17°   dziś 16°   jutro
Wtorek, 07 maja Benedykt, Gizela, Elżbieta, Ludomira, August

Mimo pobicia, ujął sprawcę i oddał w ręce policji

Opublikowano 07.11.2014 07:00:49 Zaktualizowano 05.09.2018 07:52:08 top

Wyjątkową odwagą wykazał się 18-letni mieszkaniec podsądeckiej miejscowości, który mimo pobicia, ujął sprawcę i przekazał go policjantom.

W poniedziałek, 3 listopada po godzinie 14.00 policjanci udali się na ulicę Starowiejską w Nowym Sączu, gdzie według zgłoszenia miało dojść do szarpaniny pomiędzy dwoma mężczyznami. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce faktycznie zobaczyli dwóch szarpiących się mężczyzn, przy czym jeden z nich był mocno zakrwawiony. Jak się okazało był to poszkodowany 18-latek, który ujął sprawcę rozboju.

- Do zdarzenia doszło gdy 18-latek siedział z rówieśniczką w rejonie brzegu Dunajca - informuje KMP Nowy Sącz. - Wówczas podszedł do nich zamaskowany mężczyzna i pod groźbą użycia noża zażądał przekazania mu portfeli i telefonów komórkowych. Młody mężczyzna stanowczo się temu sprzeciwił i wtedy sprawca uderzył go szklaną butelką w głowę, a gdy się rozbiła, szyjką butelki pchnął go w ramię. Mimo obrażeń głowy i ramienia poszkodowany obezwładnił sprawcę i trzymał go aż do przyjazdu patrolu Policji.

Zatrzymanym przez policjantów sprawcą rozboju okazał się 24-letni mieszkaniec Nowego Sącza. Był trzeźwy, jednak pobrano mu krew by ustalić czy był pod wpływem środków odurzających. Na miejscu prócz butelki policjanci zabezpieczyli kominiarkę i rękawiczki sprawcy. W wyniku zdarzenia poszkodowany został przewieziony do szpitala.

5 listopada 24-latek usłyszał zarzut usiłowania rozboju, za co grozi mu nawet do 12 lat więzienia. Ponadto prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju i dozoru Policji. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

(Zdjęcie ilustracyjne/KMP Nowy Sącz)

Komentarze (17)

juzek
2014-11-07 08:47:52
8 1
Wykazał się wyjątkową lekkomyślnością, żeby nie powiedzieć głupotą. Najgorsze to bić się z kimś kto grozi nożem. Gratuluję...
Odpowiedz
kpiarz
2014-11-07 09:46:43
4 4
Panie @juzek, wszystko zależy od posiadanych umiejętności :) Z bronią palną się zgodzę - byle głupek potrafi za spust pociągnąć i jeszcze omyłkowo trafić w żywotne miejsce. Jednak jeśli chodzi o broń białą, to rozbrojenie atakującego napastnika z nożem zajmuje średnio ok 3 sekund, 4 ze złamaniem ręki dzierżącej nóż jak chcemy być złośliwi ;)
Odpowiedz
Lexir
2014-11-07 09:53:40
3 5
@kpiarz jasne że tak
na szczęście większość napastników to desperaci którzy nie do końca wiedzą jak się ową bronią posługiwać
jeżeli posiadamy minimum umiejętności samoobrony jesteśmy w stanie się spokojnie obronić a przynajmniej odwrócić uwagę i uciec(w tej sytuacji raczej ucieczka odpada:)
Odpowiedz
edi60
2014-11-07 10:06:19
3 4
tylko pogratulowac odwagi i to ze niebyl sam bo wtedy niewiadomo jak skonczylaby sie napasc na niego bo kto by powiadomil policje
to super ze tak postapil ten mlody gostek broniac sie bo: to bedzie nauczka dla bandziorow a swoja droga to ten napad powinien byc za usilowanie zabojstwa i za to powinien bandyta dostac dozywocie ale jak zwykle wtych przypadkach zalezy to od kasy jak bandyte stac na na cwanych z 1 listy obroncow to moze nawet dostac kare w zawieszeniu BO K....A TAKIE MAMY PRAWO , kazdy napad na druga osobe to powinien byc kwalifikowany jako usilowanie zabojstwa nie zaleznie od jego wynikow tego napadu
wtedy ilosc rozbojow by sie zmiejszyla kategorycznie
Odpowiedz
juzek
2014-11-07 10:13:11
8 1
Naoglądaliście się Chucka Norrisa albo innych Mroczków :) Przed nożem nie ma obrony, chyba że to Hollywood.

https://www.youtube.com/watch?v=XmW82bOZ79U
Odpowiedz
juzek
2014-11-07 10:18:52
7 1
@edi60: 'to bedzie nauczka dla bandziorow' Rozśmieszyłeś mnie do łez :)

'super ze tak postapil ten mlody gostek broniac sie bo'. gdyby oddał pieniądze to by nie musiał się bronić i ryzykować własnego zdrowia i życia a może i zdrowia dziewczyny. Wdał się w szarpaninę z osobą grożącą niebezpieczbnym narzędziem. Rzeczywiście super ....
Odpowiedz
edi60
2014-11-07 10:26:43
3 3
@juzek i tu sie z toba niezgodze bo to jest pożywka dla bandytow ktorzy bezkarnie moga napadac
twoim zdaniem nikt niema prawa sie bronic tylko oddawac wszystko co ma ????????
Odpowiedz
juzek
2014-11-07 10:49:23
5 1
Każdy decyduje o swoim losie i odpowiada za swoje czyny. Jeden będzie rozsądny a drugi nie. Ja nie mam nic do tego jak ktoś swoim życiem rozpożądza. Niektórych nazywam bohaterami a niektórych idiotami lub szaleńcami. Ale nigdy nie robię tego wbrew logice ;)
Odpowiedz
kpiarz
2014-11-07 11:54:05
4 4
'Przed nożem nie ma obrony, chyba że to Hollywood.'

Panie @juzek, nie chcę się wdawać w spory, ale niestety nie ma Pan racji. I wcale nie trzeba tu żmudnej nauki sztuk walki, lat treningów i akcji rodem z hollywoodzkich produkcji. Wystarczy średnia dyspozycyjność fizyczna i kilkomiesięczny trening samoobrony, chociażby Krav-mag'i. Taki krótki poglądowy materiał specjalnie dla Pana:

http://www.youtube.com/watch?v=db_2juqoK14

Według mnie chłopak postąpił dokładnie jak powinien. Gdyby był sam, można by spekulować pomiędzy celowością samoobrony a ucieczką. Chłopak był z kobietą, więc podjął jedyną słuszną decyzję - bronił jej i siebie przed atakiem. To tyle z mojej strony. Życzę miłego dnia
Odpowiedz
konto usunięte
2014-11-07 11:57:08
13 0
Podsądecka miejscowość? Zapewne chodziło o Małą Wieś, bo tam prowadzi ul. Starowiejska.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-11-07 11:59:10
12 0
@kpiarzuś:

Wiemy, nawet taki błazen jak ty umiałby pociągnąć za spust i zrobić komuś krzywdę. Więc dlatego w Polsce trzeba mieć pozwolenie na broń. W ten sposób można wykluczyć osoby twojego pokroju :)
Odpowiedz
Duud
2014-11-07 15:25:30
2 1
@kpiarz
Gdybyś znał Krav Maga z czegoś więcej niż z nazwy i filmików w internecie to byś wiedział że bronisz się tylko jeśli jesteś w sytuacji bez wyjścia i że szanse na to żeby skończyć bez ran są bliskie zeru. Szanse obrony przed doświadczonym napastnikiem są niewielkie nawet dla ludzi z umiejętnościami walki na poziomie służb specjalnych bo nóż wcześniej poczujesz niż zobaczysz.
Trening obrony przed nożem prowadzony bez odpowiedniej obudowy teoretycznej jest nawet szkodliwy bo daje ćwiczącemu złudne poczucie bezpieczeństwa. Stąd bardzo ważne żeby trenującym od czasu do czasu pokazać jak niewiele w rzeczywistości mogą zdziałać i tutaj bardzo pomaga sparing z pisakiem.

Poza kwestiami technicznymi dochodzą jeszcze kwestie predyspozycji psychicznych. Bo skuteczna obrona przed nożem wiąże się z koniecznością uniemożliwienia dalszych ataków i najbezpieczniejsze tutaj są techniki bardzo brutalne na które niewiele osób jest gotowe. Alternatywą są przechwyty i dźwignie które na filmikach w internecie wyglądają spektakularnie ale w prawdziwym życiu mogą np nie wyjść idealnie i pomimo odbicia czy przechwycenia ręki kończymy z raną która stawia nas w krytycznie złej sytuacji. Nawet po udanej technice pojawia się kwestia możliwości utrzymania obezwładnionej osoby do czasu nadejścia pomocy. Dodatkowo ryzykujemy że pomoc dla napastnika dotrze szybciej a dla osób postronnych które nie widziały momentu ataku znajdujemy się w pozycji napastnika.

Tak więc nie pisz takich rzeczy, bo jeszcze ktoś Ci niepotrzebnie uwierzy i dojdzie do nieszczęścia którego dało by się uniknąć
Odpowiedz
kpiarz
2014-11-07 18:19:27
2 1
Panie @Duud, po kolei.

1. Napisałem 'Wystarczy średnia dyspozycyjność fizyczna i kilkomiesięczny trening samoobrony, chociażby Krav-mag'i'. Czy zachęcałem tymi słowami, aby bez przygotowania rzucać się na napastnika? Wymieniłam Krav-mage, bo jest ona w ostatnich latach dosyć rozpowszechniona i łatwo można zapisać się na taki kurs aby nabyć podstawowe umiejętności samoobrony pod okiem trenera. Poza tym w tym własnie celu została stworzona - do obrony przeciw silniejszemu, często lepiej wyszkolonemu i uzbrojonemu w broń białą (ostrą bądź tępą) przeciwnikowi. Jest kilkanaście innych technik, ale to dłuższa opowieść.

2. Napisałem, że wg mnie chłopak postąpił słusznie stawiając opór bo NIE BYŁ SAM. I nie wyszedł bez ran ale podejrzewam że jego towarzyszka tak i to się liczy. Oczywiście szanse w tym wypadku aby wyjść bez ran były bliskie zeru, ale aby uchronić swoją towarzyszkę przed ranami już spore.

3.'Szanse obrony przed doświadczonym napastnikiem są niewielkie nawet dla ludzi z umiejętnościami walki na poziomie służb specjalnych bo nóż wcześniej poczujesz niż zobaczysz.' No tak bo przecież większość byłych lub obecnych członków elitarnych służb biega w kominiarkach z nożami i napada 'nadrzecznych balangowiczów' dla zegarka, żeby sobie dorobić. Panie @Duud, jeśli człowiek z odpowiednimi umiejętnościami na odpowiednim poziomie chce złamać prawo, to ma znacznie lepsze i bardziej popłatne zajęcia niż napadanie na nastolatków z nożem w ręku :)

4. Co do kwestii psychicznych - tego właśnie oprócz techniki uczą trenerzy. Oceny sytuacji i właściwej reakcji

5. 'Bo skuteczna obrona przed nożem wiąże się z koniecznością uniemożliwienia dalszych ataków i najbezpieczniejsze tutaj są techniki bardzo brutalne na które niewiele osób jest gotowe.' Straszne Pan rzeczy opowiada :) Oczywiście, że skutecznym sposobem wyeliminowania przeciwnika jest np przerwanie nerwu wzrokowego wbitym w oko palcem, ale przecież nie o to chodzi. Niech mi Pan uwierzy, wyszkolony przeciwnik nie da się zaskoczyć, ale na takich rzadko się trafia, niewyszkolony opryszek po zastosowaniu dźwigni zakończonej zwichnięciem nadgarstka zazwyczaj jedyne co ma na myśli, to jak najszybciej się oddalić z miejsca nieudanego rozboju.

6. 'Gdybyś znał Krav Maga z czegoś więcej niż z nazwy i filmików w internecie(...) ' Hmm, nie znam rozmówcy, zatem go ocenię. No tak , Panie @Duud, całkiem słuszne i logiczne podejście...

Kończąc pragnę stwierdzić, iż nie było moim zamiarem namawianie nikogo nieprzygotowanego do walki w sytuacji zagrożenia. Jednak sytuacje w życiu zdarzają się różne i gdy mamy do wyboru bierne przyglądanie się, jak krzywdzą naszych bliskich lub szansę na skuteczną interwencję, należny interweniować. Ale aby skutecznie interweniować, należy w tym celu nabyć nieco wiedzy i umiejętności. Czasy mamy co raz bardziej niespokojne, stając oko w oko z napastnikiem nie liczmy, iż w mgnieniu oka pojawi się koło nas Policjant, należy umieć obronić tych, którzy są dla nas najważniejsi.

Chłopak, jak podejrzewam, nie był wyszkolony, to zwykły nastolatek i jak widać całkiem nieźle sobie poradził, za co należy mu się pochwała, bo już tak niewiele serca i odwagi w tym narodzie zostało...
Odpowiedz
Duud
2014-11-08 15:26:38
2 0
Postaraj się spokojnie i bez emocji przeczytać mój wpis. Potem spokojnie i powoli przeczytaj swoją odpowiedź i zastanów się czy odpisujesz na to co napisałem. Być może coś zauważysz choć pewności nie mam żadnej.

Czy Cię nie znam? Po tych dwóch postach poznałem już bardzo dobrze. Znam bardzo dobrze Twoją wiedzę na temat sztuk walki i możliwość krytycznej analizy tego co widzisz. Znam też Twoje podejście do dyskusji w internecie i wiem że nawet w sytuacji beznadziejnej będziesz chciał mieć ostatnie słowo.
W filmiku który podajesz jako przykład 'instruktor' pominął dwie kluczowe dla prezentowanej techniki kwestie. Jego opis dotyczy techniki samodzielnego poderżnięcia sobie gardła i są dwie rzeczy które trzeba dodać żeby technika mogła mieć szanse powodzenia. Wiesz jakie?

Tak czy inaczej eot z mojej strony
Odpowiedz
ABS0LLUT
2014-11-08 15:51:58
2 0
@Duud: 'Szanse obrony przed doświadczonym napastnikiem są niewielkie nawet dla ludzi z umiejętnościami walki na poziomie służb specjalnych'.
Jakieś statystyki na temat zawodowych nożowników i służb specjalnych potrafisz przytoczyć?
Pytam, bo mnie to zaciekawiło.

Co trenowałeś/trenujesz/będiesz trenował*?
Odpowiedz
Duud
2014-11-08 17:56:15
3 1
Na seminariach mówi się o kilku procentach, czasem o kilkunastu procentach ale przy tzw obronie gołymi rękami to już chyba zawyżone.
Statystyk tego rodzaju to się raczej nie publikuje. Z tematów które znam to najbliżej danych statystycznych jest to -
'W eksperymencie brało odział 85 oficerów Policji nie uprzedzonych o celu ( całość była zagazowana podczas innego szkolenia w terenie) , atakującym był klient ubrany w militarny mundur polowy , mający ukryty nóż ( doskonała atrapa) , po zbliżeniu się to policjanta na odległość 3 kroków , wyciągał nóż i z okrzykiem : 'zabije ciebie , ty świnio' próbował go 'zabić'.
Co z tego wyszło :
- 3 /85 widziało nóż przed momentem kontaktu
- 10 / 85 zdawało sobie sprawę ze jest już kilkakrotnie pchnięta podczas ataku
- 72 / 85 !!! nie zdawało sobie sprawy ze zostało zaatakowana za pomocą noża , po 'walce' kręcąc głowami oglądali smugi kredy na swoich mundurach.
- pierwsza reakcja większości było wycofanie się do tylu , niwelowane przez skrócenie dystansu przez 'nożownika' i atak
- większość kontrakcji zaczynała się od bloku i uderzeń łokciami i kolanami w klinczu , 60 walk skończyło się w parterze.
- po analizie ataków , autor eksperymentu , zawyrokował ze 1 ( słownie 'jeden' !!! ) , policjant , obronił się efektywnie przed atakiem .

Ostatnim elementem eksperymentu było wydobycie broni i użycie , jako reakcja na atak nożem.
Pojedynczy policjant , stal z bronią w kaburze ( kabury są zapinane na zatrzask lub vectro , otwierane jedna ręka , pistolet Glock , oczywiście bez bezpiecznika ) , kilka osób przechodziło obok niego , nie wiedział która ma nóż ( panowie nożownicy byli przeszkoleni w jego użyciu) , przy dystansie do 4 metrów nikomu się nie udało wydobyć broni przed atakiem , przy 5 metrach kilku.'

Jeśli Cie taki temat interesuje to najlepiej zacznij chodzić na treningi. Tam nie tyle się dowiesz co zrozumiesz dlaczego tak jest.

Sam trenuję Krav Maga i czasem od wielkiego dzwonu graplerkę.
Odpowiedz
ABS0LLUT
2014-11-08 21:55:07
0 0
@Duud: Bardzo dziękuję za przytoczenie eksperymentu, którego wyniki mówią same za siebie.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Mimo pobicia, ujął sprawcę i oddał w ręce policji"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]