliśmy - dodała Krystyna Maśnica' - Dobre :)
Odpowiedz
Lumpex
2014-10-21 10:39:17
2 2
http://teleexpress.tvp.pl/17050258/20102014-1700 13minuta 32s. :D
Odpowiedz
konto usunięte
2014-10-21 14:23:42
2 0
Obyśmy wszyscy tak postępowali w życiu na co dzień ,oczywiście ..... tylko nie z użyciem tego szaleju.
Odpowiedz
forfiter
2014-10-21 19:02:13
5 2
No i chyba ma rację, bo kto wie czy Pan Bóg se tam też nie pali marihuany.

Tylko że akurat Jemu nie szkodzi.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wcześniej chciał się wyspowiadać, później częstował 'cząstką Boga'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]